Dobry wieczór moje miłe!
Ja jak zwykle zaganiana, nie miałam kiedy napisać, dzisiaj wróciłam z pracy o 17:00 ehhh ledwo co wróciłam, a tu koniec dnia... Ł poszedł na noc do pracy, a ja urzęduje z Tutkiem, jutro mam do roboty na 14-stą ;-)
Zima u nas tez powariowała- chociaż dzisiaj było ciepło -2st, ale za to śniegiem posypało... Mata mieliście tam burzę śnieżną? Bo moja mama mówiła, że tam aż grzmiało i tak sie bali wszyscy w domu że szok! Pierwszy raz sie z takim czymś spotkali...
Mrozy maja znów lada dzie wrócic... ehhh
Mata mam nadzieje że uda Ci sie odstawic Dobrusię od cysia...
Patyk trzymam kciuki!!!
Agus dobrze, że młodzi mężczyźni Wam pomogli! A co do Kacpra tańców to wierzę, że on świtnie rusza tyłeczkiem, pamiętam jak tańczył do tej piosenki o koparce :-);-)
Joasiek, mam nadzieje że bedziesz częsciej pisala na bb- brakuja nam Ciebie no i co? Sukienke udało się sprzedać?
Asiu jak tam wypad na sanki? I jak tam P poradził sobie z małą- on pewnie wprawiony w boku to problemu nie było! Gratuluje tak pieknie rozwijającej sie córci!
Kasiua halo, halo czy Ciebie też zasypało? Wywołałaś mnie i co gdzieś Ty? ;-)
Liluś cieszę się że sprawy w urzędzie załatwione- a co do jutrzejszego wyjścia do roboty to świetnie Cie rozumiem...
Marlenka a Ty co- pewnie na siłowni?
A co z Pania Ulą? Gdzieś ta sie podziała????
mamoot jak dobrze, że komuś zima pasuje na całego :-);-)