Jotemka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 5 320
Hej!
No wlasnie jakos tak jest, ze latwiej znajomym wytlumaczyc, ze nie mamy sily na goszczenie kogokolwiek... Do nas jakos nikt nie przyjezdza na dluzej, ale powiem szczerze, ze dziwia sie, ze my nie mamy juz sily jezdzic po calej Polsce odwiedzac rodziny. "No wpadnijcie do nas" caly czas slyszymy. A jak mowimy ze to doc trudne jechac pol Polski, to slyszymy :"a co tam to dla Was". A la nas jest to pakowanie, sciganie w nocy dzieci z lozek, kiszenie sie w aucie. Owszem milo jet na miejscu, ale naprawde na co dzien jestesmy sami i wolelibysmy juz nigdzie sie nie pakowac....
No wlasnie jakos tak jest, ze latwiej znajomym wytlumaczyc, ze nie mamy sily na goszczenie kogokolwiek... Do nas jakos nikt nie przyjezdza na dluzej, ale powiem szczerze, ze dziwia sie, ze my nie mamy juz sily jezdzic po calej Polsce odwiedzac rodziny. "No wpadnijcie do nas" caly czas slyszymy. A jak mowimy ze to doc trudne jechac pol Polski, to slyszymy :"a co tam to dla Was". A la nas jest to pakowanie, sciganie w nocy dzieci z lozek, kiszenie sie w aucie. Owszem milo jet na miejscu, ale naprawde na co dzien jestesmy sami i wolelibysmy juz nigdzie sie nie pakowac....