reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
Mój też to amator-fotograf :-) tylko teraz niestety nie ma zbytnio na nic czasu, więc fotki to muszę sobie sama robic :-(
U mnie dziewczyny to nie jest kwestia tego zeby mnie ktoś zastapił.Dla męza gary,odkurzanie,wieszanie prania czy wypucowanie całego domu-to zaden problem.No i jak sie ma 14-15 latki w domu które chetnie pomagają to wogóle nic nie musze robic-tylko ze ja nie umiem.Taka głupia jestem.:-(
Snieg????Ale Wam zazdroszcze,ja musze pojechac około 200 kilometrów zeby ten snieg zobaczyc w Szkocjii.Ale juz sie ciesze na wycieczke w kwietniu nad jeziorko Loch Ness-i jest szansa na zobaczenie na szczytach śniegu.
reklama
azile29
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2007
- Postów
- 2 926
Właśnie podjeliśmy w domu decyzję , że w poniedziałek dzwonię i zapisuję się prywatnie na wizytę. Zobaczymy co doktorek powie. Ja mam jakieś dziwne przeczucia że nie jest najlepiej, ale może to tylko przeczucia. Co prawda do porodu już nie dużo zostało, więc jakoś to przełkniemy(dodatkowy wydatek). Ale już mam dość wiecznego proszenia i niepewności .
Podziel się: