reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
od wczoraj zaczęła cierpnąć mi stopa prawa - wiecie coś na ten temat? może ma to też związek z pękającymi naczynkami, których mi nie brakuje...
 
reklama
Magdziaro nie jest ci łatwo, ale widać że się nie załamujesz. Błowa do góry, wiele przeszliście i teraz już tylko lepiej. Co do alergi to się tak nie przejmuj, z tym da się żyć:tak:. Słyszałaś większość z nas ma dzieci z alergią , I nie jest to tekie straszne. Teraz warzne jest zdiagnozoawanie i odpowiednie prowadzenie przez lekarza . Ja z własnego doświadczenie mogę ci polecić zrobiebienie jeszcze badania z krwi na krztusieć. Nie jest ono drogie, a warto to wykluczyć, bo też się objawia kaszlem bez temperatury i nie można go osłuchać.
Pozdrawiam cię mocno i się nie martw;-)
 
Magdziara normalnie zdebialam.. Niestety ja nie puscilabym dziecka do tego przedszkoala a jezeli juz to na ewno nie do tej samej pano. Niech dyrekcja sie martwi o zmaine nauczyciela..Co do alergii da sie z nia zyc jak sie bierze leki naprawde w tym wszystkim to chyba najmnioejszy klopot..
 
hm... ja miałam takie poczucie jakbym miała się załatwić (wiecie...tę grubszą sprawę :zawstydzona/y:)i bardzo nie chciałam i wstrzymywałam - a tu okazało się,że to o to właśnie chodzi... nawet położna mi mówiła takie słowa "Iwona - rób kupę"... a ja się wstydziłam, ale jak sobie w końcu pozwoliłam to młody wyskoczył (tylko musieli mnie postraszyć próżnociągiem :-( )

jak nabiera się powietrze w policzki to niestety potem jest masa popękanych naczynek - szwagierka tak miała..

a wiecie - dziś dowiedziałam się,że moja daleka siostra cioteczna urodziła malucha o wadze 4600g - SIŁAMI NATURY!! - :szok:
 
Trzymam się trzymam moje drogie. Nie mam wyjścia. A teraz uciekam bo mąż pojechał do MC Donalda po loda z karmelem dla mnie i właśnie wszedł do domku więc idę się tuczyc....
 
Magdziara... wlosy mi deba stanely, lzy zakrecily sie w oczach... Tak mi szkoda Twojego Olka, Ciebie. Olka bardzo bo cierpial fizycznie, Ciebie, bo musialas na to patrzec, z tym walczyc... Kurcze, nie wiem, czy umialabym byc taka silna jak Ty, nie wiem... Chyba nie. Tym bardziej trzymam za Ciebie kciuki, za Mlodego...
 
Ło Boze:szok:
Ale ja tez chyba spore dziecie bede miala - Agata miala 3520, Jagoda juz 4020 a kazde kolejne dziecko podobno wieksze jest:crazy:
 
reklama
Podobno duże dzieci rodzą się też bo mamusie przesadzają z witaminkami. Moja koleżanka mi opowiadała , że przy pierwszej ciąży łykała witaminki i zdrowo bardzo się odżywiała ( sama mówiła że przesadzała ) i dzieciak ponad 4 kilo. Teraz brała mniej witaminek i 2 dziecko było dużo mniejsze.
Ja - 4010 , brałam witaminki ale poza tym myślę że z jedzeniem było normalnie.
 
Do góry