reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dzagud-no to niezle sie siostra w nerwy wpedzila, w sumie i siebie i innych :-/
Olla-wow ale madra dziewczynka! Rosnie maly medyk :-)
A u nas Alcik ma ostatnio ulubiona zabawe-w pania doktor, co chwila kogos bada, obklepuje ucina misiom nogi :-) normalnie sama w sumie nie wiem czy to lekarz czy rzeznik...
A my jestesmy znowu w Tel Aviv-ie, juz do konca czyli sobota rano odlot do US. A w poniedzialek przyjezdza do nas Monia z Emma nie wiem czy ja pamietacie, takze musze jeszcze troszku odkurzyc chalupke :-) Ale sie bardzo ciesze, ze sie wreszcie spotkamy na zywo. Takze mamy male spotkanie Polonii hehe w Portland hehe.
 
reklama
Olla Amelka jest niesamowita :-D No ciekawe, po kim to ma :-D
Dzagud Twoja siostra to jednak pełna wariatka :tak: Ale ciekawa jestem, czy jej się uda ;-)

Dziś dla odmiany (po wczorajszym "Nagosia wstawaj, już dzień!!!" o 7) o 6.40 Małgosia zaczęła śpiewać :eek:
No i zapowiadają powrót zimy :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Na samą myśl mnie trzącha, ja już NIE CHCĘ ŚNIEGU!!!
No żesz kuźwa, widzisz anni dupa a nie Marzanna, poszła gdzieś po drodze i zabalowała :angry:;-)
 
Olla, Esia dzięki za troskę, samopoczucie różnie, raz lepiej (myślę sobie wtedy, że fajnie jest tak leniuchować), raz gorzej (wtedy czuję się troche jak więzień :-)

Następna kontrola w przyszły czwartek, a leżenia zostało mi jeszcze 3 tygodnie i 3 dni :)
I tak zaczełam się już trochę ruszać, dzisiaj np spotykam się z przyjaciłka na kawę 10 m od domu. Spacer zaliczę ;-)

Olla mądra dziewczynka z Amelki, miłego spacerku.

Esia jak głowa? strasznie długo Cie juz boli, a sprawdzałaś ciśnienie? Albo może wzrok Ci się pogorszył?

Dzagud, chyba jest godzina różnicy między Egiptem a POlską (teraz u nich jest 11.15). Obstawiam, że tam na miejscu nie zauważą daty paszportu.

Dorotko, super, że udało Ci się umówić na wizytę, trzymam kciuki, żeby wszytsko było ok, a napewno będzie.

Sorga jak Tami i jej kolki???

anni jak samopoczucie dzisiaj, mam nadzieję , że lepiej.

buziaki dla wszystkich
miłego dnia
 
Tosia,no to Ci zycze pozytywnego nastawienia do lezenia:-DBuziksy :*

Dzagudku,pojchala ale czy wroci:-D:-p:confused:

Izka ale sie wybyczylas:tak:cuuuudnie cudnie!Aha!Ucaluj i wysciskaj ode mnie Monike :tak::tak::tak:!No ja pamitam i tesknie,takie fajne bebeczki!Aaaaa no i nareszcie zaliczysz spotanie czerwcowek:-DSuuper!!!!

Esika ja mam dzien w dzien o 6.30 ''mama wstawajemy!!!'':dry:

P.S Marzanna!Ty pipo!:-D
 
Melduję uprzejmnie chwilowy koniec egipskiej epopei. Przeszła wyobraźcie sobie - 20 minut temu puściła mi eska, że już są w autokarze w drodze do hotelu. Wielkie uffff.

Olla, wróci, wróci, co ma nie wrócić...:-D Chyba że zamiast Niej Mama przywiezie w samolocie 10 tys. wielbłądów.:-D

Toska, a ja zazdraszczam leżakowania.:tak:Niby w weekend nawet się wyspałam bo o dziwo dziatwa mi pozwoliła łaskawie pospać, ale przez te nerwy od wczoraj to nie mogę dojść do siebie i oczy mi się same zamykają.

Izka, ja Monikę też pamiętam. Parę razy Ją atakowałam na Naszej Klasie czemu do nas nie zagląda, obiecywała nawet poprawę i figa.:tak:Pozdrów Ją od nas koniecznie.

Esia, ja tam powrotu zimy nie przyjmuję w ogóle do wiadomości.:wściekła/y:
 
toska no dzisiaj nie jest lepiej... U mnie to na szczęście nie pełnowymiarowa migrena (izka współczuję jak cholera...), a "jedynie" silny ból głowy. I mocno powiązany z ciśnieniem atmosferycznym - tzn. boli, gdy ciśnienie rośnie, zwłaszcza gwałtownie (czyli wiosna i jesień). No ale nigdy tego nie diagnozowałam u lekarza, pewnie powinnam :dry: Albo wybiorę się wreszcie do Twojego "magika" :tak: Swojego ciśnienia oczywiście nie znam, ale wzrok mam ok (tzn. wada bez zmian ;-)). Dzięki :*
A powiedz, jak Ci się skończy nakaz leżenia, to już będzie 38tc? Wtedy ruszasz i czekasz na poród?
Tak myślę w kontekście jakiegoś spotkania zanim się rozdwoisz ;-)
Olla Melka chyba zawsze rannym ptaszkiem była ;-) Czego współczuję :tak::tak::tak:
izka miłego spotkania - pozdrów od nas Monię :tak:
Dzagud siostra to ma znacznie więcej szczęścia niż rozumu :tak: Myślisz, że na AŻ 10 tys. wielbłądów by ją wycenili...? :-p:-D

Jakoś tak nie mam nic ciekawego do napisania...
 
GDZIE SĄ EMOTIKONKI?????

ja chcę stare forum ..........

A u nas Alcik ma ostatnio ulubiona zabawe-w pania doktor, co chwila kogos bada, obklepuje ucina misiom nogi :-) normalnie sama w sumie nie wiem czy to lekarz czy rzeznik...

to tak jak Stasiek, codziennie mnie bada i stwierdza, że jestem zdrowa i nie musze leżeć
sam tez lubi być badany, chyba w nagrodę będę mu obiecywać wizyty u lekarza.
fajnie Wam z tym wyjazdem .... powtarzam się (ha, ha, ha - brak emtikonki!!!!)
pozdrów MOnię i Emme, dlaczego nie zagląda na BB?

Olla No żesz kuźwa, widzisz anni dupa a nie Marzanna, poszła gdzieś po drodze i zabalowała :angry:;-)
P.S Marzanna!Ty pipo!:-D

(ha, ha, ha - brak emtikonki!!!!) chyba jestem śleba, że ich nie widzę .............

toska no dzisiaj nie jest lepiej... U mnie to na szczęście nie pełnowymiarowa migrena (izka współczuję jak cholera...), a "jedynie" silny ból głowy. I mocno powiązany z ciśnieniem atmosferycznym - tzn. boli, gdy ciśnienie rośnie, zwłaszcza gwałtownie (czyli wiosna i jesień). No ale nigdy tego nie diagnozowałam u lekarza, pewnie powinnam :dry: Albo wybiorę się wreszcie do Twojego "magika" :tak: Swojego ciśnienia oczywiście nie znam, ale wzrok mam ok (tzn. wada bez zmian ;-)). Dzięki :*
A powiedz, jak Ci się skończy nakaz leżenia, to już będzie 38tc? Wtedy ruszasz i czekasz na poród?
Tak myślę w kontekście jakiegoś spotkania zanim się rozdwoisz ;-)

oj, to współćzuję tych bóli (Izka Tobie też)
leżeć mam do skończonego 36 tyg, wtedy maja wyjąć mi pessar, no i zobaczymy, ja obstawiam, że wczesniej nie urodzę..........
a bardzo chętnie się spotkam.

Stas pojechał dzisiaj z dziadkiem autobusem do Łazienek, wchodzi do autobusu, gdzie było dość tłoczno i w wejsciu krzyczy: "GDZIE JA MAM USIĄŚĆ???" momentalnie ktoś wstał i ustąpił mu miejscie. Poradzi sobie chłopak w życiu ............
 
Hello:)
jeju- po 8 dniach i niemalże gotującej kąpieli wycisnęłam (dosłownie!!!) z Tami kupę, ufff ale kolki są dziś nadal ;/
Byliśmy dziś na pobraniu krwi, niestety nie poszło z piętki, trzeba było z główki :( płakałam tam razem z nią :(
USG w połowie marca :) te oczy to może być coś w rodzaju zeza pionowego!!!(hehehe masakra) no ze niby dzieci te oczy takie "latające mają" i to może być to a nie zachodzące słońce u Tami, ale usg zrobić trzeba- to ja się jeszcze troszkę pomartwię.
Eryk zazdrosny :( ale wyzywa się na nas- Tami całuje i kocha i daje jej cześć :D
dzagudku Weronisia suuuuper, no wspaniała jest :) a siostra ma minusa :pPP
toska za tym stanem to ty jeszcze zatęsknisz :D ja nie tęsknie bo już mi się na imprezę jakąś marzy, myślę że od cyca zacznę odstawiać jakoś na początku maja- strategicznie ;)
dorotko kochanie strasznie ci współczuję nerwów i przejść związanych z toxo!!! trzymaj sie kochanie i słuchaj się lekarzy a wszystko na pewno skończy się dobrze! buziaki- kciukasy zaciśnięte!
Ollu wspaniale ze do nas wróciłaś :)
Kotku wdrażaj sie wdrażaj , a nie znowu zniknęłaś :(
 
reklama
hello, to sem ja:tak:
Sorga trzymam kciuki za to, żeby USG było tylko w ramach kontroli:tak:
Dorotko kciuki zaciśnięte:tak:
Esia, przypomniało mi się coś... jak twoje filcowanie?
Dzagud fajna historia z tym Egiptem:rofl2: ale ryzykantkę masz w rodzinie:-D
toska no poradzi sobie chłopak jak nic:-D Mnie Michał wczoraj zastrzelił. Bawimy się, ja do niego "dowidzenia" a on mi na to "kup se trąbkę do pierdzenia":szok: pytam "a ciebie kto tego nauczył?" a on mi "tata", małż został opiórkany, że ma tak do Miśka nie mówić; opiórkał więc Miśka, że tak nie wolno mówić... ja do małża w żartach, że w trąbę kiedyś za głupie gadanie dostanie, Michał na to "a gdzie tata ma trąbę? nie ma, trzeba kupić, dla taty, dla mamy i dla mnie też";-) no dom wariatów:baffled:;-) tylko ciekawe, jak długo tatuś synkowi nie powie "kup se...":dry:
weekend spędziłam częściowo w szkole, częściowo w łóżku. Łeb mi pękał nieziemsko, poza tym próbowałam odespać nocną bezsenność:dry: ostatnio zasnąć nie mogę:no: wczoraj padłam z Miśkiem, ale jak po 10 min się obudziłam, znów nie spałam do 2giej:angry: przynajmniej wydziergałam do końca poncho na drutach i je wyprałam:-) miało być dla mamy w prezencie urodzinowym i teraz ciężko myślę, czy nie zostawić sobie:-D
 
Ostatnia edycja:
Do góry