reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witam moje kochanieńkie laseczki ,jak mi smutno bez Was ,u mnie kopa nadal niet
JOLU OGROMNIASTE GRATKI I CAŁUSKI DLA MALUSZA
WSZYSTKIM ZYCZE UDANEGO SYLWKA I SZCZESLIWEGO NOIWEGO 2010ROKU
CAŁUSY DLA DZIECIACZKÓW
 
reklama
Ja tez sie witam poswiatecznie i ze spoznionymi Zyczeniami. :zawstydzona/y:Jednak nas tak zasypalo przed samymi swietami, ze neta przez 2 dni nie bylo. :-p

U nas Swieta przeszly wspaniale. Ja tez nie przepadam bo nie obchodze w sposob katolicki, jednak bylo super! Nagotowalam sie 3 dni non stop prawie - ale ja strasznie lubie wiec super. Dom przeszly tabuny znajomych i bylo bardzo BARDZO milo...Suri mega grzeczna ostatnio - ale tak naprawde MEGA grzeczna (co sie jej stalo nie wiem:-D - caly czas sie przytula, caluje nas i wszystko w kolo, slucha sie!!! Szok) - hehehe Swiateczny Cud:-) Oby tak dalej...

Dzis bylysmy z Su na poswiatecznych zakupach bo tutaj niesamowite znizki i udalo sie Suri kupic fajny stoliczek drewniany z krzeselkiem i ciuszki Nexta po cenach chorych:tak::-)

Esia- ktorego dokladnie jedziesz?
Dzagudku -chlopy tak maja nie przejmuj sie sloneczko. ;-)
Dorotko - czekam kochana na wiecej wiesci od Ciebie:-)
Gosiu - obys byla z nami czesciej i dziekujemy za Zyczenia!!
 
Ostatnia edycja:
Dzagud ano nie dziwię się, że średnio się czujesz :dry: Nie popisał się i jeszcze nabombany...
Gośka zaglądaj częściej i skrobnij co u Was :tak:
anni ciesz się i nie pytaj, dlaczego ;-) Teraz jest grzeczna i oby na jak najdłużej, choc raczej za jakiś czas sobie odbije ;-)
U nas wczoraj byli znajomi (ona w ciąży) więc Trzoda walnęła taki biały PR że :szok: Własnych dzieci nie poznawałam :-D Małgosia po symfonii przytulania się i dawania buziaków zasiadła w kojcu i bawiła się gaworząc słodko :-D Natomiast Piotrek rezolutnie porozmawiał z wujkiem (aż się dopytywali o jego wiek, bo ich znajomy 2,5 latek jeszcze nie mówi ;-)), po czym usiadł przy swoim stoliku i bawił się klockami :szok: No, takie wizyty to ja lubię :cool2:
Na narty wybywam 9 stycznia na tydzień :-) Ale będzie faaajnieeee!!! :rofl2:
 
Swieta Swieta i po Swietach
Witam sie i ja :-) U nas bylo bardzo fajniutko, jedzenia wyszlo za duzo, prezenty sie baaaaardzo udaly wszystkim. P dostal perkusje, ktora podoba sie wszystkim domownikom, kazdy co chwila bebni, hehhe. Alusia dostala oczywiscie najwiecej z wszystkich ( a jeszcze 3 paczki z PL ida:shocked2:). Dostala domek dla lalek, wozek dla lalki, klocki, puzzle, lego (strazakow) i wozek sklepowy...troszku za duzo ale moj malz stwierdzil ze Swieta to taki czas ze trzeba dziewczynki rozpieszczac :-D:-D:-D Tych strazakow kupil za moimi plecami w ramach akcji "nie szufladkujemy coreczki". Ja zawsze sie glosno denerwuje ze dla dziewczynek to sa odkurzacze i pralki a dla chlopcow bardziej kreatywne zabawki i moj P sobie to chyba za bardzo wzial do siebie :-D:-D:-D Ja tez dostalam super prezenty-iphona (naprawde swietna zabawka), piekny naszyjnik, ksiazke "anioly i demony", plytke z muzyka i perfumy z balsamem do ciala w komplecie. Wszystko mi sie bardzo podoba. Generalnie postaralismy sie zeby bylo fajnie mimo ze w tak mikroskopijnym gronie. W pierwszy dzien Swiat odwiedzilismy znajomych no i tak nam milo przeminely te Swieta.
Dorotka-nie zapeszam poki co, sle buziaczki narazie :-)
Esia-wow ale Cie czeka super wyprawa :tak:
Dzagud-glowa do gory, ten nastroj to pewnie z braku slonca. A chlopy jak to chlop raz jest slodko a raz ma sie ochote w d... kopnac. Moj P w Wigilie akurat sie postaral ale dwa dni pozniej juz mnie wkurzyl-nie chce isc na sylwestra bo twierdzi ze to glupi zwyczaj zmiany daty :baffled::no: no i tym sposobem czeka mnie pasjonujaca rozrywka przed telewizorem...no jak nie urok to sr...
 
i ja witam po świętach :tak:

no, koniec obżarstwa! dobre było i całe szczęście, że się skończyło ;-) do kwietnia nie zamierzam tyle żreć :-D

święta minęły spokojnie i przyjemnie ;-) Anto mega zadowolony z prezentów :tak: zestaw Tomka z torami, lego oraz zestaw strażacki (kask i toporek) to teraz jego ulubione zabawki :tak: o starych zabawkach na razie zapomniał ;-)
z zestawem strażacki wiąże się też zabawna sytuacja, dostał go u moich rodziców, a od nich jechaliśmy do teściów. Powiedziałam do Antonka: pakuj kask i toporek. Na co mi Anto odpowiedział: mamusia, to nie jest porek tylko młotek :-D dziś już wie, że nie jest to młotek, ale nadal toporek nazywa porkiem :-D

trochę mi się zakatrzył Antonek :-( wczoraj nad ranem tak kaszlał przez ten spływający katar, aż teściowa przyszła do nas i stwierdziła, że do końca roku Anto w domku ma zostać :-( nie żeby był mega chory, tylko by chronić inne dzieci przed zarażeniem ;-) nie mogłam sobie pozwolić na siedzenie w domku, mam otwory do zakończenia, więc w domku siedzą se chłopaki ;-) a mamusia pracuje :-D

w wigilię kurier dostarczył nam płytki do łazienki :tak: zamawiałam w sklepie internetowym (polecam na przyszłość Sklep OnLine - Płytki Ceramiczne, Glazura Warszawa, Kafelki, Flizy, Gres), mimo opłaty za dostawę zaoszczędziłam prawie 200 zł! a brałam niecałe 10m2 :shocked2: na jednym metrze taniej było 15 zł! a na jednym dekorze różnica wynosił 8 zł! no ja nie wiem jaką tą marżę narzucają sobie w sklepach! dobrze, że mi kumpela poleciła ten sklep, przynajmniej trochę zaoszczędziłam ;-)
tak więc płytki już mam, wczoraj był na rozeznaniu płytkarz ;-) i dzisiaj od rana kładzie podłogę :tak: a jutro ścianę ;-) do końca roku chce zdążyć :-D z czego się cholernie cieszymy ;-)

a jak tam Jola? nic się nie odzywa :sorry2::dry:

DOROTKA i jam od razu domyśliłam się co chcesz nam przekazać :-D rozumiem powody, poczekam z gratulejszyn do gina ;-)

mi też się marzy fasolka :zawstydzona/y: ale ten mój coś na razie nie jest za chętny ... muszę go spić i wykorzystać ;-)
 
Ostatnia edycja:
Hello!!!
Witam serdecznie, już po świętach ... u nas mało świątecznie ale sympatycznie, mimo wszystko mam odczucia podobne jak Dzagud, już PO świętach- papapa, i niech ten parszywy rok już się skończy... no cóż wróżka mówiła ze to będzie ciężki rok, w którym wiele rzeczy muszę powykańczać... mam nadzieje że 2010 będzie lepszy dla nas wszystkich :p

... dziś mam wizytę na 20.30, trzymajcie kciuki, żeby się okazało ze mała urosła ładnie przez ten tydzień, a najlepiej niech się okaże że poprzednie usg było do dupy :p Mam stresa :( i małej też sie udzielił bo taka spokojna w brzusiu siedzi, od czasu do czasu sie przeciągnie tylko... odezwe sie wieczorkiem
 
Sorga, właśnie trzymam kciukasy i czekam na info.:tak:
Gingeros, ale Ci fajnie... Już chwila moment i własny domek będzie, ech....
Izka, załamujesz mnie tą ilością i różnorodnością prezentów!:szok: I to wszystko od Męża?????????:szok::-D No, to mój to do pięt Mu nie dorasta i nigdy nie dorośnie.:baffled: Ja zgodnie z przewidywaniami, wymieniłam komplet na biustonosz, którego wcale nie potrzebuję i to jeszcze dopłacić musiałam.:baffled:
Gośka, heloł! Czemu się nie odzywasz????
To samo dotyczy Elmaluszka i Kotka. Czemu tak znikacie???
No i Jolka, daj znać, w domu już jesteście czy nie? Wiem że masz teraz urwanie głowy, ale odezwałabyś się choć jak Maks przyjął braciszka, bo o Jacka jestem dziwnie spokojna.:-D
Esia, a my znowu możemy sobie ręce podać. Okazuje się że nasz chrześniak ma ospę. Już pomijam fakt, że mundra jego mamunia dziś zamiast od razu do lekarza, to przyszła do nas z wypryszczonym maluchem.:wściekła/y:Wprawdzie ospą zaraża się zanim krosty wystąpią, a Kuba był u nas dzień przed Wigilią i w pierwszy dzień Świąt, więc i tak jakby co to po ptokach. Ale chodzi o to, że Monika nie była pewna czy to ospa, bo On takie trochę dziwne te krostki miał - tylko jedną taką z wodą Mu znalazłyśmy pod pachą, a reszta wyglądała jak takie wypukłe brodawki. I kurna, nie wiedząc co to i nie mając pewności jaka to choroba i czy zakaźna, przylazła kretynka do nas, gdzie wie że jest małe dziecko.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Normalnie myślałam że Ją strzelę w ten głupi ryj.:cool: No nic, Weronika przechorowała, Magda zaszczepiona. Teraz czekam te 2 czy 3 tygodnie i zobaczymy jak się sytuacja rozwinie.:baffled:
 
hej!!!
My już w domku od piątku, ale dopiero dziś zaczęłam jakoś wszystko ogarniac :sorry2: wcześniej to tylko ryczec mi się chciało :zawstydzona/y:
Jacek oczywiście przyjął brata ze stoickim spokojem i pomaga mi ile może :tak:
Maks też pozytywnie nastawiony, co nie zmienia faktu, że włazi na łóżeczko, na siłę cześc chce dawac, klepie po głowie i rzuca klockami do łóżeczka :baffled: ogólnie jak ma tylko dostęp to musi podotykac i woła "abejcik" :-D
Ja już całkiem nieźle sobie radzę, nawet porządki z grubsza zrobiłam (gdyby mial mi się kto dziecmi zając, to pewnie bym posprzątała cały dom :-p). Tylko piersi są w opłakanym stanie :-( do tego stopnia, że Albertowi zdarza się zaciągnąc krew i wtedy ulewa z krwią (jak mi to zrobił pierwszy raz to prawie na zawał zeszłam :-(). Dziś była położna i dala mi rady jak dostawiac do piersi i efekt taki, ze mam jeszcze większe rany :baffled:
Pierwsze dwie nocki to był koszmar Albert budził się co 1-1,5h na cyca :szok: więc chodziłam jak zombie :confused: dziś w nocy bylo już lepiej, mam nadzieję że się nie pogorszy ;-)
Aaa i muszę pochwalic szpital, że kulturalnie nie dał mi się męczyc i po trzech skurczach na ktg wysłali mnie na salę operacyjną (swoją drogą trochę się obsługa zdziwiła, że pacjentka na własnych nogach przyszła :-D)
No i Alebrcik jako jedyny nie przedłużył mojego pobytu w szpitalu, bo nie dostał żółtaczki :-D
 
reklama
Zapomniałam :zawstydzona/y: bardzo, bardzo dziekuję za gratulacje i miłe smsy :tak:

Sorga mocno trzymam kciuki żeby wszystko po twojej myśli :tak: dobrze cię rozumiem ;-) pamiętaj warto walczyc:tak:

Dzagud ja prezent musiałam sama sobie poszukac i zamówic :confused: ale przynajmiej nie muszę teraz wymieniac :-p

Esia Albercik też ma tę funkcję :-D udaje grzecznego przed obcymi :-D bo Maksowi nawet obcy nie przeszkadzają w brojeniu :-D:-p

dorotka to czekamy na wieści od gina

Izka wy święta spędziliście w trójkę, a ja na wigilię sama z Albercikiem w szpitalu, a chlopaki u teściowej z M :baffled: nawet choinki w tym roku nie mamy :-:)wściekła/y:
 
Do góry