reklama
Zaraz zaraz, aż popatrzyłam na listę - Toska, Twój Staś też urodził się tego samego dnia co dwójka innych Czerwcówczątek. No, to jeśli to będzie prawo serii..... to się nie zdziwię wiadomością od Niuni i Fantazji....


Ale może nie będę krakać bo mnie zlinczujecie




Ale może nie będę krakać bo mnie zlinczujecie


A
agik25
Gość
Toska, rozwaliłaś mnie już dzisiaj na koniec dnia. Oczywiście jak najbardziej pozytywnie
Aż nie chce się wierzyć...GRATULACJE
Dzagud nie macie się co spieszyć 26go nad morze, bo nie wiem czy doczytałaś, ale doba hotelowa zaczyna się o 13.00 więc bez sensu jak zajedziecie zbyt rano.



Dzagud nie macie się co spieszyć 26go nad morze, bo nie wiem czy doczytałaś, ale doba hotelowa zaczyna się o 13.00 więc bez sensu jak zajedziecie zbyt rano.
elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Toska-

Gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Zycze duzo zdrowka Tobie i nowemu maluszkowi
No az nie moge uwierzyc w to co sie dzieje.A swoja drogą to chyba Ty załamalas teraz klątwe 20 czerwca
.Fajniusio


Moja panna i ja juz spakowane tylko jeszcze mamy lekkie niedociągniecia ale to juz rano bo mi łapy odpadaja od prasowania sukienusiek
Padam na twarz a ze zmeczenia i z wrażenia(fasolkowiczow) to usnac nie moge.Znowu mam troche stresa co by dzidzius nie buczal 2 godziny w samolocie,ale jakos to bedzie.Nie pierwszy i nie ostatni raz
(tfu tfu).Pierwsze co to lecam do fryzjera bo wygladam jak dziaduwa
Jeszcze rano zajrze ale jakby co to buziaki i trzymajcie prosze kciuki co by Amelkowe badania byly dobre.Papa








Moja panna i ja juz spakowane tylko jeszcze mamy lekkie niedociągniecia ale to juz rano bo mi łapy odpadaja od prasowania sukienusiek



Jeszcze rano zajrze ale jakby co to buziaki i trzymajcie prosze kciuki co by Amelkowe badania byly dobre.Papa
Esia, ja już wczoraj chciałam Ci puściś sms'a, ale stwierdziłam, że Ty to już o tej porze śpisz, a tu proszę!!!

Nic Cię doświadczenie nie nauczyło, że na razie jak możesz to śpij!!!!
:-)
Agik, z tą dobą hotelową, to zawsze tak jest, bo rano ludzie się muszą wymeldować, oni muszą pokój sprzątnąć i dopiero Cię wpuszczą. Ale to nie tak, że pokój gotowy, Ty z walizami pod drzwiami stoisz, a tu nie, bo od 13tej! Zresztą my to zawsze tak robiliśmy, że jak pokój był nie gotowy, to tylko bagaże zostawialiśmy w jakimś miejscu zamkniętym i od razu na spacer nad morze.
Elmaluszek, będzie dobrze. Amelka już na pewno zdrowiutka jak rybka!!!
Trzymamy kciukasy za podróż.





Agik, z tą dobą hotelową, to zawsze tak jest, bo rano ludzie się muszą wymeldować, oni muszą pokój sprzątnąć i dopiero Cię wpuszczą. Ale to nie tak, że pokój gotowy, Ty z walizami pod drzwiami stoisz, a tu nie, bo od 13tej! Zresztą my to zawsze tak robiliśmy, że jak pokój był nie gotowy, to tylko bagaże zostawialiśmy w jakimś miejscu zamkniętym i od razu na spacer nad morze.

Elmaluszek, będzie dobrze. Amelka już na pewno zdrowiutka jak rybka!!!

reklama
OLLA & TOŚKA gratulacje!!!!!!
TOŚKA ale numer
he he he 
a teraz opowiem wam krótką historyjkę ;-) szwagierki koleżanka była w markecie, stała przy kasie za mamą z kilkuletnim synkiem ;-) mały pakował słodycze do wózka, mama cierpliwie je wyciągała i przypominała, że umówili się na jeden batonik przy każdych zakupach. Mały widocznie miał niedosyt cukru, bo kilka razy wrzucał więcej słodyczy, które oczywiście mama wyciągała. Mały w końcu wkurzył się, wyciągnął wskazującego do matki i ze złością mówi: jak mi nie kupisz tych słodyczy, to powiem wszystkim, że trzymałaś taty siusiaka w buzi



czerwona ze wstydu matka porzuciła zakupi i razem z synem uciekła ze sklepu









no a tak na marginesie, znów pożarłam się z mężem o playstation

tak mnie wku*&^&^%^%, że szok
włączyli sobie mecz (akurat jak miał karmić Antonka), więc powiedziałam - ok, ale tylko jeden. No i sobie grali, ja ich podglądałam. I nagle patrzę, a czas od początku znowu leci, pytam się więc, dlaczego znowu grają. A ten mój ślubny, że poprzedni mecz zakończył się remisem i muszą zagrać jeszcze jeden, by wyłonić zwycięzcę. Zapomniał dupek dodać, że w poprzednim meczu mieli dogrywkę i jego brat wygrał 



kłamczuch, ale mu sie oberwało 



a szwagra to kiedyś skopię 




tak więc jestem obecnie w separacji
chrzanię to, tym razem pierwsza się nie ugnę. Mam go w nosie i tyle. Dobrze, że jutro jedzie i odpocznę sobie od tego mojego cholernego dupka
czasami mam go ochotę tak gołymi rękami ....
aaa i jeszcze kłóciliśmy się przy jego bracie i żonie brata, i oczywiście wyszło, że to ja jestem ta najgorsza, ta humorzasta wiedźmą


no dobra, jak chce to będę tą humorzastą wiedźmą 
nie, no, doskonale wie, że to playstation mnie wkurwia, to jeszcze specjalnie gra
dwa dni jest z nami, mógłby nam poświęcić więcej czasu, a tu dupa, brat ważniejszy
szwagier też mnie wkurwia
następny weekend spędzę z mamą w Sulechowie i nie będę przyjeżdżać tutaj
i tyle ;-)
to się wyżaliłam ;-)
TOŚKA ale numer


a teraz opowiem wam krótką historyjkę ;-) szwagierki koleżanka była w markecie, stała przy kasie za mamą z kilkuletnim synkiem ;-) mały pakował słodycze do wózka, mama cierpliwie je wyciągała i przypominała, że umówili się na jeden batonik przy każdych zakupach. Mały widocznie miał niedosyt cukru, bo kilka razy wrzucał więcej słodyczy, które oczywiście mama wyciągała. Mały w końcu wkurzył się, wyciągnął wskazującego do matki i ze złością mówi: jak mi nie kupisz tych słodyczy, to powiem wszystkim, że trzymałaś taty siusiaka w buzi














no a tak na marginesie, znów pożarłam się z mężem o playstation



















tak więc jestem obecnie w separacji


aaa i jeszcze kłóciliśmy się przy jego bracie i żonie brata, i oczywiście wyszło, że to ja jestem ta najgorsza, ta humorzasta wiedźmą





nie, no, doskonale wie, że to playstation mnie wkurwia, to jeszcze specjalnie gra




to się wyżaliłam ;-)
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 39 tys
Podziel się: