reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
dzięki dziewczyny za miłe słowa!
powoli zaczynam oswajać się z sytuacją!!u mnie w rodzinie traktujemy psiaki jako członków rodziny więc ból jest tym większy:-( no cóż takie życie... z M zdecydowaliśmy że nie będziemy mieć zwierząt póki dzieciaki nie dorosną:-(

ja od niedzieli siedzę u teściów koło Torunia:tak: niestety pogoda lipna:baffled: wczoraj wichury a dziś deszcz i 17 stopni:baffled: czyżby koniec lata:baffled:
Mikoś jest kochany większych kłopotów z nim nie mam:tak: gaworzy na całego i się pięknie uśmiecha:-) przesypia mi większość nocy- zasypia ok 20 budzi się o 4 rano a później ok 7:tak: więc zaczęłam się w końcu wysypiać:-)
 
reklama
Cześć Czerwcóweczki:-)

Asiowo, dasz radę :tak: a mąż szybko wróci ze szkolenia, z małym dzieckiem czas szybko leci :tak:

Jola mi mała po północy też nie za bardzo chce spać, tak ją brzunio męczy. Dziasiaj o 3 nie wytrzymałam i taką gimnastykę jej zrobiłam, ze taaaaaką kupkę zrobiła :-D no i na troszkę przysypiała, ale nie na długo... po 5 wsadziłam ją do łóżeczka i nakryłam się kołdrą, żeby się zagrzać, bo zmarzłam i mim się przysnęło. Mąż za to nie spał :szok::szok::szok: i ruszał łóżeczkiem jak mła kwękała i tak godzinkę przetrzymała :-D no i potem cyc, cyc, cyc... biedna ta moja żabka, bo mocno się męczy i z bólu aż płacze... ale pocieszające jest to, że do końca 3 miesięcy juz coraz bliżej i niebawem powinno wszystko się unormować :sorry2:

no mała mi w końcu przysypia, ciekawe na jak długo... może zdążę trochę pracy napisać? Bo pisanie po nocach męczące jest...

Miłego dnia!!! U mnie też pochmurno i pada czasem deszcz, ale mam nadzieję, że uda mi się na spacer wyskoczyć :tak:
 
Witajcie!
Asiowo tak jak piszą dziewczyny czas szybko zleci przy dziecku, a m szybciutko wróci- pomysl sobie jakie przywitanie bedzie po tym czasie rozłąki- mysle ze to wyjdzie Wam na korzysc :tak:
Mata a moze dasz Dobrusi herbatkę - ja daję 50ml z hippa ''ułatwiającą trawienie'' i mały po tym kupę robi- trosze sie tylko pomęczy ale bez herbatki potrafi sie męczyc kilka godzin :baffled:
Lorcia zazdroszcze tego snu- chociaz ja nie moge narzekac bo mały czasem da mi pospac 4 godz ;-)
Magdziarka- własnie Ciebie nie było i odrazu spokój na forum :-)
Bartek własnie spi na kolanach taty- a ja szybciutko posprzątałam sobie mieszkanie bo juz była trolownia :zawstydzona/y::-) dzisiaj mi bedą panowie szafe montowac taką dużą w przedpokoju- w końcu!!! i sie bardzo cieszę- bo w koncu bede miała gdzie wszystko pochowac i LUSTRO DUZE bo miałam tylko małe w łazience :-D:-D:-D
 
Witajcie!
Mata a moze dasz Dobrusi herbatkę - ja daję 50ml z hippa ''ułatwiającą trawienie'' i mały po tym kupę robi- trosze sie tylko pomęczy ale bez herbatki potrafi sie męczyc kilka godzin :baffled:

:-D:-D:-D

Żeby mała chciała pić herbatkę :dry: ona toleruje tylko cyca :wściekła/y: za to czasem udaje mi sie wlać jej do buźki łyżeczkę wody koperkowej (tylko muszę wlewać daleko do dzióba, żeby musiła połknąć, bo inaczej skubaniec wypluwa ;-))
 
mata śliczny avatar:-)
ja na wieczór piję koperkową i dzięki temu mały sobie spokojnie przez sen bąki puszcza:-)
mata a jakbyś spróbowała sztucznego mleka ale takiego dla alergików:confused::confused::confused: jak po nim mała się uspokoi to chociaż będziesz miała pewność co do bólów:sorry2:
mój maluch też ma śluz w kupce ale jest spokojny i pediatra powiedziała że brzuszek dojrzewa ale u ciebie Dobrusia ewidentnie się męczy:-(
Darunia szafy zazdroszczę sama nie wiem już gdzie co poupychać:zawstydzona/y:
Asiowo głowa do góry czas szybko leci:tak:
 
mata śliczny avatar:-)Darunia szafy zazdroszczę sama nie wiem już gdzie co poupychać:zawstydzona/y:
Asiowo głowa do góry czas szybko leci:tak:
:dry: tylko gdzie ja wózek wstawie :dry:
... niestety cos kosztem czegos- wózek musi stac w pokoju małego- bo z piwnicy ukradną chocbym miała zamknięcie na sto szyfrów :angry:
Mata zgadzam sie z Lorcią sliczne zdjątko
 
mata śliczny avatar:-)
ja na wieczór piję koperkową i dzięki temu mały sobie spokojnie przez sen bąki puszcza:-)
mata a jakbyś spróbowała sztucznego mleka ale takiego dla alergików:confused::confused::confused: jak po nim mała się uspokoi to chociaż będziesz miała pewność co do bólów:sorry2:
mój maluch też ma śluz w kupce ale jest spokojny i pediatra powiedziała że brzuszek dojrzewa ale u ciebie Dobrusia ewidentnie się męczy:-(

Lorcia nawet jakbym chciała dać małej mleko sztuczne to jak? Butli nie toleruje i pluje wszystkim co nie jest moim mlekiem prosto z cycka (potrafi też pluc moim mlekiem podanym na łyżeczce :sorry2:). Brzuszek Dobrusi też dojrzewa, ale widocznie przez tą jej żarłoczność jest za bardzo obciążony, bo ciągle musi pracować...

mi tez się zdjątko podoba ;-) dziekuję za miłe słowa :tak::-)
 
reklama
mata-slicznie Dobrusia wyszla w tym avatarku:-)

Ja az sie wstydze chwalic,ale dzis Majka spala w nocy 9 godzin!:-)
 
Do góry