reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Wilmek, każdemu inaczej wrac do normy.
Zaraz po urodzeniu Wojtka to miałam brzuszek jak w 4-5 miesiącu. Ale szybko sie zmniejszał. Po wyjściu ze szpitala miałam mniej o 8 kg, a kolejne 5-6 zeszło szybko, bo to była woda zatrzymana w organiźmie. A potem co 3-4 tygodnie gubiałm kolejne kg.
Ja pamiętam, że jakoś 3 miesiące po urodzeniu Wojtka szłam na wesele do koleżanki, to jeszcze nie wszystkie spódnice mogłam dopiąć na brzuszku. Za to po pół roku wszystko na mnie wisiało - tak mnie Wojciaszek wyssał. Potem, jak Wojtek zaczął jesć nie tylko mleczko, to troszkę utyłam i wróciłam do wagi sprzed ciąży. Czyli po ok. roku było jak przed ciążą. Brzuszek zgubiłam, ale skóra pozostała nieco inna.
 
reklama
Magdziarka to fajnie miałaś, ja tam wolę nie porywać się z motyką na słońce i zabieram na wyjście ciążowe ubrania (w razie cudu, będę mile zaskoczona ;-):-D:-D:-D)
 
Ewcia brzuszek śliczny:tak::-)

Magdziarko ale laseczka z Ciebie :szok:. No naprawdę, żeby po porodzie wyjść ze szpitala z dwoma kilogramami mniej niż przed ciążą to trzeba być ewenementem. gratuluję:tak::tak::tak:
 
Asiowo ogromne gratulacje dla Męża. Teraz już możesz być spokojna o dojazd i powrót ze szpitala:tak::-)

Kasiu za Ciebie nadal trzymamy kciuki. Będzie dobrze:tak::tak:

A ja właśnie też wzięłam się za podłogi jeszcze tylko pokój mi został. I jadę na kolankach może coś przyspieszę
 
A z formalności to mi się przypomniało, że wszystkiem mamy-studentki mogą złożyć podanie o jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia dziecka. Co trzeba z podaniem złożyć, to najczęściej jest w regulaminie uczelni, u mnie wymagają odpis aktu urodzenia. I zawsze jakiś grosz wpadnie ;-) (u mnie zapomoga to ok. 800zł, więc gra warta świeczki)
 
Nie ma za co. Ja dziś też zrobiłam zupkę tylko warzywną. Właśnie zajadaja ją dziadkowie:tak: a dziś okazało się, że babcia ma silną cukrzycę więc będzie na tej samej diecie co ja. Zastanawialiśmy się skąd mogła się jej nabawić przeciez nie gotuję tłusto, później zobaczyłam że babcia kupuje kiełbaskę, drożdżówki, pasztety (wszystko tłuste) :no: zapychała się więc dodatkowo bo mało jej było mojej kuchni. Tłumaczyłam, że tak nie wolno bo w końcu odbije się to na jej zdrowiu. Nie chce jej się chodzić na spacery, ciągle leży, śpi i tyje. Już nawet nie mogę jej zmierzyć ciśnienia taką ma rękę:szok: ale do niej jak do ściany mówisz nie a ona po kryjomu i tak zajada:crazy: i weź tu człowieku bądź mądry:baffled: dziś po wizycie znów leżała i mówi, ze jest taaaaaka chora i musi wypoczywać. Ja jej na to, że ruch zbija cukier i ja jestem na takiej samej diecie. Ona że będzie chodzić ze mną, weźmie mnie pod pachę i razem na spacerek. Jeszcze tego brakowało, zeby prawie 100 kg osoba mnie przewaliła:szok: no cóż musiałam się wygadać. Sorki :tak:
 
Magdziarko ja też bym bardzo chciała schudnąc w tak niedługim czasie. Mam nadzieję, że mi się to uda ponieważ dietę muszę trzymać nawet po porodzie a i wiele rzeczy nie można jeść więc myślę, że się uda w końcu lato:tak:
Jednak do szpitala wezmę większe rzeczy. Spodnie w gumkę i na sznureczek i jakas luźna koszulka. Lepiej nie ryzykować:tak:
 
moj tato tez mial cukrzyce i jadl wszystko,nie dbal o diete bo wychodzil z zalozenie po co ma sie katowac dieta skoro i tak zle sie czuje i niedlugo juz pozyje wiec chce sobie troche uzyc zycia:blink:
Nigdy w zyciu nawet nie palil papierosow a pod koniec zycia zaczal bo wszystkiego nalezy sprobowac
 
reklama
Hej kochane mamcie:-) Umiem juz malenka karmic w kazdej pozycji a bardzo sie tego bala (brodawki jeszcze mnie troszke bola...:-() przebieram tez juz blyskawicznie:-) a wczoraj jak ja kompalam to przy wycieraniu nasrala w recznik:-) ze 30 min sie z tego smialam:-) malenka w nocy dzisiaj mi 6godzinek ladnie przespala i jestem wypoczeta:-) ale tyle nadrukowalyscie ze nie podolam chyba:-)
 
Do góry