reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Sorga jestesmy myslami z Toba i z Eryczkiem!!!
Trzymamy moooocno kciuki!
Czekamy na Eryczka ze zniercipliwieniem...powodzenie kochana!
 
reklama
No dobra jestem w domu :p
A histori abyła taka:
Pojechałam raniutko na KTG, troszke mi sie zaspalo wiec nie wypilam kawki tylko biegusiem na drugi koniec miasta. Moja polożna od poczatku cos wydziwiala że to tentno słabe, ale ja mówie że w szpitalu tez tak miał, trzymal sie w dolnej granicy normy czyli okolo 120. Połozna, mówi że jej sie nie podoba robimy drugi zapis...
wyszło talk samo, przyleciała lekarka jeszcze w cywilkach a nie w kitlu, nie zdazyla się przebrać, no to ja w ryk.
Wzięły mnie na wizyte i, że jedziemy do szpitala, bo "zawężenie tętna płodu", zbadała mnie- 1,5- 1,5- 1,5 szyjka długa. No to ja mówie
-to co z taka długa szyjka rodzić?
- no pewnie bedą wywoływać- odparła lekarka- prosze dac znac co i jak a teraz biegiem do szpitala choćby po to żeby KTG dłużej zrobić, bo w przychodni wiadomo kolejka.
- no ale wywoływac w 38 tyg?
- dziecko już jest duże pani się nie martwi
łatwo powiedziec;/ ale dobrze że duże

no to ja staram sie nie panikowac, rodzic to ja moge ale, żeby tu z dzieckiem coś nie tak;/
Poleciałam kupic wode i jedzenie do szpitala, pamietna poprzednich doswiadczeń, spakowałam sie w torbe i kosmetyczke a zarcie postanowilam zostawic w aucie i przetransportowac do sali w terminie pozniejszym. zaczeły się skurcze po badaniu, mówie standard przezyje.
Skurcze mialam przez całe 30 min KTG, KTG skurczy nie wykazało za to piękny zapis tetna płodu, który lekarz podsumował : dobrostan płodu nie jest w zadnym razie zagrożony, prosze wrócić w razie zaniknięcia ruchów albo ze skurczami co 3 min...
Koniec drama story
Zabrałam toboły, w duchu dzieki sobie skladalam ze do mamy zadnej nie zadzwonilam, inwigilacja jednak dziala i pod blokiem wpadlam na tescia co mi ze Stargardu ogóry małosolne przywiózl.Na szczescie juz nikt nie bedzie panikował:D

Buziaki macie wielkie, za troske i wszystkie superowe życzenia:p
 
Morał:
1. Kota kiedys powieżli karetką na zawał serca... od tej pory kazą mu wszedzie ze soba nosić swój wykres rytmu serca i mówić że on tak ma!!!- Widocznie Eryk ma po tatusiu!:cool2:
2. "zwezenia tentna plodu" to co inngo niz wolne tetno i nie wiem jeszcze co:confused:
3. Nigdy nie jechać tak rano na KTG bez kawy:no:
4. pamietać że jak sie biega w sandałach to stopy sie kurza w śmieszne wzorki.:zawstydzona/y:
5. skurcze od dołu- z podbrzusza, nawet bolesne to tylko przepowiadajace i nikt sie nimi nie przejmie...:dry:
 
No nieźle Sorga musieli napędzić Ci strachu, jak czytałam Twoją historię to sama się bałam.

Swoją drogą może lepsza nadgorliwa dbałość niż przegapienie....tylko niech Ktoś to przekazuje w rozsądny sposób....

A morały z tej historii biorę sobie do serca - bardzo pouczające !! :tak:
 
Ja po twoim telefonie pobiegłam do lekarza, ale u mnie jest wszycho oki :-D. Cieszę się, że w efekcie u Ciebie również.
 
Sorga, może Eryczek to mały sportowiec i się na pępowinie podciągał??? A poza tym, nie denerwuj tym tętnem, bo chyba wiele dzieci to ma. Weronika też się rodziła praktycznie pod totalną kontrolą KTG, bo jej zanikało tętno.

A ja się zaczynam zastanawiać czy nie dopakować torby, bo właśnie byłam w kibelku na siusiu i na papierze po podtarciu były dość liczne i duże plamy krwi. Nie zauważyłam do tej pory aby czop mi wyleciał, skurczy też na razie brak, ale jak nie przestanę plamić do 16tej, to chyba polecę na badanie. Co Wy nat to? Miała tak która?
 
No tak z tym ktg jest, że jak ktoś nie umie dobrze zinterpretować wyniku to strachu potrafi napędzić :no:
Sorga dobrze że wszystko dobrze się skończyło, a ogóry małosolne masz na pocieszenie po tym porannym stresie. Morały z twojej przygody zapamiętane - zwłaszcza ten nr 4 :laugh2:
 
Dziagud ja bym sie zaczela pakowac na Twoim miejscu!
Krwawienie z drog rodnych jest bezwzglednym wskazaniem aby sie wybrac do szpitala,przynaqjmniej tak mi polozna mowi...poczekaj jeszce ,tak jak mowisz,do 16 moze sie cos rozkula...jak masz mozliwosc to dzwon do ginka,on ci doradzi najlepiej...
Moze juz niebawem bedziesz tulic bobasa...tgrzymam kciuki! Pozdrawiam
 
No Sorga przeżycia miałaś niezłe, dobrze że jest ok.
Morał numer 4 też najbardziej mi się spodobał :-D.
A numer 5 myslałam ze wszystkie skurcze są od dołu, a porodowe w takim razie w którym miejscu się odczuwa?
 
reklama
Hej
Nie odzwyam się za często, bo mój net tak działa, że mnie chyba do porodu przedwczesnego doprowadzi :wściekła/y:

Witaminka gratulacje z okazji roztrojenia

Blanes gratuluję tytułu, oby w życiu okazał się przydatny
 
Do góry