izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
Ja tez sie wkurzylam, jakis dzien pechowy widocznie. Wlasnie sie dowiedzialam ze nie bede miec przerwy na karmienie w pracy (zaczynam staz od pazdziernika) a niby mieli zapewnic godzine w srodku dnia. Na moje argumenty uslyszalam: "oj przycupnie sobie pani gdzies w rogu i nakarmi dzieciatko"...rece mi opadly, a dziecko 3-miesieczne samo do mnie przyjdzie albo jeszcze lepiej z nieba spadnie, nie no paranoja jakas. Zaraz pojade sobie na zakupy bo mnie cos trafi na te glupie przepisy.