reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
A ja mam 168 cm i waga 64 kg. We wczesniejszych ciazach konczylam na 70 kg. mam nadieje ze teraz tez tak bedzie . Waga wyjsciowa 54kg
 
Witajcie z rana!
Przeczytalam kilka postow z marcowek, kwietniowek no i majowek...
No i szokujace jest, to ze juz nawet dwojka majowych dzieci jest na swiecie. Wczesne wczesniaczki ale zyja i jakos sobie radza.... Czas zasuwa, coraz blizej "naszych" dni... Byle nie za duze przyspieszenie bylo...
 
hm.... to chyba ja zbyt krytycznie do siebie podchodze - 72 kg przy wzroscie 172...

cóż - ja mam 174cm i aktualnie 72 kg - wychodziłam z 60 :zawstydzona/y: - ogólnie nie czuję,że tyle przytyłam, ale jak wchodzę na wagę to mam doła :baffled::-(

a brzuszki macie piękne!!

może i ja się zmobilizuję z okazji 30 tygodnia...
 
czesc dziewczynki:tak:

u mnie wlasnie zamiec:-( nic nie widac tak mocno pada snieg i wieje:baffled: a przecie wiosna miala byc:angry:
Joas ja tez je namietnie podczytuje:-D ale obiecalam sobie ze o porodach czytac nie bede; urodzic i tak musze a jak bedzie to sie przekonam:tak:
 
Ja mam dola jak nie wiem co.... Jeszcze moj lekarz narzeka ze za duzo waze, ze mam kontrolowac jedzenie.... A ja kocham jesc! W dodatku to jest dla mnie super "pocieszyciel"........
 
reklama
O porodach nie czytam - mam juz trzy za soba. Dzis moja bratowa ma miec cesarke - planowana. Stad tez sentyment do marcowek...
 
Do góry