no i pogodziłam się z gnomo gadem




jak na razie podpadł mi raz, ale odegram się później

jutro ma chłopak rozmowę, nie chcę go stresować

musiałam też obiecać, że już nigdy przenigdy nie będę tak długo obrażona

nie obiecałam

ale za to jakiego cudnego męża mam

no mówię wam, chyba zacznie mnie nosic na spacerach


jesssooo, ależ mój Antonek przywalił w piątek o parapet

zosawiłam go na kilka chwil z Maćkiem, bo polazłam kolację szykować młodemu

stojąc w kuchni usłyszałam najpierw uderzenie, a później wrzask mojego dziecka

Maciek w szoku, nie wiedział co robić, nogi jak z galarety

poleciałam więc po mojego synka, zakrwawionego synka

ryczałam z nim, tak mi szkoda było go :-( i co się stało ??? Antonek łazil po łóżku, chciał wyjżeć przez okno, wpadł w dziurę między łóżkiem a ścianą, przywalił brodą w parapet :-( i to tak, że wbił swoje kochane górne jedynki w wargę dolną (stąd krwawienie) i ma teraz dwie ranki na wardze (od tych jedynek ;-))

biedne to moje dziecko, ale przynajmniej Maciek miał nauczkę (głupio to pisać

). Chwilę przed moim wyjściem do kuchni opwiadałam Maćkowi jak Antonek przywalił przy dziadku w stół

zawstydzona/y

i prosiłam o uwagę
a dzisiaj walnął sobie rurą od odkurzacza w oko i ma limo

jak uspokoiłam po histeryjcie odkurzaczowej, wywinął takiego orła

normalnie nogi mu się smyrnęły jak stepował i walnął jak długi w tył

ech, mieliśmy dzisiaj dużo łez pod wieczór ;-)
znalazłam poszukiwanego od tygodnia adidaska ;-) przynajmniej mamy parę

bo już "widziałam" go w śmieciach ;-) i wściekałam się, że trza poszukiwać takich fajnych od nowa ;-)
kupiliśmy Antonkowi kalosze

w ramach wyjazadu na wakacje ;-) w sklepie piszczał z radości z nowego zakupu

a w domu po ubraniu ... stał i się nie ruszał

jakby buty z ołowiu

po jakimś czasie przywykł i dopiero posunął się do przodu robiąc siedmiomilowe kroki

ESIA gratki szparki

oj zazdroszczę, zazdroszczę
OLLAA leż!!! trzymam kciuki co by wszystko zakończyło się pomoślnie
co do utrzymywania ciąży przed 3 miechem

cóż, uważam podobnie jak Anni

natura mądra i sama wybiera najlepsze wyjście

co nie oznacza, że jestem przeciwniczką podtrzymywań ciąż ;-)
jutro gnomo gad mieć rozmowę w sprawie pracy - my prosić o kciuki
