reklama
Ewcia, śliczny brzusio. I wcale nie wydaje mi się duży. Z resztą waga też super.
Ja dziś odważnie stanęłam na wagę i jest 76 kg czyli 19 kg do przodu. A obwód brzuszka 110 cm.
A co do dzidziusiowych prezentów to ja Wojciaszka urodziłam w rocznicę ślubu moich rodziców.:-)
Ja dziś odważnie stanęłam na wagę i jest 76 kg czyli 19 kg do przodu. A obwód brzuszka 110 cm.
A co do dzidziusiowych prezentów to ja Wojciaszka urodziłam w rocznicę ślubu moich rodziców.:-)
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ale Wam zazdroszczę drobnych brzuszków u mnie 2 tyg. temu było już 20 kg na plus, obwód brzuszka 120 cm
Martuś, to z kg właściwie jesteśmy na równi (moja waga wcale nie musi być dokładna). A co do wielkości brzuszka, to myślę, że w gruncie rzeczy to już nie duża różnica. I tak wszystkie mamy spore piłeczki w porównaniu do stanu sprzed ciąży.:-)
Dziewczynki a ja szykuję imieninowy obiad dla mojej rodzinki. Wymysliłam zupę - krem z pora ale nie wiem czy umiem macie jakiś przepis???
SKŁADNIKI:
białe części z 4 dużych porów, cebula,2 kromki czerstwego pieczywa (biały chleb lub 2 czerstwe pszenne bułki), 2 l rosołku z kury, szklanka śmietany kremówki, sól, pieprz, filiżanka startego żółtego sera, duża łyżka masła
PRZYGOTOWANIE:
pory przekroić wzdłuż i dokładnie opłukać, pokroić w półplasterki, cebule usiekać na drobno, i razem poddusić na maśle, (nie zarumieniać), w połowie duszenia dodać pokruszony cheb lub bułkę, przez 3 min smażyć razem, przełożyć do ciepłego rozołku, i gotujemy aż pory będa miękkie i chleb się rozgotuje (ok. 20 min). Następnie przecieramy zupę przez sito i jeśli trzeba doprawiamy do smaku. Gorącą zupę łączymy ze śmietaną i nalewamy do miseczki, posypujemy startym serem.
SMACZNEGO!
mata-kow
mama do kwadratu :)
Ja się pocieszam, że jestem jak arbuz, w środku woda i właściwie nic więcej ;-) chociaż widzę, że co nie co też się odłożyło, ale mam nadzieję, że ten tłuszczyk wyjdzie razem z mleczkiem ;-) co do brzuszka, to nigdy nie miałam małego, ale tak czy inaczej przybyło grubo 40 cm ale centymetr krawiecki jeszcze mi starcza, więc źle nie jest
Dziewczyny proszę mnie nie zawstydzać komplementami - taka ze mnie Pani prezes bo w Liceum byłam przewodniczącą Samorządu Uczniowskiego
Czyli jednak z tą "Panią Prezes" miałyśmy jakieś przeczucie . Masz kobito predyspozycje.
O becikowym było już - dziewczynki co jeszcze jest ważne??????Żeby niczego nie przeoczyć
Jeszcze mi przyszło do głowy zgłoszenie dziecka do przychodni państwowej. U mnie jest tak, że dzwoni się do przychodni (w miarę jak najszybciej po porodzie) i umawia się z położną środowiskową i zapisuje do lekarza (który potem już prowadzi dziecko). Położna przychodzi, ogląda dzidziusia, doradza, pyta. No a potem to już lekarz określa kiedy sa następne wizyty.
Widzę, że dziś dzień mycia podłóg. Ja właśnie wyszorowałam w kuchni. Chyba od nowości nie było tu tak czysto!:-)
Asiowo, gratulacje dla Męża!!
Magdziarko, dzięki za wieści od Ani.
Aniu, trzymaj się!!!
reklama
Podziel się: