mata-kow
mama do kwadratu :)
Agusia no to fajnie, że normalnie juz klikasz, a nie przez przeglądarkę dla niedowidzących ;-) a dzionek miałas fajny, choc pewnie męczący
Kasiu to rozumiem, że rameczke pokarzesz
widzę, że teraz zaczyna sie relaksik na bb ;-)
ja padnięta jestem, na szczęście mała mimo katarku ładnie poszła spać i jak do tej pory się nie obudziła, ale i tak nocka do najlepszych należec nie będzie...
jutro jadę do pupu podpisac listę, od razu skocze na uczelnie po zaświadczenie do zusu, potem do drugiego miasta do zusu i do domku, m ma wolne, to zostanie z małą, bo nie chcę jej z katarkiem i stanem podgorączkowym ciągać, a sama potłukę się trochę autobusami, zawsze to jakies urozmaicenie tego kurzęcego życia ostatnio, żeby odpocząć od jęków małej to chodzę rozpalac co wieczór i układam drewno w piwnicy
Kasiu to rozumiem, że rameczke pokarzesz
widzę, że teraz zaczyna sie relaksik na bb ;-)
ja padnięta jestem, na szczęście mała mimo katarku ładnie poszła spać i jak do tej pory się nie obudziła, ale i tak nocka do najlepszych należec nie będzie...
jutro jadę do pupu podpisac listę, od razu skocze na uczelnie po zaświadczenie do zusu, potem do drugiego miasta do zusu i do domku, m ma wolne, to zostanie z małą, bo nie chcę jej z katarkiem i stanem podgorączkowym ciągać, a sama potłukę się trochę autobusami, zawsze to jakies urozmaicenie tego kurzęcego życia ostatnio, żeby odpocząć od jęków małej to chodzę rozpalac co wieczór i układam drewno w piwnicy