reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Siwucha strasznie mi przykro okropna tragedia,śliczniusie aniołki
Kotku jeszcze w dwupaku???przetrwaj te święta:tak:
 
reklama
ZDROWYCH, POGODNYCH, RODZINNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA!!!
Siwucha nie słyszałam jeszcze o tym:no: ogromna tragedia:-( trzymam kciuki i pomodlę się o malutką i jej dziadka
Kotek a czemu nie w święta?;-) kciukasy odpalone

jak będę miała chwilę to może nadrobię waszą produkcję na BB. czasem tylko wpadam podczytać was i zmykam dalej.
teraz Michał ma zapalenie oskrzeli a ja nawet nie mam jak z nim w domu siedzieć (wiecie jak to jest w pracy, jak się idzie na L4):wściekła/y:
 
ufffffffff po dwóch kolacjach wigilijnych ledwo się toczę :-) moi panowie już chrapoczą, więc ja zapałki w oczy i do Was kilka słów :-D

Pogodnych i rodzinnych Świąt kochane!

Oj, ale Szymuś miał dziś frajdę z całej atmosferki, kolęd, prezentów. Nie wyobrażam sobie już świąt bez dziecka. A tak a propos to chyba po świętach powinnam zrobić jakiś teścik. Ze 3-4 tyg temu mogliśmy zaliczyć wpadeczkę i zastanawiam się czy piersi bolą mnie właśnie na nią czy raczej na samo myślenie :dry: czas pokaże.

Póki co zmykam spać, trzymajcie się Kobitki, wycałujcie od nas swoje Pociechy i do jutra!


Ania i Szymuś, no i Tata też ;-)

p.s. mąż nauczył synka przezwiska jakim nazywał swojego starszego sporo brata jak sam był mały, a czego tamten nie lubił. no i dziś na Wigilii Szymuś mówi, że tam ciocia, tu babcia, tam mama, mata (kuzynka marta) itd i ...."ujek LOLO". Szczęki im opadły, a potem Szymuś musiał to jeszcze kilka razy powtórzyć, bo tak się zaśmiewali.
Ostatnio mąż zapomniał do pracy portfela i jak mu go z synkiem rzucaliśmy przez okno, bo się wrócił po niego, to powiedziałam ze dwa razy,że tata jest gapa, bo zapomniał. no a dziś, na drugiej wigilii siostrzenica coś wylała i jej tata powiedział,że jest gapa, na co szymon- lalia (natalia) nie, tata gapa! śmiechu co niemiara. chyba już muszę zacząć uważać co mówię :-D:szok::tak:


buziaki
 
Niuni ale Szymon jest rozgadany!Super facecik i jaki zabawny heheh :D dusza towarzystwa :p

Mam nadzieje ze Wigilie spedziliscie w cudnej atmosferze:tak:
Ja to po nogach sikalam jak Amelka rozpakowywala prezenty,no takie okrzyki radosci wydawala ze nawet nie potrafie opisac tego:-D:-D:-Dzasnac nie mogla z wrazenia:-)Jeszcze poznym wieczorem zwalili sie nam ''kolednicy'' znajomi z dzieciakiami i naniesli tyle prezentow dla Ameli ze caly ranek spedzamy pod haslem '''wooooow'' i ''oouuuuiiii'' oraz ''oooooooo'':-):tak::-D
Nagralam radosc na kamerce to moze uda mi sie wrzucic jakis filmik.

Aha przed wczorajsz popoludniowym spankiem przymierzalam Melci kreacje wigilijna i juz nie moglam jej sciagnac tej sukienki,tak sie darla ze powietrza zlapac nie umiala:szok:poszla spac w kiecce falbaniastej:-Dale szczesliwa byla:tak:

No to swietujmy dalej!Jedzta, pijta i odpoczywajta:tak:
Buziole swiateczne:*
 
WESOŁYCH ŚWIĄTcoś mi się popsuło z komputerem i nie mogę ani zmienić czcionki ani dodać emotionki (o zrymowało się :)Jesteśmy od poniedziałku w Karpaczu i jest cudownie.izka mam nadzieję, że dotarliście już szczęśliwie do Polski.kotek trzymam kciuki.kachasek zdrówka dla Michasiasiwucha, słyszałam o tej historrii. Straszne. Trzymam kciuki za Łucję i jej dziadka.buziaki dla wszystkich i miłego świętowania
 
Ostatnia edycja:
Witam się świątecznie
obżarstwo i jeszcze raz obżarstwo ,Livka obchana słodyczami co oznacza strajk na inne am!niee i koniec
Niuni,Szymek zabawny chłopczyk,trzymam kciuki za.........
Pomału trzeba uważać co sie mówi,gadam du sie dupa a nie coś tam... a Livka upa upa - ble i pokazuje palcem na swój tyłeczek:-D
 
:confused2::confused2::confused2:
I to najlepsze podsumowanie :sorry2:
Spóźnione Wesołych Świąt życzenia wrzucam - mam nadzieję, że to z kategorii "rozkazów mądrego króla" i już są udane ;-)
U nas szpital na peryferiach :baffled: Przypomnę historię - najpierw Piotruś złapał wirusa (katar do pasa, kaszel gruźlika), wydobrzał to Małgosia dostała zapalenia oskrzeli (katar + kaszel jak u brata). Małgosia wydobrzała, Piotrusiowi wrócił katar + kaszel, po 2 dniach Małgosi wrócił katar, Piotrusiowi dołączyła gorączka, Mateuszek (Synek przyjaciółki, która mieszka u nas od poniedziałku) dostał kataru. Emotka
nie%20pomyslalam.gif
jest zdecydowanie zbyt lajcikowa :growl:
Oczywiście, ja ledwo żyję z przeziębienia, Małż słania się żołądkowo, czekamy co powali Martę i jej męża... No i Małgosia chyba jednak ma kolkę :baffled: Od kilku dni z dużą regularnością cierpi i wrzeszczy wieczorami przeciągającymi się późno w noc...
Stan domu najlepiej obrazuje fakt, że choinkę mamy. Nawet dziś wieczorem udało nam się zawiesić na niej lampki :cool2: Gwiazdka na czubek wciąż leży. Że o bombkach nie wspomnę - Piotruś na Wigilii u dziadków prawie zeżarł jedną
szok.gif
Udało nam się wyciągnąć z gardła za sznureczek
szok.gif
No fucking way bombki!
szok.gif


Czy ten czas mógłby lecieć szybciej i moje dzieci mogłyby już pójść do pracy?
nie%20pomyslalam.gif
nie%20pomyslalam.gif
nie%20pomyslalam.gif

A poważnie - martwię się o te chore pędraki... Potrzymajcie kciuki, żeby już w nic się to nie rozwijało... :-(
 
Esia - :szok::szok::szok: Nic dodac nic ujac. .Trzymajcie sie dzielnie. Kciuki odpalone...

Dziewczynki Spoznione, ale szczere:

Zdrowych, Wesolych i Spedzonych w Otoczeniu Najblizszych Osob Swiat...
Zyczymy my 3. ;-)

odezwe sie po Swietach ;-) Caluski Wielllllkie.

P.s
jestem trochu wkurzona bo nam goscie w ostatniej chwili odwolali :sorry2: (powod glupi) No, a ja pogotowalam, opieklam sie jak szalona torta nawet zrobilam!!!!! i teraz sama sie nim delektuje, a kij im w oko...Wiecej dla Nas:tak:;-)
 
witam po świętach

Siwucha: ta tragedia jest po prostu nieludzko straszna
biedne małe kruszynki i ta Babcia
coś wiadomo jak sie czuje Łucja i Dziadek?
 
reklama
Hejka,
my już po świętach musieliśmy wrócic do domu. A tak fajnie było u rodziców :tak: Dziadkowie kazali nam cały czas odpoczywać :-D Nie pamiętam kiedy tak sie wyspałam:-) Nie objadłam się za bardzo, bo przed świetmi złapała mnie grypa żoładkowa. Nie wiem czy się chwaliłam, ale Kornel został "aktorem" ;-) Wprawdzie sztuka poważna "Lalka" w Teatrze Polskim we Wrocławiu, ale rola jak na razie podrzędna, mimo wszystko jestem z niego bardzo dumna :-)
Miłego poświętowania!
 
Do góry