Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
chociaz dziąsełko tak spuchnięte, że jakby wszystkie 4 na raz miały wyjść...
. Uspokaja się tylko jak go noszę. Ba...jest wtedy wesolutki, do wszystkiego wyciąga łapki, śmieje się do żyrandola itp. Normalnie nie mam już siły. Nie chcę go zostawiać, żeby płakał...ale coraz bardziej bolą mnie kolana- właśnie ostatnio zaczęły mi wysiadać :-( Teraz mały na szczęście zasnął, wiec mam jakieś 40 min odpoczynku. Kończy dziś 6 miesięcy...widocznie uznał, że dziś wszystko mu wolno. Mam nadzieję, ze jak się teraz prześpi, to będzie lepiej.
byłam dzisiaj tylko z Karolem kobitka poświęciła nam dobre 40 minut ale wysłuchała,wybadała i na szczęście jest dobrze mamy pozwolenie od jutra na przedszkole super!!akurat jutro mamy mikołajki tzn. przedszkolaki mają a mój M będzie mikołajem padnę tam ze śmiechu z tym ostatnim jest kłopot Mikoś praca i jak tu znaleźć czas na spacer długi
no ale damy radę babcia też włączyła się do pomocy
. Ja się w nim topiłam i troche trudno było w nim tańczyć. A dzieciaki specjalnie próbowały go deptać, zaglądać pod spód, żeby sprawdzić jak wygląda mikołaj "na prawdę". Tak wyszło, bo żaden z tatusiów nie chciał się wygłupiać . A dla mnie to była świetna zabawa i do tej pory miło to wspominam. na razie moje odczucia są pozytywne a czas pokaże mój M nadaje się w 100 % brzuch ma brodę ma więc powinno być dobrze
