Zgadzam się z Dziewczynami - mi gin w piątek zleci już wszystkie badania potrzebne do szpitala. Na pewno będzie tam WR; żółtaczka pewnie nie, bo szczepiłam się i mam to na poprzednich wynikach. A co jeszcze to napiszę po wizycie. Wiem że w Wa-wie niektóre szpitale za "aktualne" uznają tylko wyniki sprzed 2 tygodni Nie mam pojęcia czy w przypadku opóźnienia trzeba powtarzać Idiotyzm - zwłaszcza WR
reklama
E
efilo
Gość
Też jestem zaskoczona tym co ten gin bredził.
Większość szpitali wymaga tych badań, choć na szczęście nie wszystkie przestrzegają terminu dwutygodniowego. No ale powiedzmy z ostatniego miesiąca.
Ja też miałam WR robione dwa razy. Hbs mam tylko na koniec ciąży bo wymagają. Na początek nie robiłam bo byłam szczepiona i olałam temat. Ale na koniec trzeba mieć bo oni wtedy jak przy HIVie starają się nie dopuścić do zarażenia dziecka podczas porodu.
A grupę krwi mi uznali z karty ciąży - ale może dlatego że mam wpisaną przez ordynatora. Swoją drogą nie chciał mi wpisać na gębę tylko czekał na oryginalny świch - teraz już wiem czemu.
Większość szpitali wymaga tych badań, choć na szczęście nie wszystkie przestrzegają terminu dwutygodniowego. No ale powiedzmy z ostatniego miesiąca.
Ja też miałam WR robione dwa razy. Hbs mam tylko na koniec ciąży bo wymagają. Na początek nie robiłam bo byłam szczepiona i olałam temat. Ale na koniec trzeba mieć bo oni wtedy jak przy HIVie starają się nie dopuścić do zarażenia dziecka podczas porodu.
A grupę krwi mi uznali z karty ciąży - ale może dlatego że mam wpisaną przez ordynatora. Swoją drogą nie chciał mi wpisać na gębę tylko czekał na oryginalny świch - teraz już wiem czemu.
Goździczek
18 czerwca 2007
no to bede zmuszona zrobić je prywatnie..
a propo tego co pisałyście rano, że sie zastój zrobił , to myśle że nasze maleństwa wiedzą co sie w słuzbie zdrowia dzieje, więc wolą to przeczekać :-) ja juz któryś dzień z kolei myje podłogi na kolanach i chodzę po 2 km dziennie i póki co zadnych efektów ;-)
a propo tego co pisałyście rano, że sie zastój zrobił , to myśle że nasze maleństwa wiedzą co sie w słuzbie zdrowia dzieje, więc wolą to przeczekać :-) ja juz któryś dzień z kolei myje podłogi na kolanach i chodzę po 2 km dziennie i póki co zadnych efektów ;-)
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
a mi w ogóle nikt nie kazał powtarzać WR. chyba, że robili teraz w szpitalu jak leżałam i nie wiem o tym. za godzinkę idę do gina zobaczyć co i jak, bo "pierwotny" termin w środę. a myślałam, że jednak uda się urodzić w maju. no cóż, małemu się nie spieszy. chyba chce, żebym później poszła do pracy;-)
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
WR to tzw. odczyn Wassermana (nie wiem czy tak się pisze), czyli informacja o chorobach wenerycznych. Robi się z krwi. Teraz chyba to ma jakiś inny symbol, ale nie pamiętam jaki.:-(
dokladnie
jeszcze tylko dodam ze jest to badanie w kierunku wykrycia kily u ciezarnej
gdzie wczesne leczenie zapobiega zakazeniu plodu
dorotka.1
doube mamy 06.07,09.10
Kachasku a Ty jeszcze tu
co TY tu jeszcze robisz
co TY tu jeszcze robisz
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: