Widze że tematy medyczne w toku.
U nas niestety też:---( Lenka w sobotę nam się rozchorowała, ma potworny katar i bardzo brzydki kaszel, a wczoraj wieczorem dołączyła do tego gorączka :-( Dzisiaj była u niej pediatra i trochę mnie przestraszyła, bo kaszel zakwalifikowała jako "oskrzelowy" - ale na szczęście na razie oskrzela są czyste. Biedna Malutka, strasznie się męczy, prawie nic nie je, a kaszle tak, że w prawie całym domu ją słychać :-( No i już na sam widok Fridy zaczyna płakać, bo ostatnio cały czas jest w użyciu :-(
Dostałam receptę na Eurespal i na razie nie mamy podawać antybiotyku - tylko jeśli nie będzie poprawy po 3 dniach.
Zdrówka dla wszystkich chorujących!!!!