dziewczyny a jakiego sposobu uzylyscie z zasypianiem w loziu?- u mnie t.h sposob glaszcz po glowce i wez na chwile gdy placze a potem siup spowrotem sie nie sprawdza. czy to bylo to?![]()
To byłoby zbyt piękne :-)
Ja idąc za radami z T.H przestałam wkładać Misiowi do łóżeczka kolorowe zabawki, a zostawiłam jedynie pastelowego pluszaka i karuzelkę z ledwie widocznymi misiami w zasięgu wzroku. No i Misiek "bawi się" w innym miejscu a w łóżeczku tylko śpi. Odkładam go kiedy widzę że jest zmęczony i puszczam kołysankę, a jeśli marudzi intensywnie daję smoka (też przestałam mieć wyrzuty po lekturze książki). Zazwyczaj usypia, ale czasem marudzenie przekształca się w głośniejszy protest i wtedy usypiamy dopiero na rękach mamusi lub brzuszku tatusia, ale uważam że i taki sposób usypiania od czasu do czasu jest potrzebny, bo maluch potrzebuje czułości :-)