A ja jak zwykle z rana zaglądam z pracy, bo przecież ten mój gad jak się do kompa dorwie to go kijem nie można odgonić.
![wściekła :wściekła/y: :wściekła/y:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/realmad2.gif)
Już mnie to wnerwia powoli, ale jak mnie już porządnie wk*** to bidny będzie.
Elmaluszku - współczuję Ci bardzo. Rany, Ty taka chudzina i jeszcze jeść nie możesz przez ten ból.
![Zaskoczona(y) :baffled: :baffled:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/baffled5wh.gif)
Trzymaj się Słońce i oby szybko przeszło.
Olla - no łobuziak z tej Amelki!;-)Magda jeszcze nie wpadła na pomysł wychodzenia z wyra, ale włażenie na wszystko - w tym na wąską i chybotliwą pufę jest na porządku dziennym. Dobrze że Magda też z tych co to się walnie, popłacze i idzie dalej, bo Weronika z Jej charakterem już by się zraziła i więcej nie weszła. Sama nie wiem co lepsze.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
A co do łóżeczka to mnie się podoba bardziej to drugie - tańsze.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
A pomysł z bramką nie jest zły - ja stosuję bramkę w kuchni i się sprawdza.
Jolka, jak tam Twoje sprawy? Uspokoiło się? Mam nadzieję że tak, sądząc po zakupach łazienkowych.
Toska, Ty biedna staruszko.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Anielap - widziałam na NK zdjęcie na sankach - super! Mam nadzieję że katar Zu będzie zębowy i nic się nie wywiąże.
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Zazdroszczę Wam tego że Zu nie chce już wózka. Magda bez wózka na dwór nie wyjdzie - sama się do niego pakuje
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
. Mam nadzieję że przejdzie Jej i nie będziemy się wozić do piątego roku życia.
Gośka, ale z Livki numerant!
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Też bym chyba zawału dostała. A na zdjęciu to już dorosła panna - wygląda przynajmniej na 2,5 roku!
Gingeros - u Was też pomór. Kuruj się kobito. No i trzymam kciuki za Antonka, żeby nic go nie dopadło jednak. I nie dopatruj się "powiązań" tam gdzie ich nie ma, bo zwariujesz!
![Crazy :crazy: :crazy:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/mad.gif)
Co do tego tranu to zgłupiałam. To w końcu OD marca powinno się dawać czy DO marca - czyli przed ciepłymi dniami.
![Sorry :sorry: :sorry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/sorry2.gif)
No nic, dla mnie i tak już "za późno" bo ja już żywię moje panienki prawie dwa miechy. Nie jest to bardzo regularne, bo nie ukrywam że zdarzają się dni kiedy zapomnę im podać, ale to pojedyncze przypadki. I tak sobie myślę że ta butelka którą mam to chyba do marca właśnie powinna starczyć, więc jak się skończy to na razie drugiej kupować nie będę.
A co do cytryny i ogórków
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
, to zazdroszczę.
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
Magda cytrynę z raz polizała i więcej nie chciała, za to ogórki lubi i bardzo Jej smakowały, tylko że potem brzuszek Ją bolał (niby nie jestem pewna czy to po tym, ale...). No i teraz się boję nawet ogórkową ugotować.:-(Ostatnio zajadała się plackami ziemniaczanymi i miałam stracha czy znowu bólu nie będzie, ale jakoś poszło.
Ja teraz staram się Madzi przemycać warzywka w formie gotowanej w zupie. I odkąd zjada gotowane przeze mnie zupy, kupa jest ok i nawet 2 razy dziennie! Cieszę się bardzo, bo wysiłek to żaden, zupę gotuję 1 na 3 dni, a Madzia wcina aż miło (ostatnio najbardziej Jej brokułowa smakowała
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
- a bałam się że do buzi nie weźmie). Przynajmniej jedno moje dziecko uznaje moją kuchnię a nie kuchnię Prababci.;-)
No i muszę się Wam pochwalić, bo Madzia ma koleżankę. Jakieś pół roku temu do mieszkania koło nas wprowadziło się młode małżeństwo z dzieckiem. Mimo że mieszkamy 5 metrów od siebie i nasze mieszkania mają wspólną ścianę, to wiecie jak to jest - widzimy się przypadkiem i w locie. No i wczoraj mój Mąż wychodził wieczorem do apteki, a dziewczyny oczywiście muszą Go do windy odprowadzić, więc cały pochód wyległ na korytarz i trzeba trafu, że akurat tamci wracali z córcią z sanek. Magda od razu zawołała "o dzidzia" i popędziła do małej. Więc najpierw spędziliśmy z 15 minut na korytarzu gadając o dzieciach, a potem zaprosili nas do siebie. Ich córcia ma na imię Nadia i jest 2 miechy młodsza od Madzi (ale wyższa
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
co mnie nieco zdołowało;-)). Na razie bardziej lgnie do Weroniki, bo nie jest przyzwyczajona do towarzystwa w swoim wieku, ale myślę że już niedługo dziewczyny zaczną razem śmigać - nie mówiąc o tym, że pewnie razem będą do przedszkola chodzić. Już widzę tę "przyjaźń"...
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)