reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
ja od rana nie mogę spać:-( mam taki mętlik w głowie, pewnie to wczorajszy dzień i zakup wózka hi hi
waczoraj sama siebie zaskoczyłam:szok::szok:,
chodzilismy 4h po Poznaiu, dość szybkim marszem, a tu nic, ani zmęczenia..etc..ani zadnych bóli.... pełen relax:tak::tak:
Pan M myślał że zaraz wysiądę a tu dalej nic hi hi.....:baffled::baffled:
w dodatku zjadłam tak pikantną chinszczyznę, że jak on to spróbował to mu buzie wykrecało:baffled: a mi tak bardzo smakowało:tak::tak::tak:-
a ha co do kg, w tamtym miesiący tyłam 1 kg na tydz, teraz mam plus 10, od dwóch tyg moja waga stoi w miejscu......
uff jak dobrze:tak::tak::tak:;
 
reklama
Ula Gratuluje dużej dzidzi!!!! ale tak jak pisza dziewczyny na usg trzeba brać poprawkę, w dniu porodu robili mi usg i niunia miała ważyć ponad 4 kg, a urodziła się mając 3300 przy 60 cm długość!!!!więc trochę trzeba przymknąc na to oko i tyle:tak:
Martusia w ciązy patrzymy na nasze dolegliwości z podwójną wrażliwością, na pewno będzie dobrze
nie czytaj nic na necie kochana bo nie potrzebnie sie bedziesz stresowła, głowa do góry, poszukaj dobrego fachowca a na pewno bedzie ok
,
 
Marta nie przejmuj sie., Mialam to samo. Nazywa sie to przepuklina stawow.

Najpierw mi to wysuszali a poniej poprostu wycieli bo u mnie wysuszanie nie pomoglo. Ale ja zwlekalam kilka lat zanim poszlam do ortopedy. Po ciazy mozesz spokojnie juz sie tym zajac. Teraz to raczej nie wskazane.
Trochu to boli.
 
Czesc Dziewczynki
Melduje sie na chwilke. Nie czytalam nic wstecz - mam nadzieje ze u Was wszystko dobrze, maluszki fikaja a wy szalejecie z zakupami dzieciowymi:tak:

u nas tez oki. Wywalilo mi brzuch znow - oczywiscie postaram sie wkleic fotke. Czuje sie dobrze i mam niewielkie dolegliwosci trzeciego trymestru :-D : niedoleznosc, ociezalosc, kaczkowatosc...
Mialam bardzo udany tydzien, choc byly i chwile zalamania. Ale grunt ze w nastepnym tyg koncza hydraulicy, elektrycy, zaczynaja tynkarze i koncza studniarze. Nie wiem czy Wam pisalam ze podjelismy decyzje aby wiercic studnie glebinowa - niestety w naszej okolicy studnie sa po 60 i wiecej metrow - a do takich trzeba zgody Starostwa - jak do budowy domu, projektow...i kosztuja o wiele wiecej. W tym tygodniu zaczelismy odwiert - przyjechala z innego miasta firma, maszyny, zamieszanie...Napotkali wode juz na 30 metrach. Pompowali wode kilkadziesiat godzin aby sprawdzic wydajnosc - jest bardzo ladna, cisnienie jak w wodociagu - wszyscy sa w szoku ze na taka zylke zlota trafilismy - i ze to prawie niemozliwe:tak::tak: A my dodatkowo szczesliwi - bo zaoszczedzilismy kupe kasy - prawie 10 tysiecy zlotych, pierwotnie zalozono ze wszystko bedzie kosztowac ok 25 tys - jesli woda bedzie na 60 m - a jak glebiej - to oczywiscie wiecej. A tu taka niespodzianka. Przed chwila wyslalam koparke i bedzie robila przylacze do domu.

A teraz o chwilach zalamania. Niestety maz moj nie mogl wziac urlopu w dniu kiedy przyjezdzali studniarze - a konieczne bylo aby ktos z nas tam byl. Wiec pojechalam ja. Z Jagodka. PKS-em. Wszystko byloby fajnie - ale musialam wrocic do okreslonej godziny aby odebrac Agate i Weronike ze szkoly, akurat moja kolej byla tego dnia. No i powrotny PKS nie jechal. zle go sprawdzilam:angry: I sobie wyobrazcie - padal deszcz, ja z Jagoda przy szosie na przystanku - najpierw czekalam - bo moze sie spozni....a potem probowalam stopa zlapac. Jagoda z katarkiem, czerwona, zmarznieta...1,5 godziny...nikt nie chcial nas zabrac :crazy: W sumie machalam tyko na busy i dostawcze - bo mialam jeszcze wozek - parasolke - co prawda zlozona - ale cala zablocona - wiec na osobowe nei liczylam. Co pzrejechal taki nieczuly - ryczalam - natym przystanku. Jagoda mi uciekala - wolala: tu nie przyjedzie juz zaden autobus, zostaw mnie, ide sobie, jestem obrazona i takie tam..Oczywiscie do szkoly nie dotarlam. Zadzwonilam do sasiadki, odebrala dzieciaki - dala obiad - przechowala u siebie. Sciagnelam meza z pracy aby po nas przyjechal. Kompletna porazka. I te lzy. Emocjonalnie jestem klapa. Nie radze sobie z uczuciami:no: Ale szybko zregenerowalam sily - bo juz nastepnego dnia znow jechalam na budowe autobusem:sorry2:

U nas bardzo brzydko wciaz: dzdzysto, mglisto i nawet chyba burze slyszalam z rana. Nie moge sie doczekac prawdziwej wiosny - moze wtedy syndrom wicia gniazda mnie dopadnie

Buziaki dla wszystkich
 
Agacinka super, że się zgodziłaś:tak::tak::tak::tak:

Milkaa no to dzień nieciekawy:-:)-:)-( Ale dobrze, że wszystko dobrze:-D się skończyło. Dzielna babeczka z Ciebie i podziwiam Cię, że masz tyle sił. Gratuluję żyły złota. Super każdy zaoszczędzony grosz się liczy przy budowie.
Ale zwolnij troszeczkę, zwolnij:tak::tak::tak::tak:
 
Marta głowa do góry. Najpierw zobacz co powie lekarz. Nie czytaj tego co piszą, przynajmniej narazie dopóki lekarz nie postawi jakiejś diagnozy, bo będziesz się niepotrzebnie denerwować, a to nie służy dobrze dzidziusiowi.
 
reklama
Mamociku koszula śliczna. I fakt my to będziemy teraz jak takie krówki mleczne (mlekodajki- mam nadzieję, że nikogo nie obraziłam)
Ja po niedzieli idę na zakupki dla siebie, no chyba że w mojej metropolii (a tego się spodziewam) nic nie będzie to pozostają mi zakupki przez internet.
 
Do góry