reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Witajcie!
U nas nocka też w miarę mały usnął znów o 22.30 budził się o 24 o 1.15 o 5.30 i o 7.30 więc jestem wypoczęta ale głowa i dziś mnie boli :-(
Lorcia fajnie, że masz wolne i że Mikołaj wraca do zdrowia :tak:
Lilianko jeszcze raz współczuję straty koleżanki a co do m to jestem dobrych myśli ;-) zawsze docenia się pewne sprawy i rzeczy po ich stracie (sorrki za rzeczy):-)
Magdziarko ja też chętnie bym poszlała z zakupami :-D przydałaby się jakaś szafka na ciuchy do pokoju małego ale niestety zbieram teraz na gaz a i fotelik troche kosztował więc na razie nic poza jedzeniem nie kupuję może po kwietniu jak będą 13 i mundurówki :-)
U nas też mroźno facet nie przyjechał na targ i z reszta nie było targu tylko jeden samochód szok ale co się dziwić -19 brrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Wilmek zdrówka dla Bruna i ogólnie dla wszystkich chorowitków
Mata u mnie też wydatki ale staram się na razie o tym nie myśleć
 
Ostatnia edycja:
reklama
Pisząc o 13 i mundurówce miałam na myśli mojego m bo też mundurowy :-D a szafki w łazience to dobra sprawa :tak: ja mam jedną a dużą i nic sie nie wala i pochowane ładnie :tak:
 
Jak ja bym chciałaz mieścić jakąś szafkę w łązience :sorry2: udało mi sie wcisnąć kosz na bieliznę... a żeby wcisnąć pralkę, to trzeba wyrzucić wannę i prysznic zamontować :dry: kiedyś... no i w porywach optymizmu przeglądam projekty domów :-D też kiedyś może ;-):-D

dzisiaj zaglądam na konto i patrzeę jest przelew z mojej byłej juz pracy i to o 100zł więcej niż ostatnio :-) a ja myslałam, że dostane jakies grosze, bo niby tylko 5 dni byłam na urlopie a potem wypowiedzenie, a dali mi całą pensję i to chyba już bez odejmowania ubezpieczenia :-) oj... żeby jeszcze rentę mi dali i juz będe happy ;-):-D
 
Aniknulka a Ty nie mundurowa? My 13-stki w lutym, a mundurówkę w kwietniu, ale ja nie wiem czy dostanę mundurówkę :confused:

mundurowa ale nie wiem czy dostanę bo cały czas byłam na zwolnieniu :tak: a mundurówka jest na 2009 rok więc na razie nie wypłacą do czasu jak nie wrócę do pracy na razie urlop mam do końca maja

Domiś zdróweczka kochane maleństwo
 
Witam.
My dziś od 7 nie śpimy, a wczoraj udało mi się pospać z małym do 9.30. Dziś też próbowałam Artura przymusić do spania, ale zaczął sobie gadać, podrapał mnie po buzi (głaskał mamę), zrobił kupę, to trzeba było wstać z cieplutkiego łóżka zmienić pieluchę i dać jeść. Teraz Arturek bawi się sam w łóżeczku (nie widzi mnie – ale jestem wyrodna schowałam się za kocykiem). Wali nogami w materac, aż ściany drżą. Przez chorobę domaga się ciągłej uwagi i noszenia.

Hej mamusie :-)

dzisiaj znów pierwsza ;-):-D

Mamoot to widzę, że wyjazd udany :-)

Joan-na ja nie daję czopków oprócz vibrucolu, bo jak byliśmy w szpitalu, to tamtejsi pediatrzy mówili, że odchodzi sie teraz od leków w czopkach dla niemowląt, a daje doustnie, bo maluchy mają jeszcze niewykstałcony układ wchłaniania, a ładując czopki nie dość, że się podrażnia pupkę, to na dodatek przeciąża niedojrzały układ wchłaniania :sorry2: no i lepiej, żeby maluch wypluł trochę leku :tak:
ale nie mam na tym punkcie jakiejś obsesji, tylko jeśli mogę dać w syropku, to daję ;-)

u nas nocka średnia, mała w sumie oprócz jedzonka to budziła się 5 razy z płaczem... ale poprzewalaliśmy się w łóżku do 7, więc jestem wypoczęta ;-)

U nas -25 stopni, w piecu sie ostro pali, grzejniki gorące, a w domu ciepławo... musimy w końcu docieplić te nasze ściany :dry: a sąsiadka z góry coś mówi, że dach zacyna przeciekać :baffled: oj czekaja nas wydatki w tym roku:dry:

Ja też daję Arturowi Viburcol jak zaczyna wariować wieczorem (na szczęście ostatnio nie potrzebuje) plus panadol i za 20 minut inne dziecko (idzie spać)
Wczoraj go chyba przekarmiłam. Zawsze jak idzie spać to pije 3 razy z piersi, a wczoraj ledwo jeden raz pociągnął. Po chorobie miał straszny apetyt i ciągle był głodny bo jadł jak szalony i wczoraj też dostawał jeść tak, jak przez parę ostatnich dni (nie jadł już tak chętnie i trochę go przymusiałam tzn. dostawał coś do zabawy nowego i takim sposobem więcej zjadał). Dziś już dostanie normalne porcje. Napiszę Wam jak jadł po chorobie. Rano sinlac ok. 200ml (taki na gęsto) potem drzemka i cyc, Południe obiadek 220ml spanie i cyc, ok. 15.00 60ml zupy, po 16 spanie i cyc, ok. 18 kasza 100ml na gęsto i drugie 100 ml o 19, ok. 21 spanie na noc i cyc dwa lub 3 razy. I tak było przez kilka dni. Artur się zaokrąglił na buziaku i ma większe pućki.
Mata u nas też ok. -25 stopni (mamy termometr przy oknie, przy gruncie to pewnie -30). W naszej sypialni jest od wewnątrz lód na szybach. W piecu pali się na full. Mamy duży dom do ogrzania. U mojej siostry w pokoju w nocy wyziębiło się do 10 stopni. Mieszkamy z tatą i siostrą i nas też czeka ogromny wydatek w lato. Na samej górze są 4 pokoje. Chcemy sobie tam zrobić takie mieszkanko dla nas: pokój gościnny, Artura pokój, korytarz, kuchnia i łazienka. Musimy zrobić podłogi, ściany, okna wymienić (stare pruchna tam siedzą co mają już z 17 lat – w te mrozy były oblodzone od wewnątrz i zewnątrz.) I jeszcze masa innych rzeczy…
 
reklama
Do góry