reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Gosieńko Livia przesłodka :tak:

Pościel z glucka prezentuje się ślicznie ;-)

Bidulko - ale podżyjesz przez tą rozłąkę :-(
 
To co mam zrobić :szok: bez tego mnie nie przyjmą i co mam sobie w domu rodzić???
W poprzedniej ciąży też miałam tylko raz robione.
 
Jolka bez paniki, przyjmą Cię oczywiście. Ale to badanie nie kosztuje fortuny i może lepiej zrób je sama, albo jeśli możesz idź jeszcze do gina po skierowanie.
 
Jola

podejrzewam że w razie nagłego przypadku to by Cie przyjeli nie tylko bez badań ale i bez książeczki zdrowia, torby pieluch ciuchów, szczoteczki do zębów itd. :-)

Co nie oznacza że należy jechać do porodu bez tego wszystkiego ;-)
 
Jola wszystkie niezbędne badania zrobią Ci - jakby co - w szpitalu. No ale niektóre jest sens mieć zrobione profilaktycznie, dlatego wymagają wyników.

Pomarudzę Wam trochę... Załamałam się - najpierw szlag mnie trafił taki, że ciśnienie chyba 200, a potem siadłam i się załamałam... Przeprowadzka miała być w sobotę. MIAŁA to kluczowy czas. Chieliśmy w czwartek posprzątać mieszkanie, w piątek Małż pracuje a na sobotę wzięliśmy firmę. No i DUPA. Teraz nam wykonawca mówi, że parkiet będzie lakierowany jutro lub pojutrze (miał być dziś...) no i malowanie dopiero w poniedziałek... I inne drobne poprawki itp. Ja wiem że jesteśmy szczęśliwi że w ogóle mamy to mieszkanie itp. itp. Ale w tej chwili po prostu ręce mi opadły... Zapierdzielam od 2 tygodni żeby spakować cały dom, stoję po 6-7h dziennie nad pudłami, a teraz mam tak po prostu usiąść? I czekać? Na co? Aż mi się Piotruś wykluje w tym syfie? Tak chciałam już w weekend zacząć montować pokoik... Ja nawet łóżeczka jeszcze nie widziałam dobrze - nie mówiąc o innych rzeczach... Wszystko od tygodni zwalone na kupę w domu rodziców a tu mam kuźwa podpaski tylko! Ja już chcę jakoś normalnie poczuć że będę miała dziecko i cieszyć się tym choć chwilę "zawczasu"!!!
Przepraszam, już nie smęcę... Ale ciężko mi właśnie jak cholera...
 
reklama
Esia po to tu jestesmy zeby i marudzenia razem sluchac:tak:
wiec jak masz tylko zly humor to marudz nam:tak:
a co do remontow to juz nie wypowiadam sie
nasz mial miesiac trwac
a trwal 2 miesiace:wściekła/y:
 
Do góry