E
efilo
Gość
Ja też nie na porodówce. Za to dzisiaj dalszy dzień przygotowań. Kupiliśmy właściwie ostatnią brakującą 'dużą' rzecz - stojak na wanienkę.
I założyliśmy już w autku bazę do fotelika co by się tego pozbyć z domu. Wózio też już tam jest. Będę się czuła w aucie z tym brzuchem i bazą jak schizofrenik
I założyliśmy już w autku bazę do fotelika co by się tego pozbyć z domu. Wózio też już tam jest. Będę się czuła w aucie z tym brzuchem i bazą jak schizofrenik