agusia04
Czerwcowa mama'08
U Kacpra w piątek jest piknik rodzinny w przedszkolu. Ciekawe czy będę. Ale jak znam swoje szczęscie to tak. Odbębnię wszystkie imprezki przedszkolne i pójdę dzo szpitala.
Nie wspomnę, że po niedzieli ma przyjechać szwagierka z przyszłym mężem i moją teściową. I M mówi, że zaproponuje mamie, żeby u nas została na jakiś czas bo ma teraz chorobowe to może. Ja bronię się rękoma i nogami. Powiedziałam, że kilka dni OK ale dłuższy pobyt nie wchodzi w grę. Zebym ja po szpitalu nie mogła pobyczy się w óżku, czy powietrzyć sobie krocza. Nigdy w życiu. Zobaczymy. nie nakręcam się póki co.
Nie wspomnę, że po niedzieli ma przyjechać szwagierka z przyszłym mężem i moją teściową. I M mówi, że zaproponuje mamie, żeby u nas została na jakiś czas bo ma teraz chorobowe to może. Ja bronię się rękoma i nogami. Powiedziałam, że kilka dni OK ale dłuższy pobyt nie wchodzi w grę. Zebym ja po szpitalu nie mogła pobyczy się w óżku, czy powietrzyć sobie krocza. Nigdy w życiu. Zobaczymy. nie nakręcam się póki co.