mata-kow
mama do kwadratu :)
Cisza dziś
Biedna Majka... co to sie jej przypałętało... my ostatnio mielismy podobną akcję i się okazało, że to właśnie od czerwonego gardła i zatkanego noska, leki szybciutko małą postawiły na nogi zdrówka Majeczce :-)
Darunia no to poszalałaś sobie ;-) i dobrze, bo sie należy cos od życia
Lilianko mam nadzieję, że @ już miej dokucza...
Wilmek mi tez lekarz mówił, że jak z antybiotykiem spóźnie się do 1 godziny to nic wielkiego się nie stanie
u nas dziś rodzinna niedziela (jak co tydzień ;-)), msza, śniadanie u teściów, drzemka małej w domku (prawie 2,5 h), obiadek... dzionek zleciał... miłego klikania, zmykam męża puścić na kompa ;-) do jutra :-)
Biedna Majka... co to sie jej przypałętało... my ostatnio mielismy podobną akcję i się okazało, że to właśnie od czerwonego gardła i zatkanego noska, leki szybciutko małą postawiły na nogi zdrówka Majeczce :-)
Darunia no to poszalałaś sobie ;-) i dobrze, bo sie należy cos od życia
Lilianko mam nadzieję, że @ już miej dokucza...
Wilmek mi tez lekarz mówił, że jak z antybiotykiem spóźnie się do 1 godziny to nic wielkiego się nie stanie
u nas dziś rodzinna niedziela (jak co tydzień ;-)), msza, śniadanie u teściów, drzemka małej w domku (prawie 2,5 h), obiadek... dzionek zleciał... miłego klikania, zmykam męża puścić na kompa ;-) do jutra :-)