reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
A dziękuję, dziękuję!:-D Dziś podobno też na TVNWarszawa ok. 17.30 ma być cały reportaż spod żłobka. Afera się rozpętała jakaś i to pociągną.;-)
Teściowa na razie obojętna, chyba ciągle jej się wydaje że ona sobie spokojnie pracę znajdzie. Hmm, ciekawe czemu nie zrobiła tego 4 lata temu jak przestała siedzieć z Weroniką....;-)
 
Hej, melduję że Tymek jeszcze grzecznie siedzi w brzuszku. Wczoraj małż miał urlop więc zajął się gorączkującym Czarkiem w międzyczasie dopilnowując stolarza, który zamontował ostatnie zamówienie - półki łazienkowe :happy:. Dziś wpadnie koleżanka (równie ciężarna co ja) by dotrzymać nam towarzystwa, a jutro małża siostra wzięła urlop i przyjedzie na dyżur. Czarek dziś obudził się już bez gorączki więc może się jakoś wytoczymy na dwór i dziecko mi się wybiega, bo już mi brakuje bajek na dvd i pomysłów na zabawy, tylko muszę znaleźć jakieś wielkie buty w które zmieszczą się moje nogi:eek:

Dzagud gdybyś te żłobkowe przygody opisywała dzisiaj to pomyślałabym że to prima aprilisowy żart, a tak to brak mi słów by wyrazić szok że w tych czasach takie akcje mają miejsce:szok::szok::no::no: Zdrówka dla dziewczynek.A teściowa niech idzie do pracy (tylko kto ją przyjmie:eek:) - może trochę spokoju będziecie mieli i nie będzie pretekstu by korzystać z waszego wsparcia finansowego.
 
Dzagud-ciesze sie ze Madzia ma zaklepane miejsce w zlobku.Szkoda tylko jakim kosztem.Sytuacja naprawde sie nadaje tylko do tego zeby afere korktecic:tak:
Szopka-dobrze ze masz opieke.Buziaki dla chorego CZarusia.I kciuki za dluuuuuuugi porod;-)
Gingeros-rowerek superowy.Moze jak ktos bedzie do mnie jechal samochodem to zakupie taki.Bardzo mi sie spodobal tylko samolotem go nie wezme.
 
Dzagud-to sie nie miesc w glowie:zawstydzona/y:,ale super ,ze sie udało:tak::tak:
My siedzimy caly czas na dworze oprucz spania i jedzenia ,jest nareszcie upragniona WIOSNA:-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-):-)
wczoraj bylam u znajomej ,ktora ma mala coreczke,Miki oczywiscie zazdrosny o momusie :szok:najbardziej sie nasmialam jak maluda plakala a on podszedł do niej i cos tam poswojemu zaczol gadac,zaczol na niby plakalc i krecic glowa ze nie,ze ma przestac.(a co do udawania to bardzo czesto jak mu cos niewyjdzie lub czegos nie chce mu dac to stanie i patrzy na mnie i udaje ze placze.:-D:-D.Mlody spi a ja jeszcze was troche poczytam i ide oka myc.:tak::baffled:
 
Dzień dobry :-)

Mam nowy śmigający net :-D tylko wkurza mnie to, że na kabelku :wściekła/y: i wtyczkę jakąś luźną ma :wściekła/y: no ale jest gratis, więc nie mogę być wybredna ;-)

Dzagud gratuluję żłobka :tak:

Gingeros mi też baaardzo podobał się ten rowerek, ale Maks dostał na gwiazdkę plastikowy motor policyjny na pedały :crazy: więc już nie nagnę M na ten rowerek :wściekła/y:
 
Gingeros-rowerek super,chyba tez pomysle zeby Mikolajowi taki sprezetowac ,pokarze go M i zobaczymy.

Okna pomyte Miki jeszcze śpi wiec już za dużo nie napisze,z może jednak : pisalam wczesniej ze bylam u znajomej aż wsty mi pisać,nie bede pisac wszystkiego -napisze to jak bede miala zaszczyt dołaczyc do was na zamkniety:-):-):-)Urodzila dziewczynke ,mala ma juz 2miesiace,nie maja super warunkow mieszkalnych dlamnie masakra,wilgoc,gzryb itp ...maja juz 3 dzieci co jeszcze z nimi mieszkaja i to na 1 pokoju,jak zaszlam wczoraj fakt bylo cieplo ale nie do przesady,mala lezala na lozku a zania okno i przeciag jak siedzialam kolo malej wialo mi po krzyzach ,ze az milo a ona bez czapeczki,do dego w trykotowym kaftaniku i spiochu,bez body i przykryta pielucha a w pokoju za cieplo niebylo.Mala non stop plakala łaki sine,nozki tez(cala byla jak taki marmurek) a zimne jak cholerka az serce mi sie kroilo i zeby ja uspokoic to caly czas podawane ma jedzenie.:szok::szok::szok:poczym jak wychodzilam to wziela ja na rece i wyszla przed dom tak jak stala nawet jej niczym nie przykryla:szok::szok::szok: o czapeczce nie wspomne,poczym stwierdzila ze musiala by z nia wyjsc troche no to zalozyla jej czapeczke przykryla kocykiem takim cieniutkim i dala ja na spacer synowi.pewnie jeszcze o czyms chcialam napisac ale zapomnialam ,Miki sie obudzil Leceeeee.

Dziewczyny czy ja przesadzam bo juz zgupialam.
 
Jutro wybywam z Zuzką na cały dzień na wieś. Może jakiegoś pierwszego grilla zrobimy... Brat ma jutro urodziny (21)....:-) Dzisiaj paskudny dzień miałam, cały po urzędach a tu taka pogoda.

Dzagud widziałam Twojego T...:-) Jednak pokazali w TVN24:tak: Cieszę się że sie udało. I zazdroszczę bo ja jednak z tym żłobkiem to nic nie załatwię.
A jak Weronika z chorobą? Madzi nie dopadło?

Szopka może spacerek troszkę Ci humor poprawi. Taka piękna wiosna przyszła. Dobrze że Czarek już bez goraczki. I super że znalazł się ktoś do pomocy. Oczywiście kciuki za Was zaciśnięte.

Jolka gratki nowego neta. Darmochy. To teraz jeszcze troszkę wolnego czasu i możesz do nas pisać duuuuuuużo:tak:

Gusia wybacz, ale nie umiem takich rzeczy komentować...​
 
Kolejny spacerek na dwie ręce za mną ;-) Jedną ręką operują wózkiem (chwała niebiosom za mutsy :tak: jego autentycznie DA się prowadzić jedną ręką :tak:), a drugą kurczowo trzymam Piotrusia :-D (prawie nigdzie nie mogę Go puścić luzem, bo za blisko ulicy, a i w głowie jeszcze sianko ;-)). Inne mięśnie przy tym wszystkim pracują, więc już chodzę z zakwasami :-D No ale pogoda piękna i od razu lepiej...

szopka miło, że wyrobiliście się z wykańczaniem przed porodem :-D Oj, biedna jesteś... No ale teraz już mocno kciuki, żeby wszystko potoczyło się zgodnie z planem :tak:
jolka a kabelka nie można podłączyć do ruterka? ;-)
Fajnie, że będziesz już częściej :tak:
anielap grill... mniam... ale mi smaka zrobiłaś...

A teraz zabiorę się za wywoływanie :cool2:
Olla zdołowana czy rozleniwiona? Wyłaź mi, ale już!!! Bo wlezę do tego dołka i tak Cię kopnę w dupala, że aż do Kurwi dolecisz przed czasem!!! No tęsknimy tu, Babo Kochana! Wracaj!!!
toska wiosna przyszła, lepiej już? To może byś się tak odezwała, co? Grzecznie prosim (jeszcze grzecznie... ;-)).
kachasek no weź i się nie ulatniaj... Szkoda by było...
Luka efilo jakiś wicherek Was ostatnio przywiał i co? Już wywiało? :dry:
Tak mi się na wypominki-wspominki szczątkowe zebrało :-p
 
reklama
Anielap grilla? Oj zazdroszczę! My na dwór może dopiero w piątek wyjdziemy i to jeszcze nie wiadomo. Szkoda mi dziewczyny że taka piękna pogoda a my musimy w domu siedzieć:-:)no:
Dzagud
no to opłacało się długie stanie. Gratki że się udało:-)
Gingeros my mamy podobny rowerek tylko że różowy, i jeszcze z podnóżkami i do pchania, no bo Nati do pedał nie dostaje. Ale okazuję się że można przesunąć siedzonko, więc pewnie jak wyjdziemy na dwór to spróbujemy żeby pedałowała, czarno to widzę, ale początki zawsze trudne:sorry:Trochę mnie złości ten rowerek bo ma kuleczki w kołach i jak się jedzie to żegotają i cała wieś wie że jedziemy na spacer:-):-) (no tak głośno to nie jest ale dla mnie masakra:baffled::sorry:)

Dzisiaj miałam zapał na mycie okien ale dosyć szybko mi minął, gdy mnie zemdliło, No i tyle mojego dzisiejszego sprzątania.:crazy:
A Natalia już śpi:szok::szok::szok: według starego czasu chyba się nie przestawiła, no bo wstaje o siódmej (zawsze o ósmej), a drzemkę robi sobie już o 12.30 (a zawsze po 13-ej szła). Oj muszę ją przestawić bo wolę iść później spać ale za to pospać rano.
 
Do góry