reklama
kasiulka13
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2007
- Postów
- 15
Witam Wszystkie Śliczne Brzuszki
Zdaje sobie sprawe ze dołączam do grupy Czewrwcówek dosc pózno ale mam ogromna nadzieje ze przyjmiecie mnie cieplutko. Do tej pory byłm dosc mocno czynna zawodowa wiec tylko czasami zaglądałam do was (późną nocą !!!) zobaczyc co słychać. Przyznam ze jestem oczarowana taka siła wsparcia jaka reprezentujecie, BRAWO i tak trzymać. 1 luty to data od której zamierzam sie wyciszyc i poświecic mojemu maleństwu, która juz ostro zaczyna kopać i oczywiscie odwiedzac czesciej forum:-). Pozdrawiam Gorąco
Zdaje sobie sprawe ze dołączam do grupy Czewrwcówek dosc pózno ale mam ogromna nadzieje ze przyjmiecie mnie cieplutko. Do tej pory byłm dosc mocno czynna zawodowa wiec tylko czasami zaglądałam do was (późną nocą !!!) zobaczyc co słychać. Przyznam ze jestem oczarowana taka siła wsparcia jaka reprezentujecie, BRAWO i tak trzymać. 1 luty to data od której zamierzam sie wyciszyc i poświecic mojemu maleństwu, która juz ostro zaczyna kopać i oczywiscie odwiedzac czesciej forum:-). Pozdrawiam Gorąco
mata-kow
mama do kwadratu :)
Moje bryka prawie cały dzień (nareszcie:-)). Dzisiaj jak położyłam się na plecach to było widać taką fajną górkę po jednej stronie brzucha :-) i już chyba cos czuję jak rękę do brzucha przykładam, ale jeszcze tak leciutko ![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Julia!
Czerwcowa mama'08
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2007
- Postów
- 710
My wczoraj mieliśmy dziesiątą rocznice odkąd jesteśmy parą:-)
U mnie było zupełnie inaczej niż u Was.Zaczeliśmy się spotykać kiedy ja miałam 17 lat,a mąż 20,po trzech latach zaszłam w ciąże i wzieliśmy slub w urzędzie,było nam ciężko na początku się dogadać i stworzyć prawdziwą rodzine wydaje mi się,że nie byliśmy gotowi na takie zmiany w tak szybkim czasie.Po ciężkich chwilach wszystko się unormowało i zaczęliśmy dażyć się większym uczuciem niż kiedykolwiek,mąż zaczął wyjeżdzać za granice aby skończyć dom i w tamtym roku w lipcu wzieliśmy ślub w kościele,tylko najbliższa rodzina w naszym małym zacisznym kościółku,dalsza rodzinka była zła,jak i teściowa której ubzdurało się huczne weselisko.Dla nas najważniejsza była przysięga i powrót do Boga(pierwsza spowiedz po szesciu latach) i moja córka siedząca w pierwszej ławce:-) Pieniądze które zaoszczędziliśmy na małym przyjęciu wydaliśmy na remont kuchni.
No i dwa miesiące po naszym weselu zaszłam w zaplanowaną ciąże i dlatego jestem teraz z Wami:-)
Kasiulka13 witaj!:-)
U mnie było zupełnie inaczej niż u Was.Zaczeliśmy się spotykać kiedy ja miałam 17 lat,a mąż 20,po trzech latach zaszłam w ciąże i wzieliśmy slub w urzędzie,było nam ciężko na początku się dogadać i stworzyć prawdziwą rodzine wydaje mi się,że nie byliśmy gotowi na takie zmiany w tak szybkim czasie.Po ciężkich chwilach wszystko się unormowało i zaczęliśmy dażyć się większym uczuciem niż kiedykolwiek,mąż zaczął wyjeżdzać za granice aby skończyć dom i w tamtym roku w lipcu wzieliśmy ślub w kościele,tylko najbliższa rodzina w naszym małym zacisznym kościółku,dalsza rodzinka była zła,jak i teściowa której ubzdurało się huczne weselisko.Dla nas najważniejsza była przysięga i powrót do Boga(pierwsza spowiedz po szesciu latach) i moja córka siedząca w pierwszej ławce:-) Pieniądze które zaoszczędziliśmy na małym przyjęciu wydaliśmy na remont kuchni.
No i dwa miesiące po naszym weselu zaszłam w zaplanowaną ciąże i dlatego jestem teraz z Wami:-)
Kasiulka13 witaj!:-)
reklama
Podziel się: