witam po świętach i ja
ufff, jak dobrze, że już po ;-) obżarstwo na maksa normalnie brzuchol wielki jak balon chodzę w spodniach ciążowych, by nie czuć ucisku ;-) Antonek jadł z nami wszystko, najbardziej smakowały mu wszelkie ryby smażone (w galarecie, po grecku), smażona biała kiełbacha (koniecznie z sosem czosnkowym zrobionym przez stryjenkę) i pasztet upieczony przez babcie obżartuch mały ;-) ciasta też jadł, ale był warunek - ciasto musiało być ciemne
z prezentów dziecko cieszyło się, co prawda nie tak jak Amelka, ale warsztat z narzędziami pozwolił nam zjeść wigilię nr 1 ;-) a gąsienica gawędziarka wigilię nr 2 ;-) resztę prezentów odkrywał każdego dnia ;-) tak sobie dzielił przyjemności prowadza nas dziecko teraz do swojego pokoju i każe się bawić ;-) czasem przyniesie do nas jakąś zabawkę, ale generalnie Antoneka pokój i tyle ;-) chyba dziecko cieszy się z własnej przestrzeni
powiem wam, że zmęczyły mnie strasznie święta u mnie w domu zawsze był spokój, trzy osoby maksymalnie, cisza, nicnierobienie i takie tam ;-) a u Maciejki multum ludzi (generalnie 12 osób), przez całą dobę, nawet nie można pierdnąć w spokoju w sobotę z radością wróciłam do domku :-) cisza aż mnie powaliła do łóżka ;-)
przed świętami postanowiliśmy, że Antonek u babci będzie miał pełną swobodę, pójdzie spać kiedy chce, niech wie, że są święta. Ale nigdy więcej! W wigilię o 22 Antonek nadal biegał jakby miał motorek w tyłku a jego kolega zabaw, 6 letni Maciuś padł spać o 21:30 na siłę zaciągnęłam Antonka do łóżka i jeszcze z nim dłuuuugo rozmawiałam padłam przed nim kolejnego dnia o 21 na siłę kładłam, ale dłuuuugo usypialiśmy i zasnął mocno po 22 no mówię wam, dasz mu palec, a on całą rękę na następne święta idzie zgodnie z własną rozpiską, czyli 20 maks i nyny ;-) człek uczy się na błędach ;-) ale przynajmniej dawał nam się wyspać i wstawaliśmy nie wcześniej niż 8:45 ;-) mamy tak też w weekendy, nie tylko w święta ;-) dziecko śpi po 12 h
jak dobrze pójść do pracy i odpocząć po świętach ;-)
ESIU zdrówko przesyłam do waszego domowego szpitala
TOŚKA zazdroszczę śniegu
KOTEK ło, ekspres! Gratuluję narodzin
27/12 jak moja bratanica Zocha ;-)
ANIELA, SIWUCHA, JOLA ... współczuję ...
ufff, jak dobrze, że już po ;-) obżarstwo na maksa normalnie brzuchol wielki jak balon chodzę w spodniach ciążowych, by nie czuć ucisku ;-) Antonek jadł z nami wszystko, najbardziej smakowały mu wszelkie ryby smażone (w galarecie, po grecku), smażona biała kiełbacha (koniecznie z sosem czosnkowym zrobionym przez stryjenkę) i pasztet upieczony przez babcie obżartuch mały ;-) ciasta też jadł, ale był warunek - ciasto musiało być ciemne
z prezentów dziecko cieszyło się, co prawda nie tak jak Amelka, ale warsztat z narzędziami pozwolił nam zjeść wigilię nr 1 ;-) a gąsienica gawędziarka wigilię nr 2 ;-) resztę prezentów odkrywał każdego dnia ;-) tak sobie dzielił przyjemności prowadza nas dziecko teraz do swojego pokoju i każe się bawić ;-) czasem przyniesie do nas jakąś zabawkę, ale generalnie Antoneka pokój i tyle ;-) chyba dziecko cieszy się z własnej przestrzeni
powiem wam, że zmęczyły mnie strasznie święta u mnie w domu zawsze był spokój, trzy osoby maksymalnie, cisza, nicnierobienie i takie tam ;-) a u Maciejki multum ludzi (generalnie 12 osób), przez całą dobę, nawet nie można pierdnąć w spokoju w sobotę z radością wróciłam do domku :-) cisza aż mnie powaliła do łóżka ;-)
przed świętami postanowiliśmy, że Antonek u babci będzie miał pełną swobodę, pójdzie spać kiedy chce, niech wie, że są święta. Ale nigdy więcej! W wigilię o 22 Antonek nadal biegał jakby miał motorek w tyłku a jego kolega zabaw, 6 letni Maciuś padł spać o 21:30 na siłę zaciągnęłam Antonka do łóżka i jeszcze z nim dłuuuugo rozmawiałam padłam przed nim kolejnego dnia o 21 na siłę kładłam, ale dłuuuugo usypialiśmy i zasnął mocno po 22 no mówię wam, dasz mu palec, a on całą rękę na następne święta idzie zgodnie z własną rozpiską, czyli 20 maks i nyny ;-) człek uczy się na błędach ;-) ale przynajmniej dawał nam się wyspać i wstawaliśmy nie wcześniej niż 8:45 ;-) mamy tak też w weekendy, nie tylko w święta ;-) dziecko śpi po 12 h
jak dobrze pójść do pracy i odpocząć po świętach ;-)
ESIU zdrówko przesyłam do waszego domowego szpitala
TOŚKA zazdroszczę śniegu
KOTEK ło, ekspres! Gratuluję narodzin
27/12 jak moja bratanica Zocha ;-)
ANIELA, SIWUCHA, JOLA ... współczuję ...