reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
A jakiego ja mam ostatnio... ło boże , jak wracam zz pracy to bym tylko leżała ...dobrze że mój kochany robi obiadki
 
A ja korzystam jak tylko mogę bo juz niedługo mój wyjeżdża i sama zostanę ze wszystkim.Chociaż w sumie pracuję to tak do końca nie mogę sobie też pozwolić na całkowiity luzik.
 
kasiu az 3 miesiace:szok:

ja rodzilam w kwietniu super sprawa bo bylo cieplutko powoli robilo sie zielono i az chcialo sie zyc:tak:
 
My siłą rzeczy zaczynamy przygotowania. Łóżeczko Wojtka chcemy dla maleństwa, ale żeby Wojtkowi nie było przykro, że mu mały intruz zajmuje łóżeczko, to zamierzamy mu kupić coś większego, a łóżeczko złożyć i wyciągnąć dopieor przy urodzeniu maluszka.
No i przy okazji będzie całe przemeblowanie naszej byłej niestety sypialni w pokój dziecięcy. Pewnie jakaś szafa na dziecięce ubranka (dotychczasową komodę chcemy mieć na swoje rzeczy), miejsce na zabawki, stolik i krzesełko dla Wojtka. I miejsce na łóżeczko dla młodszego braciszka. :-)

A z innej "beczki", Asiu (mam na myśli Joannę 25) - masz śliczne zdjęcie w Avatarze!! :tak::-)

A co do wydatków, to mamy z Małżem podobne podjeście do oszczędnego i rozsądnego wydawania pieniędzy. Większe wydatki razem ustalamy, więc się dobrze rozumiemy.
 
Oj,duzo juz niektore z Was maja!:-)
My mamy na razie tylko troche ciuszkow,ktore dostalismy-juz bym je chetnie uprala,wyprasowala,ale i tak nie mam na razie gdzie schowac.Troche rzeczy ciuszkowych,kocykowych chce kupic moja mama w marcu,jak przyjade do Polski.Wtedy tez kupimy wozek,fotelik do samochodu.A po powrocie,w kwietniu zamierzamy wybrac sie na zakup mebelkow do pokoju malenstwa-komode,szafe i lozeczko-z tym,ze lozeczko chce kupic tesciowa.Ale mimo wszystko czekaja nas spore wydatki,wiadomo.A i tak nie moge sie tego doczekac:-)
 
Ja Kubunia urodzilamw lutym, snieg, lod porazka. Slizgalam sie nieraz jak na lodowisku. Raz niestety sie wywalilam i dosc solidnie potuklam. Ten duzy brzuch i tona ciuchow to jednak ograniczone ruchy.
 
Ja dzisiaj z sąsiadką oczekującą trzeciego dziecka ustaliłam: to co mamy po dzieciach i się nadaje do użytku, tzn. nie ma ogromniastych plam i dziur i nie jest uszkodzone ..ZOSTAJE. Tak więc moja lista zakupów zmniejszyła się chyba o połowę. Wyciągnęłam z piwnicy wózek ale okazało się , że to jedna z tych rzeczy po Olku, która się nie nadaje..więc trzeba kupić...ale reszta jest ok...a na ile to ma byc...na chwilę i nie będę wydawać forsy tylko po to, żeby np. pościel czy ręcznik miały być ładniejsze...w zamian będziemy zbierać pieniążki na jakieś fajne wakacje. To sie nazywa rozsądek.:-)
Mamoot Ty masz rację piękne to zdjęcie Joanny25 :tak:
 
reklama
Milka;
Dziękuję bardzo za podpowiedź. Bardzo podoba mi się ta kołyska :-)
Mamoociku, Magdziarko;
Dziękuję Wam za piękne słowa :-) jest mi bardzo miło i nawet zrobiłam się czerwona ;-)
a tak w ogóle, to tak wyglądałam pod koniec września - byłam na ślubie mojego Brata jako świadkowa. Co więcej, chociaż nic o tym nie wiedziałam - byłam już w ciąży :-D
Pogoda była piękna, gorąco, ludzie nie wiedzieli, która to świadkowa - a która panna młoda ;-);-):-D
no i fryzjer w Olsztnie fajnie mnie uczesał :-)
 
Do góry