reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
reklama
Hejka!
Ja po wczorajszej akcji wypiłam duuużą meliskę i dzis wstałam jak nowo narodzona. Mały zrobił mi pobudkę o 5.30 ale jeszcze dałam cyca i z godzinkę pospał. Potem toaleta i zmiana pieluchy cyc i zostawiłąm go z tatą a sama poszłam na rynek po warzywa - na sałatki i cały dzionek je robiłam - wyszło 40 słoików :szok: teraz jeszcze wekuję i piszę na bb :-D ale gdyby nie tata to nie dałabym rady :tak:
Nawet Jasiek dał sobie spokój z akcjami i jakoś dzionek minął.
Co do pieluszki przy policzku dziś przypadkowo zostawiłam małemu w wózku i zaczął ją miętosić i brać do buzi a po 5 min już mu się oczy zamykały - prawie cały dzień przeleżał w wózku na balkonie - od podwórka jest ciszej (przypominam że mieszkam przy głównej ulicy - i mam non stop TIRy)
Teraz Jasio śpi u m na brzuchu - miałam go kąpać o 19.30 a on sobie zasnął :szok: może ta melisa zadziała i na niego ;-)
Co do pokarmówto ja do dzisiaj nie jem pizzy, hamburgerów, wielu owoców i warzyw i jak na razie mały nie dostał żadnych krostek, poza tym wyeliminowałam tez mleko bo miał lekki śluz w kupce i dolegliwości brzuszka zniknęły. Obserwowałam małego i po drożdżach nie mógł zrobić kupki i bolał go brzuszek :tak:
Grzyby są niezdrowe i ciężkostrawne (ale tylko w dużych ilościach)
Co do mojej cierpliwości - stwierdziłąm, że więcej osiągnę spokojem niż awanturami - rzeczywiście u mnie się sprawdza - choć czasem to mnie aż trzęsie z nęrwów - na szczęście dziś porwałam się na sałatki i wyszalałam się w kuchni - nerwy minęły :tak:
 
Mata ja Ci nie podpowiem bo nie znam sie na tych krostkach :baffled:
Patyk u mnie tez co wieczór płacz- taraz tez zaczyna płakac... kurde a w dzien tak ładnie spi:-(
Magdalenkakol super bobasek!!!
Aniknulka cieszę sie ze sie wyszalałas w kuchni- dobrze ze masz takiego tate pomocnego :tak:
 
Mata, u mnie krostki, które dermatolog określił jako rumień noworodkowy wyglądały zupełnie inaczej...były w skupiskach a nie pojedynczo i na zaczerwienionej skórze, która tworzyła duże place. I nie swędziały. W ogóle Krzyś przez nie nie cierpiał, chociaż miał je na całym ciele. Generalnie krostki wokół ust mogą być od śliny...ale na zdjęciach trudno ocenić.
 
to ja się ponownie witam:-)
Paulinka zasnęła i mam chwilke, żeby cos napisać;-)
Wakacje były fajne, jedyne co mnie męczyło to to, że mężus musiał wychozic codziennie na to szkolenie, ale kazde popołudnie spedzalismy razem:-)
Ciesze się, że w końcu pojechałam nad morze... i w ogole nasze tico pieknie nas tam zawiozło i 1500 km bez niczego zrobił:-p zwiedziłam Gdańsk i Sopot no i Hel:-) a Władysławowo mi się podobało od 1.09... bo takie puste:-D JUz wiemy, że przyszłe wakacje spedzimy na Mazurach własnie w 1 polowie wrzesnia:-) Postaram sie zaraz wrzucic kilka fotek:tak: pozdrawiam
 
Asiowo no to czekamy na fotki ;-)
Mój Bartus własnie zasnął- wzięłam waszą metodę z pieluszką i odpukac- poskutkowała :tak: mam nadzieje ze juz bedzie spał dlugo! Dzisiaj chciałam z Ł obejzec ''oszukac przeznaczenie 1'' na tvn o 22.30 bo lubimy ten film a zwłaszcza pierwszą czesc :-)
Mam pytanko do Was- mój Bartek teraz jakl pije to co 3-4 godziny i tylko 5 min z jednego i 5 min z drugiego cyca. To normalne?:confused::baffled:
 
Darunia moja Maja je zazwyczaj jednego cyca przez 4-5 min i styka jej to na ok 3,5godzinki - nasze ssaczki się już wyrobiły w ściąganiu piersi w tak krótkim czasie:-D
 
Asiowo gratuluję udanego pobytu nad morzem :-)

Darunia Dobrusia też krótko ciągnie mleczko :tak: potem się tylko cycusiem bawi i ciamka, ale nie mam jak jej zabrać, bo zaraz płacz :baffled: czemu ona smoka nie chce, buuuuuuuuu...

Dziewczyny mam takie pytanko :sorry2: Mała od jakiegoś czasu ciągnie się za uszko, drapie się, smyra itp. aż ma małzowinkę czerwoną :sorry2: miała w pon. badane uszka i wszystko ok było. Jakie sa jeszcz powody, że mała może się za to uszko ciągać :confused:
 
reklama
Marta u nas zainteresowanie uszkami jak szybko przyszło tak szybko poszło w zapomnienie, może Dobrusia "odkryła" że ma "coś"(uszko) - na czym można łapkę zaczepić i dlatego, nie sądze żeby był inny powód, taki maluszek jak coś mu nie pasuje, boli albo czuje dyskomfort z jakiegoś powodu to okazuje to płaczem, a skoro Dobrunia tylko się bawi uszkiem ja bym się nie przejmowała, możesz jej delikatnie zabierać łapkę albo odwracaj jej uwagę kiedy się szarpie za nie, a to minie ;-)
a co do płaczu przy zabieraniu od piersi spróbuj jej podmieniać cycusia na smoka, może dziewczyna załapie :tak:
 
Do góry