reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Aniajw zazdroszczę, że Twoja Nati już taka samodzielna:zawstydzona/y:Jak to robisz?:-D
Agik ja mam odwrotnie jak Esia i nie zazdroszczę pisania pracy:no: Pamiętam jak ja pisałam i musiałam siedzieć po nocach bo jeszcze pracowałam i nie było kiedy pisać:-(I też się bujałam z ankietami ;-)
Toska prościej będzie jak wejdziesz na mój profil i tam jest album. Teraz się skapłam bo ja tu wszystkiego jeszcze nie umiem:zawstydzona/y:
Dzagud ja sobie buntu dwulatka razy dwa nie wyobrażam:no:
Elamaluszek to może uda Ci się wkręcić na imprezę do letników:-D:-D:-D
Spadam, zajrzę wieczorem albo jutro. Miłego dnia;-)
 
reklama
Cześć dziewczyny,
przepraszam że rzadko zagladam, ale od kiedy wróciłam do pracy brakuje mi na wszystko czasu. Ale o WAS pamietam, czasami coś przeczytam, zdjęcia oglądam na bieżąco.

Franek też na każde pytanie odpowiada NIE, tyleże robi to bardzo słodko i w zasadzie na slowie się kończy, bo poleceń nie lekceważy.

Dzisiaj rano jak jeszcze leżeliśmy w łóżku Franuś wyjął z komody wszystkie swoje rzeczy, po czym mówi do nas "leci palmy":-D Więc mąż od rana śledzi last minute do ciepłych krajów ;-)

A to Franuś jak je pierwszy raz sam zupę:
[ame=http://www.youtube.com/watch?v=hNWSyaSXPDs]YouTube - Pierwsza zupa Franka[/ame]
 
Aniajw, Kingud, super dziewczyny jesteście że zrozumiałyście o co chodzi z zamkniętym. Piszecie z nami, a nie jesteście "meteorami" co to się pojawiły i zniknęły, więc myślę że na pewno zamknięty stanie otworem już niedługo.:-D
Jeśli chodzi o zdjęcia, to większość z nas ma w podpisie (to co się pod każdym postem pojawia, czyli zdjęcia czy suwaczki) załączony link. I w tym linku - najczęściej na programie Picassa są wgrane zdjęcia dzieciaczków, więc wystarczy po prostu kliknąć ten link i gotowe oglądanie.:tak:
A te które nie mają dostępu na zamknięty, albo dawno nie zaglądały informujemy, że planujemy babyboomowy zlot czarownic - można pojechać samemu, z trzodą lub całą familią - wedle wyboru. Planowany termin to gdzieś w maju - lub ewentualnie niecko wcześniej - ale to do dogadania. Znalazłyśmy też miejsce gdzieś "w środku Polski", żeby przynajmniej większości było blisko. Oto link:
Ośrodek Wypoczynkowy i Wczasowy - Przysucha - Topornia - ośrodek WYPOCZYNKOWY
Tak że kto chętny - zapraszamy. Chyba że wynajdziecie coś jeszcze w miarę tanio i blisko.

A u nas już dziś zaliczone jedne zasikanie.:-D Mówiłam Wam że ten weekend poświęcam na naukę nocnika. Madzia niby wie co i jak ale jak przyszło co do czego.... Od rana lata w samych rajstopach, siadała na nocniku dla zabawy i nic nie zrobiła. A przed chwilą się zsiusiała i strrrrrrrasznie zdziwiona przyszła do mnie, w rozkroku, pokazuje rączką i mówi "moko"... Na razie zmieniłam ubranie i czekamy co dalej będzie. Ciekawe za którym razem załapie.:-D

Wczoraj też nas załatwiła. Kupiliśmy Jej picie - soczek Figo czy jakoś tak. Bardzo Jejs smakował, piła ładnie z butelki z dziubkiem i w pewnym momencie ja patrzę, a ona siedzi na naszym NOWYM! tapczanie, butelka do góry nogami i potrząsa. Łóżko mokre, narzuta do prania, mokre rajstopy, bluzka, body, włosy, wszystko... Od razu panna do mycia poszła bo się kleiła.:-D Zaczynam czuć że mam w domu dziecko, bo Weronika była tak grzeczna że aż nudna. W życiu nic takiego nie zrobiła.:-D:-D:-D
 
ale jestem wkur.... Od rana nie ma wody, dzwoniłam do administracji i pani mi powiedziała, że wody może nie być nawet 15 godzin:angry::angry::angry:Ja sobie zaplanowałam na dzisiaj wielkie sprzątanie a tu lipa:angry:No mnie takie rzeczy wyprowadzają z równowagi i to bardzo:wściekła/y:
Dzagud Wiki pije bardzo podobnie z butelki po kubusiu play, prześcieradło w jej łóżeczku zmieniam 3 razy dziennie:szok: a ją przebieram trochę częściej. Kupiłąm jej bidon ale nie kuma jak z niego pić, to pije te kubusie albo ze zwykłego kubka. Bignę do sklepu po wodę bo jeszcze nie będę miała co pić :wściekła/y:
 
Dzagud powodzenia z nauką sikania. Napewno się uda.
To z chodzeniem bez pampersa w samych majtkach zdaję egzamin, a przynajmniej u nas zdało. Natalie właśnie tak ubierałam, parę razy zmoczyła, przychodziła że "mokro", ja jej mówiłam, że trzeba wołać zanim się zesika to będzie sucho. I powiem że poskutkowało, bo w tej chwili bardzo ładnie woła, chodzi w majtach, a pampersy leżą w kącie. Używane tylko do spania.
Kingug nie zazdroszczę braku wody:-:)-(
Isztar
no zupka super jedzona przez Franusia.

Moja Nati dzisiaj spała od 22.30 do 10-ej. Normalnie szok :szok::szok::szok:. A i teraz już śpi usnęła o 13-ej. Ciekawe ile pośpi. Chyba mam w domu małego śpiocha. A mam dwa spiochy bo mój M. też lubi poleżakować.
 
Witam!!!
Ale cicho się na weekend tu u nas robi...
Cudna pogoda dziś u nas. Byliśmy na dłuuuugim spacerku w parku i koło Hali Ludowej (Stulecia). Zuzka biegała równe 2godz, dopiero potem zziajana spacerkiem chodziła...

Iszatr piękny Franio pięknie je zupkę. Tylko czy aby się najadł???;-)

Dzagud zdaj relacje z biegania Magdy bez pieluchy.Jak poszło? Strasznie mnie zaintrygował ten pomysł i chyba też tak się zabiorę za to.

Kingug współczuję dnia bez wody i rozumiem Twoje wk****.

Aniajw moja Zu też sobie dziś pospała, bo do 8rano:szok::szok::szok:. Tyle że już potem tak fajnie nie było. Odmówiła drzemki poobiedniej i ciężko było dotrwać do tej 19tej.
I jeszcze: masz bardzo bystrą córę:tak: Podziwiam że taka samodzielna i jeszcze bez pampersa lata... Naprawdę.

Aniajw, Kingug wypowiedzcie się co do wyjazdu. Staramy się jak najszybciej rezerwować termin.

To tyle...
Dobranoc i miłego weekendowania...:tak:

 
Witam serdecznie!!!!
Nie było mnie tu kilka dni bo mąż wyjechał i zabrała laptopa , a my mieszkamy 2 km od Wroclawia inie maja numeru dla nas od 3 lat i mamy radiolonię więc stacjonarny nie ma netu:szok:.
U nas już ok wszyscy zdrowi poza moimi plecami , maly starsznie daje popalić i już sie ciesze że wracam do pracy od poniedziałku

Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i zdrówka dla dzieciaczków
 
No więc narazie z nocnikowania nici. :baffled: Rano Madzia zasikała 3 pary rajstop. Fakt że przy trzecim razie "prawie" się udało, bo krzyczała że kupa, to posadziłam Ją na nocnik, a ona po chwili poderwała się jak oparzona i na stojąco zasikała majtusie i rajstopki. :-D Potem, ponieważ była śpiąca to już założyłam pampersa, potem poszli z Tatą na spacer i wrócili po 2-óch godzinach. A ponieważ nie było kupy i istniało prawdopodobieństwo że zrobi lada chwila (co się stało) to nie ściągałam. A teraz już idzemy lulu. Jutro, jeśli będzie tak ślicznie jak dziś to Mąż zapowiedział że lecą na spacer z rana, jeszcze przed spaniem. Dziś Magda też latała prawie cały czas na nóżkach w parku.
Nie wiem jak u Was, ale u nas było dziś tak cudnie, że wiosnę czuć było w powietrzu! Jak poszłam po zakupy to mi się wracać nie chciało.

Kingud, jak woda? Dali? Też nie lubię takich akcji.:baffled:
Iszatr, Franio jedzący zupkę jest super. Jaki samodzielny!:-)
 
Jesli chodzi o nocnikowanie-moja kolezanka nauczyla swoje roczne dziecko siusiu!!! Metoda jest taka: zaraz po wypiciu flaszki sadzala na nocnik (no moze po 5 minutach) i sie udalo-dziecko zaraz po napiciu sie chcialo siusiu i najpierw jakos samo polecialo, a potem skumal juz ze tam sie robi. Nie wiem czy dziecina taka zdolna czy to dobra metoda, tak pisze moze komus jeszcze sie uda. My narazie w polu z nocnikiem, glownie z mojego lenistwa...:zawstydzona/y:
milej niedzieli!!!
 
reklama
Dzagudku-no wlasnie mialam pytac o nocnikowanie ale juz doczytalam.Amelka ma takie przeblyski ze pokaze na nocnik,ale tez bez zadnych skrupulow rombie w pieluchy wiec generalnie wrocilysmy do punktu wyjscia.Czyli sadzam ją kiedy uwazam ze cos mozemy nalapac.I to jak na razie zdaje najlepszy egzamin.Co do picia to u nas od 2 tygodni wylewanie z butelki na siebie i podloge jest najfajniejsza zabawą:-D
Anielap-zazdroszcze pogody.Nas zasypalo a dzisiaj juz taka chlapa ze w domu trza siedziec.
Iszatr-Franio boski:tak::tak::tak:Jak slicznie zamiata ta zupke.Ja nie wiem kiedy Amelka tak sie nauczy:baffled:
Aniajw-to trza sie cieszyc i korzystac z wolnego czasu,oby to tylko nie chorobsko sie szykowalo.A Nati jest bardzo samodzielna dziewczynka;-)
Kingug-nie wybieram sie na impreze bo mam goscia w domku:-)
A wlasnie jutro Wam napisze bo juz dzisiaj mnie sie nie chce ale znowu jakies gagatki przyjechaly,tym razem przeimprezowicze:baffled:
 
Do góry