reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
No widzę, że kilka imprezek się szykuje:tak::-D
Ja mam wesele 23-08. A za kiecką muszę się zacząć rozglądać bo u mnie na "wiosce" :-D:-D:-D ciężko cokolwiek kupić. I pewnie będę musiała gdzieś podjechać. Tylko koncepcji zero. Nie pamiętam kiedy byłam na takiej imprezce:szok::szok::szok: i totalnie nie wiem co kupić żeby nie wyglądać jak pajac;-):-D

Ja już czekam kiedy trochę się ochłodzi. Z domu nie chce się człowiekowi wynurzać w takie upały. A i zauwżyłam, że Kuba kiepsko je znosi. Jest bardziej płaczliwy niż zawsze. I tak albo wychodzę koło 8 rano albo dopiero jak idę po Kacpra do przedszkola
 
reklama
Hej dziewczyny!
My dziś z Jasiem pojechaliśmy z moim tatą do babci na wieś. Babcia mieszka 7 km od nas nad wodą przy domu są ogromne świerki więc jest przyjemny cień mały podczas jazdy był niespokojny ale później po wyjęciu z fotelika usnął mi na rękach i pospał troszkę - uwaga - w wózku :szok::szok: szok ale nie cieszyłam się długo po 30 min płacz i cyc ale później dwa razy podchodziłam do wózka i za drugim razem (po uśnięciu na rękach) pospał 1,5 godz :-) najwyraźniej powietrze mu służyło - tutejsze (małomiasteczkowe) nie :tak: więc Magdziarka ma rację :tak:
Co do wagi to mi jeszcze zostało 6 kg i szczególnie brzuch i pupa :wściekła/y: a ciuchy noszę przedciążowe ale z gumką w pasie (tzn spodnie) koszulki to na ramiączka i ostatnio kupiłam w biegu jedną żółtą - podobno na czasie ten kolor :-) wesel na razie nie mamy ale w sierpniu chrzciny u siostry ciotecznej no i Jaśka we wrześniu więc też będę musiała coś kupić:tak:
 
Mnie też jakaś deprecha dopada:-(
cały dzień sama z małą, nie ma się do kogo odezwać... mąż z pracy wraca przed 18, więc zaraz kapanie małej, potem usypianie
upały takie, że aż strach z domu nos wyciągać... a jak już wyjdę na spacer to czuję się okropnie... włosów nie moge ułożyć (po pierwsze już mi odrosły, a strzyżenie nie było perfekcyjne, więc musiałabym długo je układac, żeby jakoś to wyglądało, a nie mam czasu na takie luksusy, szczęśliwa jestem jak do południa zjem śniadanie w miarę spokojnie...), do tego w nic przedciążowego się nie mieszczę, na ciążowe patrzeć nie mogę... na zakupy i do fryzjera nie mam się jak wybrać, bo musiałabym do miasta pojechać, a autobusem tłuc się nie mam zamiaru... zresztą co bym z małą zrobiła... a mąż póżno wraca... zostaje mi jeszcze sobota, jak nic nie wyskoczy... do tego rozstępy, które przez to zatrucie ciążowe i opuchlizny wyskoczyły mi nawet nad i pod zgięciem kolan :baffled: nie wspominając o udach, biodrach i całym brzuchu :-( no i obwisła skóra na wystającym brzuchu :no:
czuję się brzydka i zaniedbana :-:)-:)-( mąż mówi, że i tak mnie kocha (spróbowałby mówic co innego :dry:) ale samopoczucie mam okropne...

jedyne co mnie pociesza to fakt, że mała ustala pomalutku swój harmogram dnia, chociaż jak to blixniacek ma podwójna naturę :-p wczoraj prawie nie spała, a dzisiaj prawie cały dzionek kimała (nie licząc czuwania w "jej" godzinach)
 
Magdziarka-piekny bedziecie mieli domek!:-)
U nas tez upaly i czekam na ochlodzenie (ponoc od weekendu),bo Majka malo spi.Do niedawna przesypiala juz prawie cale nocki,a teraz budzi sie co 3-4 godziny.
Jutro mam wizyte kontrolna u ginki,wiec zwaze sie po raz pierwszy po porodzie.Mysle,zeby juz zaczac jakies cwiczenia (dieta odpada ze wzgledu na karmienie),ale jak tu znalezc na to czas?Teraz na szczescie M jest z nami w domu,bo ma urlop,a i tak z czasem krucho.W ciuchy przedciazowe mieszcze sie bez wiekszego problemu,ale to dlatego,ze zazwyczaj ubieralam sie w rozciagliwe materialy,wiec sie dopasowuja.Piersi zawsze mialam za duze,teraz sa jeszcze troszke wieksze,ale ogromnej roznicy nie ma.
 
witam:-)
Ojejku... podziwiam was mamy wielodzietne... ja chciałabym jeszcze 1 przynajmniej, ale to najwczesniej za ok 5 lat niestety... umowa mi sie konczy w marcu, a ze nie wroce do pracy, bo nie ma sie kto zajac małą, bede na bezrobotnym dopoki mała do przedszkola nie pojdzie, pozniej bede musiała znalezc sobie cos nowego, przepracowac tyle by dostac um. na czas nieokreslony i wtedy bedzie 2 dzidzius:-) Jak znów bedzie to dziewczynka to bedzie i 3... :-p jak stwierdził mój M:-D

My dzis zotaniemy narazie w domku, a popołudniu wybierzemy sie do mojej mamy, bo tata wyjechac do Niemiec do pracy, a mama se miejsca nie umie znalezc:-( Do tej pory byli nierozłączni, szczególnie po wyprowadzce nas czyli dzieci:-p Dlatego przywioze jej wnuczkę, to przynajmniej przez chwile nie bedzie tesknic:tak:

Próbuje małą uspic, tym razem w wozku... i narazie idzie całkiem niezle, bo spi, zobaczymy jak długo:-p Ona lubi swój wózek... :tak: Chyba mysli, ze idziemy na spacer, ale to pozniej... :-)
Mała tez coraz lepiej spi w łóżeczku, nie krzyczy orazu jak ja tam odkładam... moja koszulka w jej łóżeczku tez pomaga, mała jak narazie daje sie nabrac, bo uwielbia sie do niej tulić, szczególnie jak jest jakas "świeza" po całym dniu... :-p

A ja za 2 tygodnie ide na impreze mojej mamy... i kupiłam sukienke sobie, troche obcisłą, ale co tam... musze tylko zaopatrzyc sie w jakies majtasy sciagaące, bo brzusio troche odstaje... :p Ale i tak juz sie przyzwyczaiłam do mojego nowego rozm. L, przeciez nie bede całe zycie S nosic, w koncu mamą juz jestem:p Rozstępów tez mam całe mnóstwo... ale co tam... mój mąż mówi, że to moje ciążowe medale za zasługi wiec przyzwyczaiłams ie do nich:p Na plaze w tym roku i tak nie wyjde... a w krótkich spodenkach chodze, mimo tego, z enawet za kolanami je mam... :p a co tam... nie musze sie nikomu podobać, mi tam jest dobrze, a M widzę, to nie przeszkadza:)
Miłego dnia zycze!!!:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
witam dziewczyny coraz mniej czasu mam na odwiedzanie bb bo mój Mikołaj zrobił się wielkim marudą :-( wczoraj nie spał mi od 1 w nocy do 8 rano ledwo chodziłam cały dzień ale dziś już dzięki bogu się wyspałam bo mąż pełnił nocny dyżur jak dobrze miec takiego męża ;-) .
Mam pytanko do was jak tępić ciemieniuchę bo Mikołaj ma troszeczkę na jednej brwi starałam się do tego nie dopuścić no ale jakoś się zrobiła główkę na czystą ale a tej jednej brwi jest co zrobić :confused:dziewczyny pomocy
 
Cześć dziewczynki
Moja teraz rano nie śpi , wkładam ją w leżaczek i nawet nie płacze , można coś zrobić . Strasznie kopie nogami tak jak w brzuchu. Ja wczoraj byłam na dworze dopiero o 17 stej i było całkiem przyjemnie.
Jola - są gotowe preparaty już pisałam wcześniej na ciemieniuchę , moja z kolei długo miała krostki na polikach i klatce i kupiłam Emolium krem specjalny i jej krostki zbladły, ciemieniuszka też znikła na brwiach - możesz sobie nazwę kremu wrzucić w googlach i poczytać - mojej pomógł kremik
 
Dziewczyny może co ś poradzicie. Dobrusia od kilku dni przysypia na chwilę, a potem budzi się z przeraxliwym krzykiem, jakby niewiadomo co sie dizało, a głodna nie jest, świeżo przebrana, chłodno, wygodnie, nawet u mnie na brzuchu... juz nie wiem czemu... a tek krzyk jej jest okropny...
 
Mata co do rozstępów to ja tez mam pod kolanami ale są białe i tak nie widać - z resztą to jeszcze z liceum - za szybko schudłam o dziwo a nie przytyłam .Z czasem zbledną i ich nie będzie widać. Ja też nie mam czasu na fryzurę i jest gorąco więc kucyk jest grany cały czas .
Nie wiem co ci doradzić z niunią może si e przyzwyczaiła do noszenia , mojej czasem się odbije , poleży a jak zaczyna kwękać to ją biorę do pionu i ona jeszcze raz beka i jest ok:-)
 
reklama
Do góry