Hejka,
Wojtek pierwsza drzemka, ja kawka!:-)
Głowa mnie coś znów dziś boli, noże to zatoki cholerka
Magdziarko - utwór super, taki dynamiczny - pewnie świetny układ miałyście!
Bbakania - mówisz, że zamrzłaś, obyś się nie przeziębiła,
bo jednak poranki są zdradliwe.
Ja mojemu T. ostatnio w drzwiach zdążyłam wepchnąć bluzę!
Potem oczywiście mi dziękował
bruno nie ma goraczki jak narazie ale nie spal prawie cala noc od 1 do 6:-(teraz spi ale poplakuje co chwile..a dzis szczepienie i nie wiem czy isc czy nie:-(
Bidulka mała
, ja bym na Twoim miejscu odpuściła to dzisiejsze szczepienie i tak już się Bruno na męczył i Ty pewnie też.
Jeśli masz możliwość przełożenia to byłoby najlepsze wyjście
.
Maajka co to się dzieję?!
Wiesz co ja myślę, że trzeba w takim razie zrobić kompleksowe badania,
bo to jednak raczej nie grypa żołądkowa.
Może uda Ci się choć skonsultować Maję przed wyjazdem.
Jak Mała pójdzie spać to Ty też się zdrzemnij - bo się kobieto dziś umęczyłaś !
A Wojtek znów ma czerwone wargi !
Cholera mnie bierze, dbam o niego, ciągle mu myję ręce, do piasku nie chodzimy, dostaje Cebion Multi i Dicoflor 30, a tu nawrót
?
Chyba jutro pojedziemy do lekarza!:-(