Cześć Mamusie!
Czy Wasze Maluchy też przechodziły okres wycia przed każdą drzemką??? Mój "Kojot" jak tylko poczuje senność, to nie zasypia tylko wpada w straszną rozpacz :-) Kiedyś dotyczyło to tylko wieczornego pójścia spać i taki wieczorny niepokój to podobno nic nadzwyczajnego. Ale żeby przed każdym spankiem??!! Więc oczywiście zasypia tylko na rekach przy dość ostrym bujaniu... Samo noszenie już nie wystarcza. Buuuuu
Pomocy
Moja malutka potrafi się śmiać, gaworzyc i nagle pisk jakby ktoś ją ze skóry obdzierał
a jak ją kłądę, to jeszcze głosniej, dla mnie to znak, że chce spać, wtedy ignoruje płacz i ją ładę, przytykam pieluszkę pachnąca mleczkiem do policzka i w zależności od humoru bujam w wózku, zostawiam samą w pokoju na łóżku albo w łóżeczku aż nie zaśnie, w ostateczności daję cyca i pozwalam zasnąć przy cycu.
Miałam dzisiaj dzwonić, żeby umówić się na szczepienie, a w ośrodku była awaria telefonów i musiałam się przejść z małą (dobrze, że mi po drodze, chociaż z 1,5 km od domu). Zachodzę do ośrodka, a tam zywej duszy
czekam w przedsionku (bo ostatnio jak wjechałam wózkiem do recepcji to dostałam wkład jak drogie jest czyszczenie linoleum czy czegos takiego i że nie mozna wjeżdżać wózkami, a poza tym buty z guma strasznie rysują podłogę
to co, mam latać albo dziciaczka w przeciągu zostawiać
) nikt się nie krecił, więc czekałam. Po 10 minutach łaskawie wyszła piguła z pomieszczeń socjalnych jedząc loda i spytała się po co przyszłam
no to mówię, że miałam się dowiedzieć kiedy szczepienie, a ona mi na to,że babka, która się ym zajmuje gdzieś pojechała (ta sama babka kazala mi sie dzisiaj doiadywac
), a ona wróciła z urlopu i nic nie wie
po długich naradach z kolezanka stwierdziły, że jutro mogą mi małą zaszczepić bo będzie i pediatra i zabiegowa
mam nadzieje, ża mała po kąpaniu ładnie uśnie (na razie jeszcze sobie drzemie) i będę mogła zrobić pizze na jutro, bo u mnie ma nie byc wody od 7 do 22