reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Anielka - NO SUPER Brawa dla Zu!!! :tak::-) Oby tak dalej.

Dzagudku - Tobie mialam zyczyc nie---chorowania:zawstydzona/y: :-)
Kachasek - ja pojecia bladego o fotografii nie mam:-D Od 2 miechow mam aparat jakis lepszy. Znaczy kiedys mialam agencje foto, ale zatrudnialam tylko. Mnie pociaga fotografia i zawsze cykalam- jednak bez techniki. Teraz zaczelam sie brac za to tak na powaznie. ;-)

jesli chodzi o to bawienie sie jedzeniem SU - chodzi mi glownie jak nauczyc 2 latka szanowac jedzenie??? Normalnie ona traktuje kazdy posilek jak czas zabawy a mnie szlagen trafia:dry:
 
Aniela super że już lepiej:tak: no i 3mam kciuki, żeby już bylo tylko coraz lepiej:tak:

trochę wam ponarzekam:zawstydzona/y: wróciłam niedawno od ortopedy. gips na kolejne 3 tygodnie, chodzić mogę tylko o kulach i codziennie robić sobie w brzuch zastrzyk przeciwzakrzepowy:baffled: tak więc mam rewelacyjnie ambitne plany na kolejny miesiąc: nie zwariować:dry::baffled: mąż prawie codziennie w pracy, tzn co noc, czyli do 13 śpi, przed 17 wychodzi do pracy, co oznacza radź sobie sama". Michała mi szkoda, bo nie mam z nim jak wyjść. do kuli nie przywiążę, a biegać za nim nie dam rady:-( zastanawiam się tylko, jak niepełnosprawni rodzice to robią? bo przecież dzieci nie siedzą 24h na dobę:confused::sorry2:
 
Anialap - ciesze sie, ze z Zu lepiej:-)

Anni - moja tez nie szanuje jedzenia;-) Rady nie mam.

Ja sie pakuje. Sajgon jednym slowem.
A Misia mnie dzis ujela...znow nocnik wyciagnela o 7 rano, zdjela spodnie i usiadla. Za chwile kazala sciagnac sobie pieluche...i siedziala sobie tak na nocniku 20 minut...ja w tym czasie sie wykapalam, zrobilam sniadanie, nagle Michal krzyczy - leci siku! No w szoku bylam...bo ja mialam zamiar na wiosne Misie odpieluchowac a tu dziecie samo mi sie rwie:szok:
Powiedzialam ciociom w zlobku o sukcesie Misi i poprosilam by ja wysadzaly ze starszymi dziecmi. I w zlobku jedno siku zlapane;-)
Duma mnie rozpiera..hehe
 
Fantazja - gdzie sie pakujesz?
Kachasku - no wspolczuje Ci kochana - staraj sie nie zwariowac;-):sorry2: No 3 tygodnie szybciutko zleca i bedzie git! zobaczysz... Niech Ci maz wypozyczy duzo filmow :-)
 
Ostatnia edycja:
anni wiesz, tu nie chodzi o to, że nie mam co robić, ale bardziej o fochy szanownego małżonka (którym on stanowczo zaprzecza, bo przecież nic nie mówi), że ja coś od niego chcę:dry: a obiady to chyba będę zamawiać :sorry2:
fantazja, no brawo dla Misi:tak:

a mi na urlopie ulżyło, jak Michał w końcu zdecydował się zrobić siku w krzaki. no masakra jakaś z tym jego sikaniem - tylko na ubikację/nocnik. zaraz wrzucę coś na zamknięty;-)
 
Fantazja -Aaa hehehe no tak!!! Kochana GRATULACJE zapomnialam Ci pogratulowac - a czytalam. Nio i super, ze Misia taka pojetna :tak::-) SU tez z nikad zaczela sama na nocnik - skad jak - nie wiem:sorry2:

Kachasku - acha! hehehe Olewaaaj. Ja poprostu ooolewam humorzastych stworow hehehe:-D

A cos smiesznego Wam skrobne:

Su podlapala ze zlobka zwrot 'No Way' Czyli po naszemu - tak jakby 'nie ma mowy'. Hehehe i teraz nic tylko slysze od rana do nocy 'no way'. Na kazdo pytanie mi tak odpowiada. Wczesniej bylo samo 'No' No i bylysmy u fryzjera wczoraj i Pani fryzjerka sie pyta:
'No to co Suri scinamy wloski?'
Suri na to kreci glowa i odpowiada:
'NO WAY!'.
No to Pani popatrzyla na mnie, usmiechnela sie po czym pyta inaczej:
'No to Suri nie obcinamydzis i Suri idzie do domku, tak?'
A Suri na to uradowana:
' YES WAY!' :-D

Nio.
Tak apropo Agik, Sorga!!! Hop Hop!!! Jak tam u Was dziewczyny?
 
reklama
Do góry