reklama
anni
Fanka BB :)
Anielka - NO SUPER Brawa dla Zu!!! :-) Oby tak dalej.
Dzagudku - Tobie mialam zyczyc nie---chorowania :-)
Kachasek - ja pojecia bladego o fotografii nie mam Od 2 miechow mam aparat jakis lepszy. Znaczy kiedys mialam agencje foto, ale zatrudnialam tylko. Mnie pociaga fotografia i zawsze cykalam- jednak bez techniki. Teraz zaczelam sie brac za to tak na powaznie. ;-)
jesli chodzi o to bawienie sie jedzeniem SU - chodzi mi glownie jak nauczyc 2 latka szanowac jedzenie??? Normalnie ona traktuje kazdy posilek jak czas zabawy a mnie szlagen trafia
Dzagudku - Tobie mialam zyczyc nie---chorowania :-)
Kachasek - ja pojecia bladego o fotografii nie mam Od 2 miechow mam aparat jakis lepszy. Znaczy kiedys mialam agencje foto, ale zatrudnialam tylko. Mnie pociaga fotografia i zawsze cykalam- jednak bez techniki. Teraz zaczelam sie brac za to tak na powaznie. ;-)
jesli chodzi o to bawienie sie jedzeniem SU - chodzi mi glownie jak nauczyc 2 latka szanowac jedzenie??? Normalnie ona traktuje kazdy posilek jak czas zabawy a mnie szlagen trafia
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
Aniela super że już lepiej no i 3mam kciuki, żeby już bylo tylko coraz lepiej
trochę wam ponarzekam wróciłam niedawno od ortopedy. gips na kolejne 3 tygodnie, chodzić mogę tylko o kulach i codziennie robić sobie w brzuch zastrzyk przeciwzakrzepowy tak więc mam rewelacyjnie ambitne plany na kolejny miesiąc: nie zwariować mąż prawie codziennie w pracy, tzn co noc, czyli do 13 śpi, przed 17 wychodzi do pracy, co oznacza radź sobie sama". Michała mi szkoda, bo nie mam z nim jak wyjść. do kuli nie przywiążę, a biegać za nim nie dam rady:-( zastanawiam się tylko, jak niepełnosprawni rodzice to robią? bo przecież dzieci nie siedzą 24h na dobę
trochę wam ponarzekam wróciłam niedawno od ortopedy. gips na kolejne 3 tygodnie, chodzić mogę tylko o kulach i codziennie robić sobie w brzuch zastrzyk przeciwzakrzepowy tak więc mam rewelacyjnie ambitne plany na kolejny miesiąc: nie zwariować mąż prawie codziennie w pracy, tzn co noc, czyli do 13 śpi, przed 17 wychodzi do pracy, co oznacza radź sobie sama". Michała mi szkoda, bo nie mam z nim jak wyjść. do kuli nie przywiążę, a biegać za nim nie dam rady:-( zastanawiam się tylko, jak niepełnosprawni rodzice to robią? bo przecież dzieci nie siedzą 24h na dobę
fantazja
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 19 Listopad 2005
- Postów
- 1 381
Anialap - ciesze sie, ze z Zu lepiej:-)
Anni - moja tez nie szanuje jedzenia;-) Rady nie mam.
Ja sie pakuje. Sajgon jednym slowem.
A Misia mnie dzis ujela...znow nocnik wyciagnela o 7 rano, zdjela spodnie i usiadla. Za chwile kazala sciagnac sobie pieluche...i siedziala sobie tak na nocniku 20 minut...ja w tym czasie sie wykapalam, zrobilam sniadanie, nagle Michal krzyczy - leci siku! No w szoku bylam...bo ja mialam zamiar na wiosne Misie odpieluchowac a tu dziecie samo mi sie rwie
Powiedzialam ciociom w zlobku o sukcesie Misi i poprosilam by ja wysadzaly ze starszymi dziecmi. I w zlobku jedno siku zlapane;-)
Duma mnie rozpiera..hehe
Anni - moja tez nie szanuje jedzenia;-) Rady nie mam.
Ja sie pakuje. Sajgon jednym slowem.
A Misia mnie dzis ujela...znow nocnik wyciagnela o 7 rano, zdjela spodnie i usiadla. Za chwile kazala sciagnac sobie pieluche...i siedziala sobie tak na nocniku 20 minut...ja w tym czasie sie wykapalam, zrobilam sniadanie, nagle Michal krzyczy - leci siku! No w szoku bylam...bo ja mialam zamiar na wiosne Misie odpieluchowac a tu dziecie samo mi sie rwie
Powiedzialam ciociom w zlobku o sukcesie Misi i poprosilam by ja wysadzaly ze starszymi dziecmi. I w zlobku jedno siku zlapane;-)
Duma mnie rozpiera..hehe
anni
Fanka BB :)
Fantazja - gdzie sie pakujesz?
Kachasku - no wspolczuje Ci kochana - staraj sie nie zwariowac;-) No 3 tygodnie szybciutko zleca i bedzie git! zobaczysz... Niech Ci maz wypozyczy duzo filmow :-)
Kachasku - no wspolczuje Ci kochana - staraj sie nie zwariowac;-) No 3 tygodnie szybciutko zleca i bedzie git! zobaczysz... Niech Ci maz wypozyczy duzo filmow :-)
Ostatnia edycja:
kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
anni wiesz, tu nie chodzi o to, że nie mam co robić, ale bardziej o fochy szanownego małżonka (którym on stanowczo zaprzecza, bo przecież nic nie mówi), że ja coś od niego chcę a obiady to chyba będę zamawiać
fantazja, no brawo dla Misi
a mi na urlopie ulżyło, jak Michał w końcu zdecydował się zrobić siku w krzaki. no masakra jakaś z tym jego sikaniem - tylko na ubikację/nocnik. zaraz wrzucę coś na zamknięty;-)
fantazja, no brawo dla Misi
a mi na urlopie ulżyło, jak Michał w końcu zdecydował się zrobić siku w krzaki. no masakra jakaś z tym jego sikaniem - tylko na ubikację/nocnik. zaraz wrzucę coś na zamknięty;-)
anni
Fanka BB :)
Fantazja -Aaa hehehe no tak!!! Kochana GRATULACJE zapomnialam Ci pogratulowac - a czytalam. Nio i super, ze Misia taka pojetna :-) SU tez z nikad zaczela sama na nocnik - skad jak - nie wiem
Kachasku - acha! hehehe Olewaaaj. Ja poprostu ooolewam humorzastych stworow hehehe
A cos smiesznego Wam skrobne:
Su podlapala ze zlobka zwrot 'No Way' Czyli po naszemu - tak jakby 'nie ma mowy'. Hehehe i teraz nic tylko slysze od rana do nocy 'no way'. Na kazdo pytanie mi tak odpowiada. Wczesniej bylo samo 'No' No i bylysmy u fryzjera wczoraj i Pani fryzjerka sie pyta:
'No to co Suri scinamy wloski?'
Suri na to kreci glowa i odpowiada:
'NO WAY!'.
No to Pani popatrzyla na mnie, usmiechnela sie po czym pyta inaczej:
'No to Suri nie obcinamydzis i Suri idzie do domku, tak?'
A Suri na to uradowana:
' YES WAY!'
Nio.
Tak apropo Agik, Sorga!!! Hop Hop!!! Jak tam u Was dziewczyny?
Kachasku - acha! hehehe Olewaaaj. Ja poprostu ooolewam humorzastych stworow hehehe
A cos smiesznego Wam skrobne:
Su podlapala ze zlobka zwrot 'No Way' Czyli po naszemu - tak jakby 'nie ma mowy'. Hehehe i teraz nic tylko slysze od rana do nocy 'no way'. Na kazdo pytanie mi tak odpowiada. Wczesniej bylo samo 'No' No i bylysmy u fryzjera wczoraj i Pani fryzjerka sie pyta:
'No to co Suri scinamy wloski?'
Suri na to kreci glowa i odpowiada:
'NO WAY!'.
No to Pani popatrzyla na mnie, usmiechnela sie po czym pyta inaczej:
'No to Suri nie obcinamydzis i Suri idzie do domku, tak?'
A Suri na to uradowana:
' YES WAY!'
Nio.
Tak apropo Agik, Sorga!!! Hop Hop!!! Jak tam u Was dziewczyny?
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: