Kogo????????????Oj tak, uważac trzeba. Mam juz tu kogoś na oku !!! ;-)
reklama
joasiek1977
Mamusia Oleńki :)
To tylko pozazdroscic Brawo! I dziekujemy za zyczonka!Co do nocnika to mój Bart z tych lubiących siedzieć... nawet napiszę tak, że jak chcemy go ściągnąć już z nocnika to jest krzyk i nawet potrafi siedzieć z 30 minut co w jego przypadku jest wrecz nie możliwe cuda się zdarzają :-)
Ja mam wrazenie ze dla Oli nocnik jest za szeroki - wpada w niego i chyba nie jest jej za wygodnie A siedzenia musze sprobowac przy Teletubisiach, oglada jak zaczorowana wiec jest szansa ze nie ucieknie po kilku sekundach ;-)
Super, że Nadia zdrowa.:-):-):-)
Basiu Ty naprawdę chyba masz jakieś zdolności, bo musiałam budzić moje dziecię. Głodny był jak się obudził, jak wilk. Wogóle od tygodnia ma taki apetyt, że szok, wcina bardzo dużo i waży na domowej wadze ok 11kg w ubraniu. Fajny taki pulpecik, nózki fajne takie grubiusie. Może w końcu mu się odmieniło, bo straszny z Artka niejadek.
U nas na nocniku Arturro bez pieluchy nie usiedzi 3 sek. W ubraniu siedzi pare min i udaje, że sika albo robi kupę - mówi siiii albo stęka. Może z nakładka na sedes spróbujemy za jakiś czas
Basiu Ty naprawdę chyba masz jakieś zdolności, bo musiałam budzić moje dziecię. Głodny był jak się obudził, jak wilk. Wogóle od tygodnia ma taki apetyt, że szok, wcina bardzo dużo i waży na domowej wadze ok 11kg w ubraniu. Fajny taki pulpecik, nózki fajne takie grubiusie. Może w końcu mu się odmieniło, bo straszny z Artka niejadek.
U nas na nocniku Arturro bez pieluchy nie usiedzi 3 sek. W ubraniu siedzi pare min i udaje, że sika albo robi kupę - mówi siiii albo stęka. Może z nakładka na sedes spróbujemy za jakiś czas
Ostatnia edycja:
bbakania
Czerwiec 2008 :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2009
- Postów
- 2 748
Daria jeśli Bart usiedzi 30 minut to faktycznie cud. On jest dla mnie jak mała torpeda. Natalka lubi takich kolesi ))
U nas nocniczek stoi w WC i jak ja ide za potrzeba, bo mała goni za mna i zasiada - ale w ubranku. Jak poczuje nocnik goła pupka to już jej nie pasuje. Ale wszystkiego da sie nauczyc, wiec wierze, że w końcu i ona załapie !!
U nas nocniczek stoi w WC i jak ja ide za potrzeba, bo mała goni za mna i zasiada - ale w ubranku. Jak poczuje nocnik goła pupka to już jej nie pasuje. Ale wszystkiego da sie nauczyc, wiec wierze, że w końcu i ona załapie !!
Ostatnia edycja:
daruuunia3
Czerwcowa mama'08
No tak Basiu Bart to mała i bardzo szybka torpeda
Patyk suuuper sofa i super synek!!! Słodziak Ci rośnie! No i fajnie że ładnie je
A ja dalej w pracy... ehhh jeszzce godzina, a w domku mamcia bigos zrobiła... mniam, mniam :-)
Patyk suuuper sofa i super synek!!! Słodziak Ci rośnie! No i fajnie że ładnie je
A ja dalej w pracy... ehhh jeszzce godzina, a w domku mamcia bigos zrobiła... mniam, mniam :-)
Witajcie popołudniem!
Joasiek, dużo miłości, samych słodkości i wszystkiego, co najlepsze w dniu rocznicy ślubu!!!
u mnie z nocnikiem póki co lipa, siąśc, siądzie, ale nic nie zrobi, wstanie i narobi na dywan
a ze smokiem to raz a dobrze, przecięłam jednego ze smoków i koniec, teraz jak chcę jej dać, to płacze. zapomniała już o smoku i bez niego śpi o niebo lepiej!!!
Basiu, słońce moje, rzuć jakąś klątwę na mojego Adama, żeby zmądrzał!!!
Darunia, witaj, miło, że się odezwałaś!
Dzisiaj idiota był w łazience, zostawił Anię samiuteńką na łózku i biedna spadła!!! myślałam że go rozerwę!!! a teściowa chciała łagodzić, to wyzwałam ich oboje!!! dobrze, że małej nic się nie stało, bo chyba bym pozabijała, ale najadłam się nerwów i upłakałam się jak diabli...
Slicznotki już po drzemce, zaraz będę swoje filmidło oglądać
a później muszę skoczyć do Rossmanna kupić Ani mleko i herbatkę, bo się kończy
Joasiek, dużo miłości, samych słodkości i wszystkiego, co najlepsze w dniu rocznicy ślubu!!!
u mnie z nocnikiem póki co lipa, siąśc, siądzie, ale nic nie zrobi, wstanie i narobi na dywan
a ze smokiem to raz a dobrze, przecięłam jednego ze smoków i koniec, teraz jak chcę jej dać, to płacze. zapomniała już o smoku i bez niego śpi o niebo lepiej!!!
Basiu, słońce moje, rzuć jakąś klątwę na mojego Adama, żeby zmądrzał!!!
Darunia, witaj, miło, że się odezwałaś!
Dzisiaj idiota był w łazience, zostawił Anię samiuteńką na łózku i biedna spadła!!! myślałam że go rozerwę!!! a teściowa chciała łagodzić, to wyzwałam ich oboje!!! dobrze, że małej nic się nie stało, bo chyba bym pozabijała, ale najadłam się nerwów i upłakałam się jak diabli...
Slicznotki już po drzemce, zaraz będę swoje filmidło oglądać
a później muszę skoczyć do Rossmanna kupić Ani mleko i herbatkę, bo się kończy
maajka
Czerwcowa mama 2008
- Dołączył(a)
- 13 Październik 2007
- Postów
- 2 820
Hej Dziewczeta!:-)
Basiu-ale z Ciebie super wiedzma-poetka :-):-):-)
Ewa-Boze,dobrze,ze Ani nic sie nie stalo....:-(
Kurcze,dziewczyny,jestem wymieta.....Nie dosc,ze spiaca caly dzien,to zamiast normalnie sie polozyc o wczesnej godzinie to siedze i sie mecze do polnocy,jak glupia!Nerwy mam czesto,zwlaszcza na M....Ach,te hormony.......Zupelnie inaczej niz w ciazy z Maja.
I chyba zrezygnuje z forum z Lipca 2010,bo nie nadazam za dziewczynami....
Basiu-ale z Ciebie super wiedzma-poetka :-):-):-)
Ewa-Boze,dobrze,ze Ani nic sie nie stalo....:-(
Kurcze,dziewczyny,jestem wymieta.....Nie dosc,ze spiaca caly dzien,to zamiast normalnie sie polozyc o wczesnej godzinie to siedze i sie mecze do polnocy,jak glupia!Nerwy mam czesto,zwlaszcza na M....Ach,te hormony.......Zupelnie inaczej niz w ciazy z Maja.
I chyba zrezygnuje z forum z Lipca 2010,bo nie nadazam za dziewczynami....
A
Asiowo
Gość
hej mamcie!
Majeczko, ja czuje sie dokładnie tak samo
Darunia, podziwiam, ze Bart Ci tyle posiedzi na nocniczku, super... ciekawe jak nam pojdzie nauka, ale musze poczekac na przeprowadzke, bo tu nie mamy warunków do nauki siusiania, tzn babcia oczywiscie ma swój pomysł nauki i do niczego to nie prowadzi wiec wole poczekac
Basiu, ale zdolniacha jestes:-)
Ja dzis kiepskawo sie czuje, chyba te problemy z mieszkaniem i w ogole brak męża na mnie tak wpływajaŁapia mnie dzis skurcze, ale nieregularne wiec chyba jest okBoli mnie juz wszystko, ale to chyba tez normalneLeże jak tylko mała mi daje, ale jest ciezko, bo ida nam dolne 3 i mała daje w kosc...
Ale teraz mam chwilke, bo koza babcie meczy
Jutro P. jedzie do Warszawy, mam nadzieje, ze nie zaczne jutro rodzic, bo nie zdazy wrócic
miłego wieczorku!
Majeczko, ja czuje sie dokładnie tak samo
Darunia, podziwiam, ze Bart Ci tyle posiedzi na nocniczku, super... ciekawe jak nam pojdzie nauka, ale musze poczekac na przeprowadzke, bo tu nie mamy warunków do nauki siusiania, tzn babcia oczywiscie ma swój pomysł nauki i do niczego to nie prowadzi wiec wole poczekac
Basiu, ale zdolniacha jestes:-)
Ja dzis kiepskawo sie czuje, chyba te problemy z mieszkaniem i w ogole brak męża na mnie tak wpływajaŁapia mnie dzis skurcze, ale nieregularne wiec chyba jest okBoli mnie juz wszystko, ale to chyba tez normalneLeże jak tylko mała mi daje, ale jest ciezko, bo ida nam dolne 3 i mała daje w kosc...
Ale teraz mam chwilke, bo koza babcie meczy
Jutro P. jedzie do Warszawy, mam nadzieje, ze nie zaczne jutro rodzic, bo nie zdazy wrócic
miłego wieczorku!
kasiau30
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 3 Listopad 2007
- Postów
- 4 991
Asiu , niech Agatka poczeka aż tatulek wróci :-)
Fajnie by było jakby się wyrobiła z porodem przed świętami :-)
Basia ty masz po prostu dar - czar :-)
Maajeczko już niedługo święta to atmosfera się ociepli
Patyczka fajna sofka i Arturro widać też zadowolony
Ewula a jak tam terapia ?
Fajnie by było jakby się wyrobiła z porodem przed świętami :-)
Basia ty masz po prostu dar - czar :-)
Maajeczko już niedługo święta to atmosfera się ociepli
Patyczka fajna sofka i Arturro widać też zadowolony
Ewula a jak tam terapia ?
Ostatnia edycja:
reklama
No własnie Ewa jak tam terapia??? zyczę wiecej pokory i zrozumienia dla najbliższych, czasami złościmy sie na swoich mężów, teściów ale żyjecie pod jednych dachem i trzeba dojść do porozumienia... dla dobra dzieci min...wyzywanie ich od debili czy chamów to chyba nic nie da :-(
p.s. A ten Twój mąż chyba nie jest az taki zly skoro jestescie razem i macie dwójkę dzieci ... życzę pozytywnego myślenia !!! Życie jest takie piękne ...
p.s. A ten Twój mąż chyba nie jest az taki zly skoro jestescie razem i macie dwójkę dzieci ... życzę pozytywnego myślenia !!! Życie jest takie piękne ...
Podziel się: