Witajcie moje LEJDIS !!!
Ewa Tobie kochana musze jednak pogratulowac determinacji i działania !! Brawo kobieto - niech ten twój szanowny małzowina sie wezmie do jakiejś roboty- jak nie chce łozyc na Ciebie (choc to przykre) to niech chociaz na dzieciaczki zarabia. W końcu ma w domciu 2 piekne księzniczki, które warte są największych poświęceń !!! Tak to juz jest czasem na tym swiecie, że to baba musi miec jaja w związku - no coż .... Brawo Ewcia, i nie trac wiary i zapału.
Witaj z powrotem Basiu, miło Cię widzieć szczęśliwą i zadowoloną po urlopie :-) ufff, co do łożenia... ja pakuję wszystkie pieniądze w dom i dzieci, on tam niby pieniądze ma tylko gdzie one idą to cholera wie. A ja potem sobie w brodę pluję, bo na to mi brakuje czy na to... zostało mi z pensji piątkowej 225 zł, a to idzie na szczepionkę i lekarza... i po pensji :--(
on zlikwidował działalność i ja musiałam zareagować aby coś zrobił w kierunku poprawy naszej opłakanej sytuacji zyciowej. Dzwoonił przed chwilką jedzie juz do domu, zobaczymy co wywojował.
Przejazdem byliśmy w Kielcach - -o dziwo nie wiało jak w kieleckim
Buziole dla Was - fajnie, że już jestem z Wami spowrotem !!
Wczoraj u nas był wybitnie gorrrąco... dziś za to jest paskudnie :-( najlepiej zaszyć się pod kołderką i spać. Ale jak ??? za dużo mam na głowie :-(
PS najbardziej wieje na dworcu ;-) kieleckim ;-)