reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Sluchajcie!! Co do ryb mrozonych to lepiej ich nie kupowac, dlatego ze sa "glazurowane" czyli polewa je sie 3 razy woda i za kazdym razem zamraza. Robi sie to po to aby byla ciezsza a my placimi za wode.
Wlasnie najlepiej odmrozic i usmazyc lub sposob inny zrobic geste ciasto nalesnikowe , zamaczac w nim i zmazyc (mniej wtedy pryska) . A najlepiej piec tak jak mowila mata-kow.
 
Ja też miałam problem z zatokami. Polecam inhalację z gorącej wody z amolem lub solą. Na noc smarowałam nos i czoło maścią tygrysią rozgrzewała i drogi się oczyszczały. Jeśli to nie pomoże to lekarz przepisał mi spray do nosa.
Trzymam kciuki i powodzenia :)
 
Agusia04
Przepis mojej babci: rybkę rozmrażam trzeba opłukać, kto wie co tam się w środku zagnieździło, lepiej obmyć. Pokroić w "dzwonka" skropić cytryną dodać talarki cebuli i na dwie godzinki do lodówki. Później wyjąć cebulę dodać przyprawę do ryb Kamisa, słodką paprykę, trochę vegety i jajko. Wszystko wymieszać. Na odzielnym talerzu mąka z odrobiną tartej bułki. Rozgrzać olej (najlepiej na patelni teflonowej) - na innych się przypala, obtoczyć w mące z bułką i smażyć.
Smacznego dziewczyny
 
Rybki są zdrowe w ciąży
ja w weckend jadłam w sobotę i w niedzielę. Kupiliśmy i od razu smażyliśmy bo te mrożone są faktycznie glazurowane i się przyklejają do patelni , chociaż odkąd używam teflonowej to nic nie przywiera. No może się rozwalają nikiedy.
 
Dobra rybka jest mniam...też tak jak Wy wolę świeżą np. pstrąga lub lina w śmietanie.:-):-)Czasem marzą mi sie takie małe płoteczki złowione w jeziorku, ale niestety nikt u nas nie wędkuje
 
A ja jeszcze do zakatarzonych ;-)
Mój laryngolog (zwolennik leczenia naturalnego, kiedy to jest tylko mozliwe) poleca też płyn Alpa (jest chyba morska, ja mam leśną). Jest to naturalny preparat ziołowy i mozna go stosować przy przeziębieniach, bólach głowy (zapomniałam jak miałam migreny :sorry2:) i infekcjach dróg oddechowych (szybko przechodzi po tym katar). Można robić inhalacje wodne, skropić chusteczkę i wąchać itp. W aptece kosztuje ok 6 zł za sporą buteleczkę (starcza na długo).
 
reklama
Ja też uwielbiam rybki :tak: a jak się cieszyłam, w Wigilję :-D po raz pierwszy nie zmarnowały się żadne rybki po świętach :-D
ale mi smaka narobiłyście, a w sklepie tylko mrożone mam :-(;-)
 
Do góry