mejdia
czerwcóweczka 2008 ;)
Witajcie z ranka,
Wojtuś już od 6.00 więc teraz drzemka.
Ja też jakaś śnięta jestem.
Co do domku to może uda nam się za roczek najwcześniej wprowadzić.
Teraz okna, potem elektryka, ogrzewanie, kanalizacja - to dopiero
wyzwanie!
Ja nadal wysyłam CV i cisza, zresztą na rynku łódzkim
to przestój przedświąteczny, a ja już chcę do pracy!!!
Marlenka szkoda, że na razie nie masz robotyki,
mam nadzieję, że szybko się coś ruszy i u Ciebie i u mnie...
Maajka dobrze, że już powiedziałaś zaufanej koleżance,
teraz z czystym sumieniem będziesz mogła unikać cięższych zajęć
Mata co za pech z tym kościółkiem, ale pewnie szopeczka wyszła idealnie!
Udanego spacerku...
Wojtuś już od 6.00 więc teraz drzemka.
Ja też jakaś śnięta jestem.
Co do domku to może uda nam się za roczek najwcześniej wprowadzić.
Teraz okna, potem elektryka, ogrzewanie, kanalizacja - to dopiero
wyzwanie!
Ja nadal wysyłam CV i cisza, zresztą na rynku łódzkim
to przestój przedświąteczny, a ja już chcę do pracy!!!
Marlenka szkoda, że na razie nie masz robotyki,
mam nadzieję, że szybko się coś ruszy i u Ciebie i u mnie...
Maajka dobrze, że już powiedziałaś zaufanej koleżance,
teraz z czystym sumieniem będziesz mogła unikać cięższych zajęć
Mata co za pech z tym kościółkiem, ale pewnie szopeczka wyszła idealnie!
Udanego spacerku...