reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Anni - w poniedzialek na pewno bede sie domagac...dzis jak lezalam na ktg to wszystko bylo na szybko, bo na badanie czekala dziewczyna, ktorej grozilo poronienie w 22tc:no: Fakt jednak faktem, ze juz zaczynam sie strasznie stresowac...pocieszam sie, ze jakby z lozyskiem/dotlenieniem bylo cos nie tak to i przy ktg moze by cos wyszlo....Zwariuje chyba do tego poniedzialku. Dobrze chociaz, ze corcia ruchliwa.

A objawow brak zupelny...wiecej mialam tydzien temu:baffled:
 
reklama
(CYTAT): co mi tu pani z racjonalnym tłumaczeniem jak mi hormony sraczke z mózgu robią i NIE MAM SIŁY!!!:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
No i bardzo dobrze jej powiedziałaś:tak:, czyli jednak wybroniłaś się, ale to i tak nie tłumaczy tego co powiedziała. Chyba każda ciężarna gdyby usłyszała coś takiego poczułaby się okropnie i ona powinna sobie z tego zdawać sprawę.

A przez te upały to podobno właśnie się dużo dzieci rodzi ale na nas i nasze czerwcowe dzieciaczki one chyba nie działają:no:.
 
achh Sorga siedzialam w domu notujac te diabelne skurcze i inne bole (bo w moim przypadku jest ich co najmniej 4 rodzaje) - nie chcialam gnac do szpitala - bylam w srode rano na ktg wszystko bylo cacy - a potem sie zaczela jazda...a jak powiedziala moja polozna to taki urok niejednej kobiety - jedna ma obawy w dniu porodu druga sie meczy kilka dni a nawet tydzien z tymi przepowiadajacymi..:baffled:

Wiec, za jej rada by nie byc za wczasu oxytowana lub lezec na patologii - wolalam w domu wytrzymac az do regularnych(choc byly momenty ze bylo mi juz wszystko jedno byle szybciej) nawet bylismy z M gotowi na ten szpital dzis - bo ile mozna...a tu guzik z pentelka :dry:
No coz... przynajmniej lodow dzis sie ze wscieklosci objadlam....:-D:-D:-D
 
Sorga olej te słowa lekarki bo to ona jest kiepską lekarką jeśli nie potrafi zrozumieć co może czuć ciężarna po terminie w takie upały i po takich szpitalnych przejściach jak ty. :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: A to "gmeranie" to mogła ci oddzielić pęcherz płodowy od szyjki i podobno po tym w ciągu kilku dni max. się rodzi...

Ja właśnie z wizyty wróciłam, a niby miałam jej już nie doczekać.. :baffled::laugh2: Moja ginka na urlopie i byłam u całkiem nie znanego mi doktorka w zastępstwie, trochę się obawiałam po ostatnim bolesnym badaniu w szpitalu, ale doktorek okazał się przesympatyczny i bardzo delikatny. Oczywiście też nie daje mi dużo czasu - maksymalnie do poniedziałku, ale ja oczywiście traktuję te przewidywania z przymrużeniem oka. :blink:
 
Dziewczyny, nie ma co sie denerwowac. Oby do poniedzialku (a ja do wtorku). Miejmy nadzieje ze lada chwila po niedzieli dzieciaczki wyskocza jak korki od szampana :-) Ja juz poprosze o wywolanie, nawet jak nie bedzie ani rozwarcia ani niczego. Moze tez pogadajcie ze swoimi lekarzami, ze chcecie juz wywolac? Wiem ze niektorzy sa oporni (po mojej siostrze) ale warto sie chyba uprzec.
Anni-zrobilas mi smaka na lody i chyba zaraz sie rzuce na lodowke-mam caly karton waniliowych :-)
 
Izka - noo ja tez jadlam waniliowe hmmm z polewa czekoladowa - pycha!!!:-):-):-)

jesli chodzi o wywolywania w PL - no przynajmniej z tego co widzialam to sa jakos oporni - chyba ze im za fartuszk z 1000.00 wsuniesz:tak::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

ale coz... ja sie pocieszam ze ma jeszcze 6 dni do terminu i..." lepiej maly moj kosmito (mowie do malej) ;-) wyjdz przed 21 czerwca!!! :tak: Bo inaczej mama bedzie zla... " hehehe
Chyba fakt zaczne to kilka razy dziennie recytowac...moze mala skapuje:sorry2:
 
Moj maz wczoraj probowal interweniowac i niby sie dogadal z mala ze na przyszly piatek juz bedzie z nami :-) No zobaczymy czy jest coreczka tatusia :-)
 
reklama
Do góry