reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Izka: ale ja sama w ogóle się prosiłam o ten wymaz i o badanie na paciorka
a ta moja wypisała z łaską na wymaz ale paciorka nie zaznaczyła

wiesz ja mało o co proszę i ogólnie jestem optymistką
ale te bakterie są naprawdę ważne - jeśli są na czas wykryte
no i dwa miechy chodziłam z tymi drożdżakami i upławami a na moje skarżenie się moja ginka stwierdziła, że grzybki są normalne w ciąży i nawet się tym nie zainteresowała
teraz mam jeszcze 2 dni aby ti wyleczyć, a to co mam: candida albicans - bardzo liczne i wysokie stadium rozwoju - to wcale takie super dla maluszka nie jest
czemu mam od razu leczyć na Igorku pleśniawki i odparzenia jak nie musi tego być, bo w czas to zaleczone by było
 
reklama
Pirzonku to faktycznie twoja ginka nawaliła :no: Grzybicę się leczy, no przynajmniej próbuje zmniejszyć wzrost bo tak jak piszesz zarażenie dziecka przy porodzie niesie bardzo nieprzyjemne skutki. Trzymam kciuki byś zdążyła na czas zrobić posiew i paciorkowca nie było no i za szybkie pozbycie grzybka:tak:
 
Pirzonek-a to faktycznie ze ginka do bani, zle Cie zrozumialam. W sumie teraz ja zmieniac to tez juz bez sensu...Ale badz dobrej mysli, juz za niedlugo bedziesz tulila Igorka :-) Wczoraj chodzilismy po sklepie z ubrankami dla dzieci (szukalam pizamki dla mojej Alusi) i jak zobaczylam te malusie spioszki dla niemowlaczkow to az mi sie zachcialo miec drugiego lobuza :-) No ale poki co poczekamy z rok, musimy ustabilizowac zawodowe sprawy.
 
Niezłe macie sny :-D Ja ostatnio miewałam głównie koszmary ;-) Z resztą, jak się ma pobudkę co 2h to człowiek nie wyrobi się, by zapaść w sen ze snami :-D

Gośka ano takie delikatne te nasze dzieciaczki :-D
anielap no Zu słodka z tym "Kojaj" :-D
Żeby nie było tak pięknie, dziś odwiedził nas mój brat z 13-to miesięczną córcią. Piotruś wprawdzie nie wyrywał jej zabawek (no, może troszkę :zawstydzona/y:) ale za to niezbyt delikatnie "przesuwał" ją po mieszkaniu :dry: A że mała dopiero zaczyna chodzić, to nie raz groziło porządnym walnięciem :sorry2: Na szczęście wszyscy wokół odporni na dziecięce wrzaski :-D
Oj, masz rację - ogarniam to wyłącznie dlatego, że mam dość dobrze poukładane. Pełny spontan doprowadziłby mnie pewnie prosto do wariatkowa :sorry2:
Dzagud dobrze pamiętasz, testowałam te pieluchy ale nie byłam jakoś zbyt zadowolona. Już nie dokładnie pamiętam, co mi nie pasowało :sorry2: No ale bella happy wtedy były dla mnie lepsze. Jednak mojej bratowej bardzo pasowały i swego czasu kupowała :tak:
Nie ma już opcji darmowej próbki? Bo jednak rzeczywiście lepiej samemu sprawdzić zanim kupi się większą ilość :tak:
izka ale miło tak dostać kwiatki :-) Młoda aby nie skosztowała? :-D;-)
pirzonku :szok: Współczuję przejść na końcówce :baffled: Dziwna ta ginka... Z resztą, co ja się dziwię - moja też nie robi posiewu w 34tc :baffled: Gdy o to pytałam, powiedziała że szpital nie wymaga - nie kłóciłam się, bo już wtedy wiedziałam o cc, ale gdybym miała rodzić sn, to bym nie odpuściła. Kciuki, żeby badania dobrze wyszły, a to dziadostwo szybko ustąpiło :tak:
szopka nie martw się bardziej niż musisz - na tyle wcześnie wykryto, że na pewno zdążysz wyleczyć :tak: Trzymam za to mocno kciuki! :tak: Ja przy Piotrusiu też coś miałam (już nie pamiętam co :zawstydzona/y:) i nie zdążyłam wyleczyć, byłam w połowie kuracji gdy poród się zaczął. W efekcie zrobiono Małemu badania, wymaz z uszka i jeszcze coś i okazało się, że wszystko było w porządku :tak:

A my wczoraj urwaliśmy się z domu :-) Moi rodzice zostali z Trzodą, my myknęliśmy do kina :-) Jejku, jak fajnie wyjść gdzieś tylko we dwójkę... Ostatni raz w kinie byłam w połowie ciąży z Piotrusiem... A ostatni raz bez dziecka/dzieci to już nie pamiętam kiedy wyszłam... Wróciliśmy po północy, położyliśmy się o 1, a o 1.10 Mała obudziła się na karmienie :rofl2: Nie powiem, wyspana to ja się nie czuję, ale co tam! Ważne, że wreszcie wyszliśmy dokądś razem! :-)
 
To nam sie znowuforum ciążowe zrobiło, aż strach wchodzić ;-) a może żal ....

Trzymam kciuki za zdrowe dzieciaczki i czekam na miłe wieści :tak:

Franio zaczął śpiewać: "kaczuchy" i dzisiaj w kościele "alleluja" i robi to tak głosno, że wszyscy słyszeli :-):-D
 
witam z zasypanej Zielonej Góry :baffled: od razu przyznaję, nie lubię śniegu :no: już mam dość, a z tego co widziałam w prognozie pogody, ma padać jeszcze cały tydzień :confused:

ISZATR buziaki dla Frania śpiewacza :-D

ANIELA nad stwierdzeniem Antek aniołek mocno bym się zastanawiała ;-) niestety łobuz straszny z niego :baffled: dziadki nie dają już sobie z nim rady :dry: dlatego za dwa tygodnie znowu zaczynamy żłobek :sorry2:
ale wysypiać się wysypiam ;-) a przynajmniej nie narzekam :na brak snu ;-)

ciche dni w małżeństwie :baffled: kryzys nie tylko w gospodarce :dry: ale nie chce mi się o tym pisać ;-)
 
A ja zato sie nie wysypiam...wlasnie jest u mnie 3 w nocy a ja nie moge spac...koszmar. Mala sie obudzi za 4 godziny, P chrapie az sie pol chalupy trzesie :-D a ja nic...:no: przewalam sie i nie moge zasnac.
 
reklama
Do góry