reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Ale spraw na głowie ma każda z nas że hoho.

Milkaaa antek tu u teściów też całe dnie w wózku na podwórku i bez czapki. Zakładam mu przy ciepłej pogodzie ale jak wieje wiatr. Po kapieli nie kładę czapeczki.

Agusia skoro odstawiłaś nabiał to poczekaj chwilkę u nas objawy skazy na mojej diecie bezmlecznej minęły po 1, 5 tygodnia i wszystko było jasne.Smarować mozna pieczywo takim masłem nieprawdziwym co ma dużo tłuszczy roślinnych.A teraz to jak zjem coś co małemu szkodzi to np sciagam mleczko i wylewam a daję mu sztuczne.Powiem wam, że odkąd jem grillowane itp to mały nie ma kłopotów z brzuszkiem..a jak uważałm na wszystko to miał.

Głuszek u mnie antoś zasypia sam.Kładę i tyle jak płacze przychodzę mówię że mama jest trzeba spać,głaszczę..nie biorę na ręce....ceremonia wg rad Tracy Hogg skutkuje.Teraz robię łatwy plan. Zobaczymy jak pójdzie.

Mata grtatuluje fryzjera - samopoczucie lepsze...:-)
 
reklama
ja łatwy plan stosuje od poczatku ale jego łatwiej zastosowac na butelce niz na cycku. bo michas sam przy cycku czasem zasypia wiec go nie budze a niby bo jedzeniu powinna byc aktywnosc, nie? marysie nauczylam usypiac sama jak miała 5 miesiecy ale za malego sie chyba wezme wczesniej.... za 2 tygodnie jedzemy na wczasy - bedzie moja mama to bede miec wiecej czasu
 
No to sie dolaczam do tych mam,ktore podejrzewaja skaze u swoich dzieci:-(
Majka,odkad smarowalam jej glowke oliwka,ma wysypke na glowce,buzi,za uszami,na uszach.Po odstawieniu oliwki zbladlo jej,ale wciaz byly te krostki.No i od kilku dni znowu czerwiensze.I tez dzis przeszlam na diete.Planujemy w poniedzialek pojsc do pediatry,ale nie wiem czy nie zrobic jak piszecie-poczekac az krostki znikna,potem napic siemleka i zobaczyc jak zareaguje.Jak myslicie?
A pani w aptece tez mi mowi,ze to potowki-ale potowki schodza,a to nie.
 
Maajka mojej też bledły krostki i same niestety nie znikły dopiero po smarowaniu Emolim znikły, najpierw zrobiła się kaszka czyli się zmniejszyły a teraz nie ma wcale
Ja mojej po kąpieli nie zakładam czapki a na dwór zakładam bo mam budkę taką że mogę mieć przewiew i tylko siatka z tyłu
 
Głuszku tak aktywnośc po jedzeniu i u nas trawa do 30 minut - antoś leży sam i obserwuje świat potem około 30 minut aktywność z mamą( gadam do niego, przekłądam na brzuszek itp) potem zasypia - fakt, że marudzi macha głową na boki - chce i nie chce spać..ale usypia nie na długo bo godzina - godzina i pół jest tego spania...potem jakoś sobie trzeba radzić ( wiadomo pieluchy zmiana, chwilę na kolanach czy w ramionach, spacerek w wózku( zaznaczam, że nie bujam nie kołyszę) no i po 3 - 3, 5 godz jedzonko. I tak w zasadzie jest zawsze tzn zawsze tutaj u teściów - bo nie musze nigdzie latać na spacery w domku jest podobnie tylko po jednym z karmień idziemy na spacer, czasem po karmieniu jadą autem załatwić jakies sprawy ale coś w tym stylu. Teraz wraca Olek więc muszę w ten rytuał jeszcze go umieścić.

maaajka odstawisz mleko i zobaczysz..jak krostki znikna to można podejrzewać skazę ale jak raz się potem napijesz mleka to nie ma pewności że krostki wyskoczą. Ja pozwalam sobie na pół szklanki co trzy cztery dni i Antka nie sypie od takiej ilości a sypie go po czekoladzie.
 
Mała ma chyba śluz w kupce :-( nie wiem dokłdnie jak wygląda, ale coś mi się wydaje, że to śluz, bo się ciągnie takie coś jak białko kurze, tylko podbarwione kupką:-( i chyba z tego to prężeneie i płacze, bo jak robi kupke, to spokojnie :-( jutro spróbujemi lacidofil dać, a jak nie przejdzie, to pediatra :-(

u nas jedna potówka koło uszka nie schodziła z tydzień czasu i zrobiła się dujża z żółtym czubkiem, a może to nie potówka :dry:
 
U nas też pełną krostek na twarzy i karku..., ostatnio pojawiły sie na nóżkach...:baffled: ale dieta dalej jest i małej krosteczki znikają... twarz smaruje kremem F18 i pomaga:tak: teraz jest taka kaszka, ale juz coraz mniejsza:tak: we wtorek szczepienia wiec moze lekarz cos powie na ten temat..., o ile nie bedzie zaś tej wrednej baby co ostatnio nas do szpitala wysyłała:sorry2: heh... zobaczymy!
 
Kuba dzisiaj po całym dniu wojowania wieczorem zasnął sam w łóżeczku:szok::szok::szok::szok::szok:. Zasnął przy cycu ale jak go przenosiłam się obudził i o dziwo poleżał i zasnął. Po chwili się obudził i dałam mu smoka na chwilkę:szok::szok::szok: (to już w ogóle :szok:) uspokoił się i zasnał na dobre. Obyło się bez wieczornych krzyków i płaczów. Aż psychicznie lepiej się czuję.
 
reklama
Agusia to gratuluję oby każdy wieczór był taki.

Marta coś o kupkach

Wygląd stolca - domieszka śluzu, luźniejsza konsystencja
DEFINICJA
Domieszka śluzu w stolcach powoduje wyraźne rozluźnienie ich konsystencji lub wrażenie obecności w kale ciągnącej się, lepkiej wydzieliny. Luźniejsza konsystencja i śluz w kale mogą być objawem ostrej infekcji jelitowej lub błędu dietetycznego. W takich przypadkach rozpoznanie jest proste, bowiem objawy są nagłe i zwykle krótkotrwałe. Większy niepokój rodziców wzbudza przewlekła obecność śluzu w kale dziecka.
OBJAWY I PRZEBIEG
Oddawanie nieco luźniejszych stolców z dużą ilością śluzu może być objawem chorobowym, na przykład w lambliozie lub w przewlekłej infekcji patogennymi szczepami bakterii (Salmonella, Klebsiella, Yersinia i inne). W taki sposób może też objawiać się alergia pokarmowa, celiakia, nietolerancja laktozy lub tzw. nieswoiste zapalenia jelit, ale w przypadku poważniejszych chorób prawie zawsze współistnieją inne objawy chorobowe, takie jak utrata masy ciała lub zahamowanie prawidłowego przyrostu masy, bóle brzucha, domieszka krwi w stolcu, lub inne objawy ogólnoustrojowe. Pamiętając o wymienionych powyżej schorzeniach należy podkreślić, że zdecydowana większość przypadków oddawania stolców ze śluzem to stany łagodne, z pogranicza fizjologii. Należy zdać sobie sprawę, że przewód pokarmowy dziecka ce****e się niedojrzałością czynnościową i dużą wrażliwością. Przebyta infekcja jelitowa może spowodować utrzymywanie się luźniejszych stolców nawet przez wiele tygodni. Ponadto aktywność enzymów trzustkowych jest u dziecka fizjologicznie niższa, a czas pasażu jelitowego znacznie szybszy niż u dorosłych, co łącznie sprzyja luźniejszej konsystencji stolców oraz obecności w kale śluzu i niestrawionych resztek pokarmowych. W podobnym mechanizmie powstaje inny często zgłaszany objaw - zielonkawe podbarwienie stolca. Objawy te w większości przypadków nie są symptomami choroby i nie ma uzasadnienia spotykane niestety w praktyce "leczenie" takich dzieci preparatami zawierającymi enzymy trzustkowe (Kreon, Panzytrat, Lipancrea), mieszankami mlekozastępczymi (hydrolizaty, mleka sojowe) i/lub preparatami przeciwbakteryjnymi typu Nifuroksazyd czy Bactrim. Postępowanie takie może przynieść więcej szkód niż pożytku i często jest przyczyną "błędnego koła", bowiem na przykład preparaty mlekozastępcze (Bebilon Pepti, Nutramigen) same przez siebie powodują zmianę zabarwienia i zapachu stolca oraz niekiedy niewielkie rozluźnienie stolców, co utwierdza lekarza i rodziców w błędnym poczuciu choroby. Częste zmiany mieszanek mlecznych powodują niepokój i drażliwość dziecka, które pozbawione poczucia bezpieczeństwa, związanego z przyzwyczajeniem do konkretnego smaku mleka, zaczyna niechętnie jeść i może nawet przestać przybierać na wadze. Także preparaty przeciwbakteryjne (zwłaszcza Nifuroksazyd), stosowane na rzekome zaburzenia flory bakteryjnej, mogą same spowodować likwidację fizjologicznej flory bakteryjnej jelit i prawdziwe nadkażenia florą patogenną. U starszych dzieci śluz w stolcu połączony z okresowymi bólami brzucha to z kolei typowe objawy tzw. zespołu jelita drażliwego, schorzenia o dominującym podłożu emocjonalno-stresowym, które wymaga głównie postępowania psychologicznego lub leków zmniejszających nadwrażliwość trzewną. Luźniejsze stolce z domieszką śluzu to także często spotykany objaw u zdrowych dzieci pijących codziennie dużo soków lub spożywających dużo owoców i przetworów owocowych. Ponadto należy podkreślić, że sam fakt luźniejszej konsystencji stolca nie jest dowodem na nieprawidłowe trawienie, błędnie rozpoznawane niekiedy jako częściowa niewydolność trzustki. Obiektywnym wykładnikiem zaburzeń trawienia i wchłaniania jelitowego jest badanie mikroskopowe kału, wykazujące znacznie zwiększoną zawartość składników, które nie powinny być obecne w prawidłowo strawionym kale. Najlepszym testem do nieinwazyjnej oceny funkcji trzustki jest z kolei oznaczenie aktywności elastazy w kale. Tylko ewidentne nieprawidłowości w tych badaniach uzasadniają włączenie suplementacji enzymami trzustkowymi. Z uwagi na fizjologicznie niższą aktywność wydzielniczą trzustki u dzieci, preparaty typu Kreon mogą niekiedy spowodować względną poprawę konsystencji stolca, ale ich dłuższe stosowanie przy prawidłowo wydolnej trzustce przewlekle hamuje własne wydzielanie trzustkowe i może w ten sposób spowodować wiele niekorzystnych następstw.
WEZWIJ LEKARZA, GDY...
Konsultacji z lekarzem bezwzględnie wymaga przewlekłe występowanie śluzu w kale połączone z innymi niepokojącymi objawami, takimi jak zahamowanie prawidłowego przyrostu masy ciała lub wzrostu, przewlekłe bóle brzucha, krew w stolcu, gorączka lub stany podgorączkowe, powiększenie węzłów chłonnych, bóle stawów, objawy oczne i wiele innych. Zwykle konieczne jest wówczas wykonanie szeregu badań pomocniczych zlecanych przez lekarza. Wizyty u pediatry lub lekarza rodzinnego wymaga też stwierdzenie w posiewie kału obecności patogennej flory bakteryjnej.
LECZENIE DOMOWE
W postępowaniu domowym należy w pierwszej kolejności skupić się na ocenie przyrostów masy ciała i wzrostu (według znajdujących się w książeczce zdrowia siatek centylowych) oraz na ewentualnym wykryciu innych niepokojących objawów. Prawidłowe przyrosty masy ciała i wzrostu oraz brak innych niepokojących objawów najprawdopodobniej wykluczają obecność u dziecka poważnych chorób przewodu pokarmowego. W takich sytuacjach należy spróbować ograniczyć u dziecka spożywanie soków i przetworów owocowych oraz zwiększyć nieco spożycie pokarmów tłuszczowych w miejsce węglowodanów. Bardzo wskazana jest codzienna obserwacja, mająca na celu wykrycie czy rozluźnienie stolców nie jest związane z jakimś konkretnym czynnikiem żywieniowym (alergia na jeden z pokarmów lub nietolerancja cukru mlecznego - laktozy), albo z czynnikami emocjonalnymi (np. stres związany z separacją z rodzicami, przedszkolem, szkołą). Można próbnie zastosować jeden z probiotyków (Lakcid, Lacidofil, Trilac, Lacium itp.), ale zwykle brak jest wskazań do dłuższego niż 1-2 tygodnie stosowania tych preparatów. Jeżeli poza domieszką śluzu w stolcach dziecko rozwija się dobrze, nie ma innych niepokojących objawów, dieta jest prawidłowa, a w podstawowych badaniach pomocniczych oraz w posiewie kału nie stwierdza się odchyleń od normy, należy uznać, że dziecko jest zdrowe, ma jedynie fizjologicznie luźniejsze stolce, co jest możliwe u dużej grupy dzieci.
BIBLIOGRAFIA
Zalewski T. (red.) "Choroby przewodu pokarmowego u dzieci", PZWL, Warszawa 1995
Ryżko J., Socha J. (red.) "Zaburzenia czynnościowe układu pokarmowego u dzieci i młodzieży" PZWL, Warszawa 2004.
Socha J. (red.) "Żywienie dzieci zdrowych i chorych", PZWL, Warszawa 1998


ps. Znalazłam Cię martusia na naszej-klasie:-);-):tak:
 
Do góry