reklama
Moja znajoma miala zamiar zaklepac sobie polozna twierdzac ze ma na to jeszcze czas i tak odkladala, jak ja dopadlo to odrazu na porodowke ja zawiezli i bez placenia dobrze sie nia zajeli bo rodzila blizniaki
)) Ja tez nie bede wydawala pieniedzy na polozna bo dla mnie 350zl to duzo i napewno po porodzie sie na cos przydaja
kasia.kl22
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2007
- Postów
- 18
Behemotku, a z jaką położną rodzisz? Bo z tego co wyczytałam rodzisz w szpitalu Bielańskim, ja też. Mi położna na spotkaniu powiedziała, że jeżeli poród zacznie się przed 36 tygodniem to nie mam co liczyć na Bielański tylko od razu jechać na karową albo kasprzaka. A jeżeli chodzi o płatności to ja z położna jestem umowiona na spotkanie w szpitalu w 36 tygodniu, więc pewnie wtedy ustale z nią szczegóły płatności.
agusia04
Czerwcowa mama'08
Moje skojarzenia są podobne. Choć wiadomo jak to jest w rzeczywistości.Ja też może jestem dziwna ale nie mam zamiaru płacić za czyjąś "dobroć " , zawód położnej czy pielęgniarki kojarzy mi się tylko i wyłącznie z powołaniem a nie z kasą. -:-)
Ja też nie będę opłacała położnej. Szczerze to nawet nie brałam tego pod uwagę.
Moje odczucie jest takie, że ludzie sami uczą personel, że żeby mieć dobrą opiekę to trzeba zapłacić i to nie tylko jeśli chodzi o porodówki, ale w ogóle o Służbę Zdrowia
Ale każdy indywidualnie do tego podchodzi. To tylko takie moje spostrzeżenie:-)
agusia04
Czerwcowa mama'08
Mamoociku super, ze wizytka udana. Gratuluję. A PH pewnie po lekarstwach wróci do normy.
agusia04
Czerwcowa mama'08
Agusia a u ciebie tylko brzuszek urósł, cała reszta bez oznak ciąży.
Azile dupcia trochę też urosła i udka. Ale faktycznie najbardziej brzuch. Jak znajdę zdjęcia na kompie to wkleję ale chyba na zamkniętym wątku


A tak w ogóle dziekuję za miłe słowa wszystkim Mamusiom


reklama
agusia04
Czerwcowa mama'08
Mamoociku uściskaj i ucałuj od e-cioteczek Wojciaszka i złóż Mu życzonka oczywiście:-):-):-):-)
Ja miałam na początku ciąży zachciewajki na kiszone ogórki i to o róznych porach dnia i nocy.Później długo , długo nic i teraz od kilku dni znowu kiszaczki za mną chodzą i wpylam je aż mi się uszy trzęsą

. A słodkie może nie istnieć. Zjem od czasu do czasu, ale może być, a niekoniecznie musi;-);-);-)
Magdziarko grunt to w porę zareagować. A Ty już to zrobiłaś. Powiem Ci może na pocieszenie, że mojego M bratanica (11lat) w nocy zaczęła się właśnie budzić z krzykiem do tego dosżły chwilowe utraty przytomności i nie wiedzieli o co chodzi. Jeździli z dzieckiem po lekarzach i dostali skierowanie na identyczne badanie jak Ty, tylko Córa miała nie spać całą noc i rano przyjść na badanie. Badania nie wykazały żadnych zmian. Diagnoza dziecko zdrowe. A przyczyna była w zmęczeniu organizmu. Odpuścili jej zajęcia dodatkowe pozaszkolne i wszystko powoli wróciło do normy, a do tego jeszcze zaczęła powoli wchodzić w okres dojrzewania.
Napisałam Ci to po to, żeby Cię trochę uspokoić. Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz.:-)
Ja miałam na początku ciąży zachciewajki na kiszone ogórki i to o róznych porach dnia i nocy.Później długo , długo nic i teraz od kilku dni znowu kiszaczki za mną chodzą i wpylam je aż mi się uszy trzęsą



Magdziarko grunt to w porę zareagować. A Ty już to zrobiłaś. Powiem Ci może na pocieszenie, że mojego M bratanica (11lat) w nocy zaczęła się właśnie budzić z krzykiem do tego dosżły chwilowe utraty przytomności i nie wiedzieli o co chodzi. Jeździli z dzieckiem po lekarzach i dostali skierowanie na identyczne badanie jak Ty, tylko Córa miała nie spać całą noc i rano przyjść na badanie. Badania nie wykazały żadnych zmian. Diagnoza dziecko zdrowe. A przyczyna była w zmęczeniu organizmu. Odpuścili jej zajęcia dodatkowe pozaszkolne i wszystko powoli wróciło do normy, a do tego jeszcze zaczęła powoli wchodzić w okres dojrzewania.
Napisałam Ci to po to, żeby Cię trochę uspokoić. Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz.:-)
Podziel się: