reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
nono mnie tez wzielo na sprzatanie odkurzanie i ukladanie w szafach... a tu trza zmywac i obiad robic... takie niepotrzebne rzeczy ;) Wy piszecie o zachciankach i przepisach (pysznych nawiasem mowiac) a mnie jakos odrzuca od jedzenia i co patrze to na mdlosci mi sie zbiera ojojoj
 
Dzieńdoberek :-)
Sama nie wiem co ja mam taki dobry humor - chyba pozytywne nastawienie do świata wróciło ;-)
Zaraz pomykamy do sklepu z rzeczami dla dzieci (i dla mam...) i może wreszcie kupię coś do torby... :szok:
Miłego dnia wszystkim :-)
 
Pozdrawiam wszystkie czerwcówki

Właśnie grzecznie z Zosią w brzusiu wróciłam z egzaminów w stolycy. Idę robić obiadek a potem zajrzę co u nas słychać. Widziałam jakiś nowy wątek. Czyżby ktoś już przestał byc w dwupaku? :szok:
 
To ja się jeszcze nie będę chwalić, ale jak wszystko się dobrze poukłada to w sobotę mam obronę pracy magisterskiej. Heh mam nadzieje, że syn będzie tak łaskaw i mi pozwoli :-D. A tak naprawdę to wszystko jest na ostatnią chwilę, bo mój promotor jest noga i nie umiał odczytać mojej pracy przesłanej mailem jakieś 6 tygodni temu. Potem przez kolejne 4 tygodnie zapomniał mi napisać o tym :wściekła/y:, no nic jesteśmy tylko ludźmi i trzeba sobie wybaczać (wrrrrr). A Was proszę o trzymanie kciuków, za mnie i za młodego żeby wytrzymał do soboty :tak:.
 
Blanes no pięknie! Kciuki odpalone ale na pewno się nie przydadzą - tylko totalny %^*^% oblałby kobietę w ciąży :-)
 
No to super Blanes, bedziesz miala wszystko z glowy do porodu.
Ja z napisaniem swojej pracy, a tym bardziej obrona niestety sie nie wyrobie...No coz napisze jeszcze ile zdaze i moze na wrzesien zostana mi same pierdoly + prezentacja na obronie. Teraz to w troszke innym swiecie juz zyje:-)
 
reklama
Do góry