Wiecie co do koszul. To tak do szpitala to chyba dwie. Jedna na poród( najtańsza) bo ja swoją po porodzie wyrzuciłam, więc po co wydawać kaskę. I druga jak już się umyjemy itp..na dwa dni powinna wystarczyć. W domu można uprac rano potem wyschnie bo będzie przecież lato...a może po połogu jak krocze się juz zagoi to pidżamę...dół spodenki a góra właśnie koszulka na ramiączka z guziczkami czy kopertowym dekoltem bo goraco będzie a i tak będziemy miały staniki pod koszulami ...jak wrócę z miasta wrzucę Wam kilka cielkawych obrazków z mojej gazetki ale teraz musze lecieć na umówioną sałatke
reklama
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Koszulki min ze 2 musza byc i chyba najlepsze sa te kopertowe albo rozpinane. No za dlugie chyba tez nie powinny byc zeby sie nie zaplatac w lozku. Ja oprocz tego wezme jeszcze cienki szlafroczek moze byc goraco ale jak w nocy sie wstaje to zawsze lepiej cos na siebie zarzucic.. najwiekszy mam problem z biustonoszem nie wiem ajki bedzie lepszy taki zwykly bawelniany czy jakis usztywniany.
Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Jesli chodzi o koszule do karmienia to ja wolalam takie rozpinane z gory, a nie te z "kieszonkami", bo piersi mam tak duze, ze wylaza przez te naciecia. To pierwszy okres, a potem juz korzystalam z tradycyjnego ubrania i koszulek od pidzam.
Nie zapomnijcie o podkladach, podpaskach z bawelna i zwyklych wkladkach higienicznych.
Jesli chodzi o biustonosz, to mi najbardziej przypadly do gustu triumph'a. Nie sa tanie, ale naprawde funkcjonalne. Ladnie sie powieksza ich miseczka, dobrze trzymaja piersi. Aha, no i wazne, musza byc o rozmiar wieksze niz w na koniec ciazy. Bo pokarmu po porodzie bedzie przybywo i piersi jednak sie powieksza. Ja i moja kolezanka zrobilysmy blad - kupilysm w tym samyrozmiarz. Ja lecialam prosto ze szpitala do sklepu. Jej musial kupic maz...
Nie zapomnijcie o podkladach, podpaskach z bawelna i zwyklych wkladkach higienicznych.
Jesli chodzi o biustonosz, to mi najbardziej przypadly do gustu triumph'a. Nie sa tanie, ale naprawde funkcjonalne. Ladnie sie powieksza ich miseczka, dobrze trzymaja piersi. Aha, no i wazne, musza byc o rozmiar wieksze niz w na koniec ciazy. Bo pokarmu po porodzie bedzie przybywo i piersi jednak sie powieksza. Ja i moja kolezanka zrobilysmy blad - kupilysm w tym samyrozmiarz. Ja lecialam prosto ze szpitala do sklepu. Jej musial kupic maz...
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Oj ale lepiej niz proznociag czy kleszcze.Jejku Dziewczyny;
a co to jest ta przyssawka ? Brzmi to strasznie
:-)
Co do brtzuszka to ja tez widze ze jak sei nie denerwuje to i mniej mi twardnieje..
magdalenkakol
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Sierpień 2005
- Postów
- 3 933
Oj tez cale dnie sama. Nie chce chodzic za duzo wiec zostaje mi net. Corka w szkole a popoludniami to lekcje i ona sie bawi sama. Meza mam tylko weekendy ale wtedy staram sie go nie odstepowac zeby bylo chociaz do kogo gebe otworzyc > teraz to tylko z brzusiem sobie gadam.
reklama
Edyta a myślałas o Krzysiu? Tez ładne Kris, Kristof. A może Julian? Sama nie wiem, moge tylko poradzić decyzja i tak należy do Was:-)
a wiesz nawet mi do głowy nie przyszedł. nie powiem też ładnie brzmi: krzysztof. ( i znaczenie proste). muszę się nad tym zastanowić. choć wyczytałam gdzieś że osoba z tym imieniem raz jest leniwa, raz popada w pracoholizm, jest zmienna i o nierównym charakterze, pociąga go to co nieznane, a dla osób spod znaków zodiaków czerwcowych niesie pewne źródła niepokoju- ale czy to się wogóle sprawdza??? nadając imię podświadomie myslimy o innych znanych nam postaciach które mają nadane to imię (jaka jest ta osoba, co sobą reprezentuje itd), a nie tylko czy nam się podoba!!:-) przynajmniej tak jest w moim przypadku...
Podziel się: