reklama
aniajw
mama Natusi
aniajw
mama Natusi
No i dziś kieliszek szampana w waszym kierunku, chyba się upije i wypije całą butle, już otworzyłam i pije SAAAMA. M się walnął i śpi, pytałam czy budzić to powiedział "nie". Ach ten romantyzm. Pooglądam jak się ludziska cieszą w tv. To będzie mój pierwszy sylwester w samotności. To nic przeżyję, przecież to noc jak każda inna. No to tyle:-(
hehe aniajw ty przynajmniej sie napic mozesz!!! moj Kot w pracy na nocke, Eryk u dziadkow a ja piore, ogladam, dr House, i szykuje pokoj dla młodej... jakoś nie tracę optymizmu. w przyszłym roku ja kończę 30 lat , Kot 35 i będzie nasze 10 lat razem... same okrągłe rocznice- no to mimo trzeźwego sylwka ja sobie jeszcze poimprezuje w 2010 czego i wam wszystkim życzę
aniajw
mama Natusi
No to Sorga może jakaś oranżadka, byle by w kieliszku i już się stukniemy i przywitamy ten Nowy Rok, miejmy nadzieję że lepszy. Ja piję drugi kieliszek a już mi coś w głowie wesoło i mąci heheheheheheheeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
O idę nalać trzeci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
O idę nalać trzeci!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
aniajw
mama Natusi
Ach witam Happy New Year, jakoś piszę i ciągle sie poprawiam. chyba mam słabą głowę. Ale cieszę sie że wszyscy mlie i szczęśliwie spędzają sylwka, a ja daję miuzik na fuull (się bujam sama) i też happy, niech ta ten jeden raz w roku:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
Jutro pewnie będzie mi wstyd!!!!!!!!!!!!
Jutro pewnie będzie mi wstyd!!!!!!!!!!!!
izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
A ja mam caly czas 2009 :-) No to dzieli nas caly rok :-) No ale zycze wam:
HAPPY NEW YEAR!!! 2010!!!
A ja dwa dni temu tak zabalowalam, ze sie leczylam caly dzien, nawet nie wiem jak i kiedy ale strasznie dalam czadu no i szczerze powiedziawszy nie mam wcale ochoty na balety ani tym bardziej szampana. Kac mi przeszedl wieczorem nastepnego dnia, no szok, pierwszy raz w zyciu sie tak zrobilam, takze imprezke sylwestrowa mozna powiedziec zaliczylam 29 grudnia :-) Moj maz robi sobie ze mnie jaja i caly czas docina np. "to jakiego szampana Ci kupic na dzis czy moze od razu caly skrzynke zamowic...itp. itd." Nie ma litosci dla zonki
HAPPY NEW YEAR!!! 2010!!!
A ja dwa dni temu tak zabalowalam, ze sie leczylam caly dzien, nawet nie wiem jak i kiedy ale strasznie dalam czadu no i szczerze powiedziawszy nie mam wcale ochoty na balety ani tym bardziej szampana. Kac mi przeszedl wieczorem nastepnego dnia, no szok, pierwszy raz w zyciu sie tak zrobilam, takze imprezke sylwestrowa mozna powiedziec zaliczylam 29 grudnia :-) Moj maz robi sobie ze mnie jaja i caly czas docina np. "to jakiego szampana Ci kupic na dzis czy moze od razu caly skrzynke zamowic...itp. itd." Nie ma litosci dla zonki
reklama
No Izka, jak tam, już po Nowym Roku u Ciebie, czy jeszcze nie?
U nas zeszło całkiem miło, choć początkowo się nie zapowiadało. Ale w końcu spędziliśmy Sylwka razem w domu, nawet sąsiedzi nasi nie wyszli postrzelać, dzięki czemu nie zaprosili nas na dalszy ciąg imprezy i nie musiałam się wkurzać na Małża że sobie za dużo pozwala.;-)Grzecznie poszliśmy spać koło 2giej. Magdy do północy przetrzymać się nie dało - po 11tej sama prosiła żeby iść spać. Za to Weronika była w swoim żywiole, zasnęła chyba dopiero ok. 1szej.
No i przed północą dzwoniła do mnie Agik. Prosiła aby Was pozdrowić i uściskać. Czyta nas na bieżąco, ale ma doła. Prosiła żeby się nie gniewać na Nią, jak się trochę ogarnie, to do nas wróci.
Oj i świnia ze mnie....
U nas zeszło całkiem miło, choć początkowo się nie zapowiadało. Ale w końcu spędziliśmy Sylwka razem w domu, nawet sąsiedzi nasi nie wyszli postrzelać, dzięki czemu nie zaprosili nas na dalszy ciąg imprezy i nie musiałam się wkurzać na Małża że sobie za dużo pozwala.;-)Grzecznie poszliśmy spać koło 2giej. Magdy do północy przetrzymać się nie dało - po 11tej sama prosiła żeby iść spać. Za to Weronika była w swoim żywiole, zasnęła chyba dopiero ok. 1szej.
No i przed północą dzwoniła do mnie Agik. Prosiła aby Was pozdrowić i uściskać. Czyta nas na bieżąco, ale ma doła. Prosiła żeby się nie gniewać na Nią, jak się trochę ogarnie, to do nas wróci.
Oj i świnia ze mnie....
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: