reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Moja znajoma miala zamiar zaklepac sobie polozna twierdzac ze ma na to jeszcze czas i tak odkladala, jak ja dopadlo to odrazu na porodowke ja zawiezli i bez placenia dobrze sie nia zajeli bo rodzila blizniaki;))) Ja tez nie bede wydawala pieniedzy na polozna bo dla mnie 350zl to duzo i napewno po porodzie sie na cos przydaja;)
 
Behemotku, a z jaką położną rodzisz? Bo z tego co wyczytałam rodzisz w szpitalu Bielańskim, ja też. Mi położna na spotkaniu powiedziała, że jeżeli poród zacznie się przed 36 tygodniem to nie mam co liczyć na Bielański tylko od razu jechać na karową albo kasprzaka. A jeżeli chodzi o płatności to ja z położna jestem umowiona na spotkanie w szpitalu w 36 tygodniu, więc pewnie wtedy ustale z nią szczegóły płatności.
 
Ja też może jestem dziwna ale nie mam zamiaru płacić za czyjąś "dobroć " , zawód położnej czy pielęgniarki kojarzy mi się tylko i wyłącznie z powołaniem a nie z kasą. -:-)
Moje skojarzenia są podobne. Choć wiadomo jak to jest w rzeczywistości.

Ja też nie będę opłacała położnej. Szczerze to nawet nie brałam tego pod uwagę.
Moje odczucie jest takie, że ludzie sami uczą personel, że żeby mieć dobrą opiekę to trzeba zapłacić i to nie tylko jeśli chodzi o porodówki, ale w ogóle o Służbę Zdrowia
Ale każdy indywidualnie do tego podchodzi. To tylko takie moje spostrzeżenie:-)
 
Agusia a u ciebie tylko brzuszek urósł, cała reszta bez oznak ciąży.

Azile dupcia trochę też urosła i udka. Ale faktycznie najbardziej brzuch. Jak znajdę zdjęcia na kompie to wkleję ale chyba na zamkniętym wątku:szok::szok:zdjęcia z końcówki ciąży z Kacprem, ale nie obiecuję.

A tak w ogóle dziekuję za miłe słowa wszystkim Mamusiom:tak::tak:
 
:szok::szok::szok: jak ogladam wasze zdjecia to mam ochote zapasc sie pod ziemie....:zawstydzona/y: mi poszko wszedzie i jestem strasznie gruba a przytylam 16kg dopiero... bede taka duzzzzzza ze na sale porodowa sie nie zmieszcze....
 
reklama
Mamoociku uściskaj i ucałuj od e-cioteczek Wojciaszka i złóż Mu życzonka oczywiście:-):-):-):-)

Ja miałam na początku ciąży zachciewajki na kiszone ogórki i to o róznych porach dnia i nocy.Później długo , długo nic i teraz od kilku dni znowu kiszaczki za mną chodzą i wpylam je aż mi się uszy trzęsą:-D:-D:-D. A słodkie może nie istnieć. Zjem od czasu do czasu, ale może być, a niekoniecznie musi;-);-);-)

Magdziarko grunt to w porę zareagować. A Ty już to zrobiłaś. Powiem Ci może na pocieszenie, że mojego M bratanica (11lat) w nocy zaczęła się właśnie budzić z krzykiem do tego dosżły chwilowe utraty przytomności i nie wiedzieli o co chodzi. Jeździli z dzieckiem po lekarzach i dostali skierowanie na identyczne badanie jak Ty, tylko Córa miała nie spać całą noc i rano przyjść na badanie. Badania nie wykazały żadnych zmian. Diagnoza dziecko zdrowe. A przyczyna była w zmęczeniu organizmu. Odpuścili jej zajęcia dodatkowe pozaszkolne i wszystko powoli wróciło do normy, a do tego jeszcze zaczęła powoli wchodzić w okres dojrzewania.
Napisałam Ci to po to, żeby Cię trochę uspokoić. Mam nadzieję, że mnie dobrze zrozumiesz.:-)
 
Do góry