reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Asiu, ani nie mów, moją połowę znałam 6 lat przed ślubem, a zawsze mówił, że to ja chrapię, jednak od ślubu on cały czas chrapie, potwornie, nieprzerwanie...ale nie powiem, nawet we śnie mnie słucha, bo wystarczy, że powiem coś głośno, to przestaje...ale sielanka nie trwa długo...dzisiaj w nocy nie spałam dobrze, bo po pierwsze rwał mnie bark - chyba z pogody, a po drugie - po zdaniu egzaminu planowałam pół nocy, co dzisiaj będę robić...bo niestety jak się uczę, to zaniedbuję wszystko, prócz posiłków i drobnych czynności domowych. Zresztą wpadłam od dzisiaj w szał przedświątecznych porządków:tak:. Jutro mam nadzieję zdążę męża wyciągnąć na jakieś oglądanie wózków...chciałabym już być pewna co do wyboru, non stop siedzę na forach i sprawdzam opinie o różnych, chciałabym X-landera, ale jednak ta cena mnie odstrasza...a u nas dobre warunki do spacerów, do tego w lecie będę jeździć najwięcej, więc jakiś specjalny "pancernik" potrzebny mi nie jest...ale wciąż mam wątpliwości :-(
 
reklama
Wy tu o chrapabniu a ja swojemu psu zwracam uwage bo malpiszon chrapie jak stary chłop. Najciekwasze ze pies jest niewielki bo to ratlerek. A ze skurczami tez radze sobie tak jak wy ale nie zawasze zdaze.
 
ja też się nie mogę odczkeac . Zaczęłam wreszcie myśleć o tej ciaży i o tym moim syneczku bez imienia. Najwyższy czas. Coraz częsciej oglądam zdjęcia Marysi jak była maleńka patrze na te jej ubranka maciupcie i nie moge uwieżyć że mam takiego kolejnego szkraba w brzucholku. No i tak mi wpadło w oko to zdjecie. hihi najlepsze jak ogląda się takie zdjecia to podoba mi isę ten narkotyczny wzork mamy, To jest taki szok jak rodzi się dziecko !!!! ja mówiłam do wszytskich ciągle to samo przez 15 minut "dziękuję dziękuję ojejku cały Rafał (mąż) jaka ona śliczna" jak ta głupia. :-D
 
Taaa... to ja dołączam do grupy narażonych na żylaki. :baffled:Ma je moja babcia i moja mama. W pierwszej ciąży pojawiło mi się tylko trochę małych naczynek. Mam nadzieję, że i tym razem nie będzie gorzej.
 
W Warszawie cena położnej to chyba przeważnie okolice 500 zł. Są i wyższe: na Solcu 600 zł, a w św. Zofii - 1000.
 
Milka, Ty to masz chyba nadmiar energii. :tak::tak::-D

U mnie porządki po trochu, po kawałku kąt za kątem. Małż obiecał, że okna umyje. Bo mi zakazał.:-)
 
No tak, chrapanie.... Mój Małż jest w tym świetny. Co prawda jak chrapie, to nawet przez sen się obróci na bok, jak go proszę. Co więcej mój synek tez już czasem pochrapuje. Ja z resztą podobno też, ale Marcin ma taki sen, że byle hałasy go nie obudzą. Chyba, że są to małe tuptające stópki Wojciaszka. Niesamowite, jak się słuch wyostrza na pewne szczegóły.
 
Dziewczyny zmywarka to super sprawa. Mężulo krzyczy jak stoję przy zlewie zbyt długo:wściekła/y: no i czeka na lepsza pogodę ze zmywaniem okien, ja zamierzam w sobote troszkę ogarnąć w domku a jutro ginek, badania krwi no i usg 4D mam nadzieję że tym razem będę wiedziała kto mieszka w brzuszku:tak:

Milka podziwiam, ja nie mam siły wejść po schodach i szybko się męczę, nie wiem jak znaleźć powera a tyle sprzątania........ planów dużo ale czy je zrealizuję to zależy od sił:confused:
 
reklama
Mój mężulek zawsze mówi, że nie chrapie :sorry2: ale ja już go nawet nagrałam, bo nie chciał mi uwierzyć :-D czasem mnie w nocy tym swoim chrapaniem budzi, ale ja wtedy z premedytacją się wiercę, on się na bok przekręca i nastaje błoga cisza ;-):-D:-D:-D
 
Do góry