reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Witam nowe mamusie!!

Joaś smutne te twoje wieści. Oszczędzaj się!!!!! Widzisz filiżanki są kruche ;-), i trzeba o nie dbać. Mam nadzieje że dalej już będzie dobrze i odpoczywaj.
 
Joas uważaj na siebie i duuzo odpoczywaj.Trzymam kciuki zeby wszystko wróciło do normy.
Mnie sie chyba dzisiaj w nocy Adaś odwrócił i zajął pozycje pionowa.Bolało mnie wczoraj okropnie przez chwile i miałam wrażenie jakby mi ktoś wnętrznosci rozrywał.Mam nadzieje ze nie za wczesnie sie układa.Wizyta za dwa tygodnie dopiero.Dzisiaj nie ma siły na nic,miałyscie tak kiedyś ze zmeczenie sprawiało fizyczny ból?Nie moge oddychac,jedyna wygodna pozycja to półlezenie na fotelu do komutera.Gdybym miała umrzec z głodu to do kuchni bym nie doszła nawet.Na szczęście mam dorosłą córeczke która mnie obsługuje dzisiaj.Nawet pisanie mnie męczy:-:)-:)-(
 
Limba to życzę siły!!!! Masz na szczęście duże dzieci i możesz odpoczywać.

Ja też za dużo zaplanowałam na święta i wszystkiego niestety nie dam rady zrobić. Kręgosłup odmawia posłuszeństwa i troszkę brzuszek ciągnie.
 
Azile29,no tak dzieci mam kochane:tak:.
I postanowiłam,ze poraz pierwszy w zyciu zrobie sobie leniwe spokojne swięta.Żadnych wielgasnych porządków,zadnych szaleństw z scierką .Córy napieka ciastek,ale tylko dlatego ze chcą.Przed chwila robiły pisanki i kwiatuszki z bibułek.Powstał sliczny koszyczek.
Mysle,ze mój zły nastrój wynika z tego,ze jestem z dala od Polski .Taka choroba każdego Polaka chyba zawsze dopada w swieta.Czegos brakuje,a to bazi,a to spaceru po ulubionym lesie,a to nawet tego wszystkiego czego nienawidziłam-porządków,maratonu męczących wizyt.Pogłebia to wszystkozal do do rodzic ów i brata,to juz rok jak z nimi nie rozmawiam.Ehhh chyba wiosenna depresja:-(
A TY Azile uważaj na siebie,zrelaksuj sie ,poczytaj cos a;bo obejrzyj dobry film.Najwazniesze zdrowie,jeszcze nikt od bałaganu nie umarł.
 
Limba ja mam mega debreche i to z podobnego powodu co ty. Nie umiem dogadać sie ze swoją mamą. jaka kolwiek rozmowa kończy sie gorzej niż sie zaczynała. Brak wsółpracy z drugiej strony nie daje możliwości na godną rozmowe. jakieś smutne mam święta
 
Witam nową czerwcową mamę:-)
Jolunia u mnie robota skończona. Jutro tylko jajeczka do koszyczka i do Kościółka. Urobiłam się ale na całe szczęście nic mnie nie boli. Jestem tak zwyczajnie zmęczona. Wstyd się przyznać ale już się nawet nie wykąpię zrobię to rano:szok:szybkie myju tam gdzie trzeba i do łóżka;-)
 
Wiecie co moje Drogie ja też odpuściłam sobie wielkie gotowanie i pieczenie. Nie mam już sił ani fizycznych i coraz gorzej psychicznie. Posprzątane w domku mam. A do jedzonka to pokupowałam sobie gotowe ciasta i wędlinki, choć wcześniej obiecywałam sobie że będą domowe wypieki.:-( Męzulek w pierwszy dzień i drugi świąt ma dyżur w pracy niby tylko od 10-14 ale jednak musi tam siedzieć:wściekła/y: A i dla nas trójki to nie będę szaleć. Może uda mi się trochę zregenerować przez te święta.
Dobrze że sami będziemy i nikt nas nie odwiedzi to przynajmniej nie muszę koło nikogo skakać.
 
Agusia ty masz jakoś termin podobnie do mojego....bo właśnie sobie myslę, ile waży mój maluszek ale pewnie podobnie do Twojego ja w poniedziałek zacznę 30 tydzień a we wtorek mam wizytę , więc pewnie się dowiem.;-):-)
 
reklama
Dzięki dziewczynki za komplementy , Głuszku ty też wyglądasz super.:-)
Zadziwiające jakie te brzuchole są każdy inny i każdy na swój sposób piękny a jak się weźmie pod uwagę ich zawartość to już w ogóle serduszko rośnie.:-)
 
Do góry